ZWOLNIENIE Z VAT ORAZ ZMIANY W PRZEDAWNIENIU. (ROZMOWA)

PAWEŁ BLAJER, BIZNES24: A naszym gościem jest pani Janina Fornalik, doradca podatkowy, partner w firmie doradczej MDDP. Kłaniam się nisko pani Janino.

JANINA FORNALIK, MDDP: Dzień dobry.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

PB: Pani Janino, zacznijmy od tego vatu, bo ja nie widzę niczego spektakularnego w tym, że zwolnienie z 200 do 240 tysięcy wzrośnie. Jakby w ogóle minister zwolnił naród przedsiębiorcy z vatu, nie wiem, przez pół roku, to ja rozumiem, że to byłoby jakieś szaleństwo, pozytywne szaleństwo dla gospodarki, ale co w ogóle zwolnienie z VAT u o 40 tysięcy w skali roku realnie zmienia w ogóle w działalności kogoś, kto ma to zwolnienie?

JF: Przyznam szczerze, że również uważam, że nie jest to jakaś rewolucyjna zmiana. Na pewno krok w dobrym kierunku, ponieważ tutaj minister finansów określił, że kilkadziesiąt tysięcy firm będzie mogło skorzystać dodatkowo z tego zwolnienia podmiotowego. Ja takich danych nie posiadam i trudno mi jest ocenić.

Natomiast myślę, że zdecydowanie jest to niewystarczająca skala podwyższenia tego limitu. Przepisy unijne pozwalają na ustalenie tego limitu w państwach członkowskich w różnej wysokości, maksymalnie do 85 tys. euro, czyli to jest ponad 300 tysięcy złotych. I taka zmiana, gdyby to było rzeczywiście to 300 000 złotych, myślę, że byłaby faktycznie istotna i dużo podmiotów, tych małych firm, które mogłyby się skupić po prostu na biznesie, a nie zajmować takimi sprawami właśnie raportowania podatkowego, mogłaby z tego skorzystać.

A co więcej, jeszcze dodam, że od tego roku wprowadzono też możliwość korzystania z tego zwolnienia podmiotowego dla firm zagranicznych, czyli też małe firmy. Tam jest jeszcze limit 100 tysięcy euro we wszystkich państwach członkowskich łącznie. Ale takie małe firmy, które też prowadzą firmy zagraniczne, które mają jakąś działalność w Polsce do tego limitu właśnie teraz 200 tysięcy, a ma być 240 tysięcy, też będą mogły z tego korzystać.

Jest to, uważam niewystarczające podwyższenie tego limitu i zdecydowanie pamiętam, że wcześniej pojawiały się pomysły 270 tysięcy złotych, no to już byłoby myślę, że jednak więcej. A na pewno są to też firmy małe, które też nie mają doradców podatkowych. Wiadomo, że przepisy nie są jasne i no jest to dla nich duże obciążenie, że muszą VAT rozliczać i jeszcze płacić za to, wiadomo, firmie zewnętrznej, jakiemuś biuro rachunkowemu. Tak, że tutaj jest pole, myślę do tego, żeby to był wyższy limit i żeby to faktycznie odciążyło małe firmy od tych obowiązków sprawozdawczych.

PB: Pani Janino, to teraz przejdźmy do drugiej sprawy. Ta rzeczywiście jest jakoś tam symboliczna i niespektakularna.

Natomiast z tym przedawnieniem. Bo tu rozumiem, że sprawa jest poważna dlatego, że żeby nasi widzowie to jakoś załapali, o co chodzi, to człowiek się w ogóle jakoś przedawnieniem nie martwi, bo sobie myśli, że jak się coś przedawni, to dobrze, no bo nie trzeba zapłacić, bo upłynął jakiś tam czas tego obowiązku. I tutaj oczywiście nie chodzi o to, że ktoś specjalnie nie chce płacić, tylko po prostu może nie mógł zapłacić, albo nie wiedział, że ma zapłacić, więc ma takie coś jak przedawnienie.

No, ale było takie rozwiązanie, znaczy jest cały czas, że może tam organ administracji skarbowej przyjść i powiedzieć, że jakąś tam czynność w ogóle robi, która przerywa ten bieg przedawnienia. I mimo tego, że dużo czasu minęło, to nie, to po prostu i tak się wydłużyło. I to jest rzeczywiście poważna rzecz. Tylko ja się zastanawiam… minister finansów powiedział to, ale przecież to nie jest w ogóle w interesie administracji skarbowej, żeby to zmieniać. I jakby to trochę rozumiem, że tutaj jakby występuje po stronie przedsiębiorców, ale nie za bardzo chyba w swoim interesie trochę działa, żeby to w ogóle rzeczywiście to słowo stało się ciałem?

ZWOLNIENIE Z VAT ORAZ ZMIANY W PRZEDAWNIENIU. (ROZMOWA) — źródło: BIZNES24

JF: Tutaj niestety organy podatkowe nadużywały takiej instytucji jak właśnie możliwość wszczęcia postępowania na gruncie Kodeksu karnego skarbowego, czyli postępowania, które dotyczy zarzutów dla osób odpowiedzialnych za rozliczenia podatkowe po to, żeby właśnie przedłużyć ten bieg terminu przedawnienia w sytuacji, gdy na przykład ktoś wystąpił o zwrot podatku, złożył korekty, takie mieliśmy przypadki u naszych klientów, u podatników i zbliżał się ten termin przedawnienia, a organy podatkowe nie zdążyły tego zweryfikować, trwało jakieś postępowanie i nie zdążyły tego zweryfikować i tuż przed upływem terminu przedawnienia, wszczynały takie postępowanie w ten sposób, nadużywając tego instrumentu — postępowanie związane z wykroczeniem czy przestępstwem skarbowym tylko po to, żeby przedłużyć termin przedawnienia tych rozliczeń podatkowych.

Tak, że w tym zakresie były już dyskusje, zgłaszane to było przez środowisko doradców podatkowych jako nadużywanie tego instrumentu, wszczęcia postępowania na gruncie Kodeksu karnego skarbowego, właśnie tylko i wyłącznie po to, żeby przedłużyć termin przedawnienia. I nawet już była uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego, który stwierdził właśnie, że to instrumentalne wszczęcie postępowania na gruncie KKS-u, no nie może być tutaj wykorzystywane i nadużywane przez organy podatkowe.

I o to właśnie chodzi, żeby to ukrócić, takie procedery wykorzystywania i nadużywania przez organy podatkowe tego instrumentu. Z tym, że oczywiście diabeł tkwi w szczegółach, bo minister finansów zaznaczył, że wyjątkiem będą najpoważniejsze przestępstwa. Pytanie co to oznacza? Czy to będzie ocenne dla organów podatkowych, czy będzie to wprost. Myślę, że powinno być wprost zapisane w przepisach. W takim razie w jakich sytuacjach będzie można nadal wszcząć to postępowanie na gruncie KKS-u, żeby przedłużyć termin przedawnienia czy zawiesić ten termin przedawnienia.

Powinny być już zarzuty podniesione, żeby to nie było tak, jak obecnie ma miejsce, że organy podatkowe mogą w dowolnym momencie wszcząć i to zupełnie bezpodstawnie, nie ponosząc żadnych zarzutów.

PB: Będziemy rzeczywiście patrzeć na to, bo to co Pani mówi, jest absolutnie kluczowe. Powiedziano o pewnej dobrej regule, a jeszcze od razu padł w ogóle do niej wyjątek. Dziękuję bardzo, że Pani z nami była. Janina Fornalik, doradca podatkowy w firmie doradczej MDDP wyjaśniła nam o co chodzi, jeśli chodzi o te zmiany, które zostały zapowiedziane przez szefa resortu finansów.