Jak podał dzisiaj Narodowy bank polski inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii w styczniu spadła do 6,2 proc. by na koniec lutego jeszcze zjechać do 5,4 proc. Rynek oczekiwał spadku do 5,3 proc.
Lutowy odczyt to najniższy poziom tego wskaźnika od ponad 2 lat. Wciąż jednak jest dwukrotnie wyższy niż cel inflacyjny banku centralnego.
Zdaniem ekonomistów banku PKO BP inflacja bazowa w Polsce początek roku może zaliczyć do udanych ale od połowy roku, ze względu na napięty rynek pracy, ponownie należy oczekiwać wzrosty inflacji.