Connect with us

Miło cię widzieć. Napisz, czego szukasz!

TRANSKRYPCJA WYWIADU

AFERY Z KERNELEM CIĄG DALSZY: KNF NEGUJE PROŚBY INWESTORÓW. (ROZMOWA)

O tym, że Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych nie zostało dopuszczone przez KNF do postępowania o wycofanie akcji Kernela z GPW i co dalej, rozmawiała Natalia Gorzelnik z BIZNES24 z Michałem Masłowskim, wiceprezesem Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

PIENIĄDZE PŁYNĄ DO TFI

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych nie zostało dopuszczone przez KNF do postępowania o wycofanie akcji Kernela z GPW. Sam Kernel zresztą też dopuszczony nie został. Tymczasem akcje Kernela topnieją w oczach. Tylko od początku września kurs spadł ponad 40 procent, a od szczytów w 2011 o ponad 90 procent, no i jest obecnie na historycznych minimach.

O tym porozmawiam teraz z moim i Państwa gościem, którym jest Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Dzień dobry.

MICHAŁ MASŁOWSKI, STOWARZYSZENIE INWESTORÓW INDYWIDUALNYCH: Dzień dobry, witam serdecznie.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


NG: Zacznijmy może od przypomnienia, co się właściwie wydarzyło, chociaż jest to historia długa i dość skomplikowana. No to tak: W marcu główny akcjonariusz spółki, czyli Namsen, zapowiedział wezwanie na akcje spółki poniżej ceny rynkowej i poniżej historycznej średniej.

Jednocześnie rada dyrektorów podjęła decyzję o delistingu na mocy prawa luksemburskiego, co oczywiście oburzyło inwestorów i zwróciło uwagę KNF. Dalej okazało się, że wezwanie się nie udało, główny akcjonariusz skupił 30 mln akcji. Jego udział wzrósł z 41,3 do 74 procent. A to oczywiście do zdjęcia nie wystarczy, więc spółka nie czekając na rozstrzygnięcie sprawy sięgnęła po tak zwaną opcję atomową. Czyli co?

MM: No tak, to jest tutaj inżynieria finansowa Namsena i Kernela w niesamowitym wydaniu. Pani redaktor użyła takie sformułowania, że to wyzwanie się nie udało. No tak, trochę się udało, bo Namsen z czterdziestu paru procent sięgnął siedemdziesięciu paru procent. Oczywiście wiadomo: celem było 90 procent po to, żeby móc spółkę wycofać z giełdy.

AFERY Z KERNELEM CIĄG DALSZY: KNF NEGUJE PROŚBY INWESTORÓW. (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

No i tu w międzyczasie został złożony ten wniosek do KNF-u o delisting na podstawie decyzji rady dyrektorów. A to postępowanie się przedłuża i trwa do dzisiaj. Mam wrażenie, że w tak zwanym międzyczasie główny akcjonariusz tam spółka Namsen, tam pan Andrij Werewski stracił cierpliwość i na podstawie uchwały walnego zgromadzenia, które odbyło się we wrześniu rok temu, które upoważniło zarząd firmy do daleko idących, praktycznie bez żadnych ograniczeń emisji akcji, spółka wyemitowała dwieście kilkanaście milionów akcji przy wówczas istniejących osiemdziesięciu paru milionów po cenie około złoty dwadzieścia, złoty dwadzieścia parę, dwadzieścia parę centów, (bo to było centów, bo to w dolarach była podawana łączna wartość emisji), co spowodowało dramatyczne rozwodnienie inwestorów. Praktycznie w całości tę emisję objął główny akcjonariusz.

To było bardzo skomplikowane, tam było bardzo mało czasu na składanie ofert. Było dużo obwarowań takich, że mogą brać udział tylko inwestorzy kwalifikowani, czyli de facto przypomnijmy spółka decydowała…

NG: A przypomnijmy, kto to jest inwestor kwalifikowany.

MM: To jest dobre pytanie. Inwestor kwalifikowany to jest taki inwestor, który jest profesjonalny może złożyć na określoną ilość akcji, że generalnie to nie mogą drobni inwestorzy się zapisać. Tak, oczywiście, było to wezwanie bez prawa poboru. De facto spółka decydowała o tym, kto to jest ten inwestor kwalifikowany. Zdecydowaną większość tych akcji objęła spółka Namsen, co spowodowało, że po takiej wspaniałej inżynierii finansowej, takiej operacji spółka przekroczyła 90% udziału w Kernelu.

NG: Ale teraz będzie mógł już zdjąć legalnie Kernela z giełdy w związku z tym? Po tej ekwilibrystyce finansowej?

MM: No właśnie. Pytanie, czy legalnie- to jest bardzo dobre słowo. Natomiast to, co się wydarzy prawdopodobnie za chwilę, to jak miałbym zamknąć jedno oko, to ten wniosek przedłużający, (bo on chyba od maja w KNF-ie chyba wisi) ten przedłużający się wniosek o delisting na postawie rady dyrektorów zostanie wycofany. Tak, bo widać, że są z nim problemy. Miesiące płyną, nic się nie dzieje. I zostanie zwołane walne, na którym już Namsen sobie przegłosuje. Tak, bo przypominam, że przepisy prawa polskiego mówią tyle, że to musi być obecne 50% kapitału i musi być większość- 9/10 tych głosów.

Do tej pory było tak, że prawnicy, którzy wypowiadali, że ta decyzja rady dyrektorów nie ma jakiegoś odzwierciedlenia w prawie polskim, że gdyby to była spółka prawa polskiego, to musiało być to walne 90% itd., zwołane, a decyzja rady dyrektorów nie koresponduje. To nie jest równoważna decyzja. No to teraz już mam wrażenie, Namsen sobie taką operację finansową zrobi: zwoła walne, przegłosuje i spółkę wycofa. Oczywiście to są spekulacje, bo nie wiadomo co się stanie. Równie dobrze może tu czekać dalej na decyzję KNF-u.

Natomiast jak miałbym przewidywać, to właśnie to właśnie to się stanie. Oczywiście problemem jest cena- bieżąca cena akcji. Cena, po której teraz są handlowane. Cena, po której być może dojdzie kiedyś do wyciśnięcia. Cena, po której Namsen objął akcje- te złoty dwadzieścia parę. Przypomnijmy, to jeszcze niedawno była spółka o wielomiliardowej wycenie, w pewnym momencie notowana w WIG-u 20 przy cenie akcji okolicy sześćdziesięciu, sześćdziesięciu parę złotych. Dzisiaj jest tu i teraz, jak rozmawiamy- chyba skończyła się sesja, 6 zł i 34 grosze.

NG: A w jaki sposób należy rozumieć to, że KNF Państwa do tego postępowania nie dopuścił? I właściwie, dlaczego Państwu na tym zależy, żeby w tym postępowaniu być, skoro już teraz przewidujecie, że Kernel, no powiedzmy sobie wprost: zakpi z inwestorów i wyjdzie bocznymi drzwiami z naszej giełdy.

MM: Z inwestorów, z polskiego wymiaru prawa, zakpi ze wszystkiego… Bo do tej pory było, to postępowanie w KNF-ie to zwrócił się Kernel, że na podstawie tej decyzji rady dyrektorów- no to myśmy zaprotestowali. Bo w miarę oczywiste jest to, że posiadanie akcji, które nie są notowane na rynku publicznym, dramatycznie obniża ich wartość.

To fajnie jest mieć akcje, które są na rynku notowane, posiadanie akcji, które są gdzieś poza obrotem, to jest katastrofa finansowa i chyba nikomu tego tłumaczyć nie trzeba. Toteż my chcieliśmy zostać dopuszczeni do tego postępowania, żeby móc na równi ze spółką argumentować, że jest to duże pokrzywdzenie inwestorów indywidualnych, że tam się wiele rzeczy w tym procesie nie zgadza, że ta rada dyrektorów nie jest władnym ciałem do złożenia takiego wniosku.

Że co tu dużo mówić. Chcieliśmy argumentować, żeby KNF nie zgodził się na takie wycofanie spółki z obrotu. Argumentowaliśmy to m.in. tym, że jako Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych możemy (i wielokrotnie tak robiliśmy), że możemy reprezentować społeczność inwestorów, że ogół inwestorów, że tu się inwestorom dzieje krzywda… Dostaliśmy w zeszły czwartek odpowiedź z KNF-u, że no, że niestety nie. To jest generalnie bardzo długi, skomplikowany dokument. My prawdopodobnie opublikujemy go wraz z jakąś argumentacją, jakimiś komentarzem w przyszłym tygodniu.

To jest takie 10 (bite 10 stron) dramatycznie skomplikowanego, prawniczego tekstu, z którego tak na dużym poziomie ogólności wynika to, że KNF dopatrzył się tego, że jednak Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych nie może reprezentować inwestorów indywidualnych w tej sprawie. My się oczywiście nie zgadzamy z komisją. Tak, jak analizowaliśmy cały tydzień ten dokument, bo mieliśmy tydzień na odwołanie. Tak, więc napisaliśmy odwołanie.

NG: Teraz żeby być sprawiedliwym i powiedzieć, jak się broni Kernel, to Kernel broni się cały czas tym, że to, co robi, jest zgodne z europejskimi przepisami. Tutaj chodzi konkretnie o przepisy prawa luksemburskiego i co warto dodać takich spółek jak Kernel, które na takie przepisy się mogą powoływać jest na naszym parkiecie 40, około 40.

Więc pytanie: czy takich historii należy się spodziewać w przyszłości? I jak wielu takich kwiatków jeszcze mogą się spodziewać inwestorzy?

MM: No to jest tak: To, czy to jest zgodne z prawem, no to ja bym chciał, żeby to przynajmniej albo nasz KNF rozstrzygnął, albo zwrócił się do luksemburskiego swojego odpowiednika- Komisji Nadzoru Finansowego z Luksemburga, żeby to rozstrzygnęła, czy po pierwsze wezwanie na akcje było legalne, czy później ta emisja akcji po skandalicznej cenie, rozwadniająca wszystkich pozostałych inwestorów była legalna. Więc ja uważam, że tu jest naprawdę bardzo dużo miejsca na działania jakiś organów państwa, żeby mogły i by to zrobiły.

Natomiast to, co pani redaktor pyta. U nas, na giełdzie w Polsce jest notowanych około czterdziestu paru zagranicznych spółek, w tym w Luksemburgu zarejestrowanych 7. Tak i tam w całym całej masie różnych krajów takich, jak na przykład Cypr, Stany Zjednoczone, no generalnie jest dużo innych krajów… Więc trzeba być czujnym. Zwracam uwagę, że oczywiście tak może się zdarzyć, natomiast to, czego oczekiwalibyśmy, chyba wydaje mi się inwestorzy od nadzoru, od aparatu państwa, to jest teraz występowanie w obronie inwestorów indywidualnych… Bo to już słyszeliśmy niestety już tydzień temu od KNF-u, że KNF akurat tutaj powiedział, że to nie on wpuszczał Kernel na giełdę, tylko Giełda Papierów wartościowych na podstawie paszportu i tego prospektu w Luksemburgu wydanego.

Tak, oczywiście: to jest ryzyko inwestowania na giełdzie. Trzeba znać trochę prawo rynków zachodnich. No, ale mówię: tu akurat w tym przypadku Kernela, no jest duża rola tutaj nadzoru do tego, żeby, co najmniej rozstrzygnąć, czy to wszystkie działania są zgodne z prawem. Że w szczególności oczekiwalibyśmy, jako inwestorzy decyzji odmownej…

NG: A Państwo kontaktowaliście się, jako inwestorzy z nadzorem w Luksemburgu w tej sprawie, również?

MM: Nie, jeszcze nie. Jesteśmy tutaj w kontakcie, bo po pierwsze zwracają się do nas inwestorzy indywidualni, tak to mamy w ostatnim okresie duży zalew inwestorów, kontaktów z inwestorami, inwestorów indywidualnych. Ale również jesteśmy w jakimś tam dialogu z inwestorami instytucjonalnymi, bo jednak trochę ich jeszcze w tym Kernelu zostało.

No i to jest tak, że według jakiejś opinii prawnej i tak dalej, prawdopodobne będzie postępowanie przed prokuraturą w Luksemburgu lub też właśnie przed Komisją Nadzoru Finansowego w Luksemburgu. Problem niestety jest taki, że to będzie dosyć kosztowne postępowanie. To w Polsce nie jest tanie, a co dopiero mówić o Luksemburgu.

Najprostszą metodą by było, gdyby nasza Komisja Nadzoru Finansowego zwróciła się do luksemburskiego nadzoru o zbadanie całości sprawy. Nie wiem, być może to się dzieje. Być może to się dzieje, tylko po prostu my, jako inwestorzy, i jako rynek nie jesteśmy informowani przez KNF, co się dzieje w tym postępowaniu.

NG: My, jako BIZNES24 z całą pewnością KNF o to zapytamy. Mam nadzieję, że będzie szansa spotkać się na antenie z przedstawicielem KNF. A jeżeli takiej szansy nie będzie, to też Państwu o odmowie powiemy i poinformujemy w pilnym trybie. Na razie dziękuję pięknie za spotkanie i za rozmowę. Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych był moim i Państwa gościem. Dziękujemy bardzo za spotkanie i za rozmowę.

MM: Dziękuję bardzo. Do widzenia.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 11.99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę

BIZNES24 przez Internet

Click to comment

Chcesz coś dodać? Śmiało!

MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ...

GPW

Elena Jouronova, analityczka z JP Morgana, na słabe wyniki Jeronimo Martins zareagowała obniżką ceny docelowej akcji Dino Polska.

INNE

PlayWay rozpoczyna proces budowy księgi popytu na sprzedaż do ponad 2 mln 200 tys. akcji Big Cheese Studio, stanowiących 53 proc. w kapitale zakładowym...

WYNIKI

Grupa Jeronimo Martins, właściciel m.in. sklepów Biedronka, miała w drugim kwartale 2024 roku 156 mln euro zysku netto. To o ponad 60 mln euro...

BANKI

Santander Bank poinformował, że jego zysk w drugim kwartale był niższy o ponad 300 mln zł wobec analogicznego okresu roku ubiegłego.