Kadrowa karuzela w największej spółce na Dolnym Śląsku zaczęła się rozkręcać 13 lutego. Wtedy doszło do zmian w radzie nadzorczej i zarządzie spółki.
Teraz, nieco ponad tydzień później, nowy zarząd rozpoczął porządki na kolejnym szczeblu, czyli na stanowiskach dyrektorów zarządzających. Jako pierwszy poinformował o tym dziennikarz Radia Zet Mariusz Gierszewski. Odwołanych miało być kilkanaście osób.
Z kolei Business Insider Polska podaje, że pracę w KGHM stracili m.in. szefowie hut w Legnicy i Głogowie, kopalni w Lubinie i Rudnej, Zakładów Wzbogacania Rud oraz Zakładu Hydrotechnicznego.