Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

ZMOWA NA RYKU ENERGII (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Energy Solution – firma zajmująca się działalnością doradczą dla odbiorców energii elektrycznej złożyła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zawiadomienie o podejrzeniu stosowania praktyk ograniczających konkurencję przez PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna oraz Enea Wytwarzanie. Spółka zarzuca producentom energii elektrycznej narzucanie nadmiernie wygórowanych marż oraz zaistnienie zmowy cenowej. Zdaniem Energy Solutions PGE i Enea wykorzystywały swoją dominującą pozycję na rynku wytwarzania energii elektrycznej, oferujące zakup tej energii z rażąco wygórowaną marżą. Możliwość zastosowania takiej marży wynikała ze struktury rynku wytwarzania energii elektrycznej w Polsce. A o tym porozmawiam teraz z moim i Państwa gościem, którym jest Artur Sarosiek, prezes zarządu Energy Solution. Dzień dobry.

ARTUR SAROSIEK, PREZES ENERGY SOLUTION: Dzień dobry pani, Dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


NG: W apelu do rządu, który wystosowaliście Państwo jeszcze w sierpniu – pisaliście, że bardzo wysokie ceny za energię elektryczną nie odzwierciedlają średniej ceny węgla i kosztu uprawnień do emisji CO2. Z czego to wynika? Jak dokładnie wygląda ten mechanizm ustalania cen w tym momencie?

AS: Tak, wystosowaliśmy apel w sierpniu i wystosowaliśmy apel dużo wcześniej. Bo wystosowaliśmy zaraz po pierwszym kwartale widząc już anomalia rynkowe. Nasze wyliczenia i nasze prognozy cen, które powinny być z punktu widzenia możliwości kontraktacji na rynku terminowym, wynikały z publikacji cen węgla, które są dostępne jako jedyne źródło transakcji pomiędzy energetyką a górnictwem jak i średnio ważonym kosztem emisji CO2.

NG: A czy na ten problem cen prądu nie pomoże zniesienie obliga giełdowego? Projekt ustawy w tej sprawie jest już w Senacie.

AS: Nie uważamy, żeby zniesienie obliga przyniosło rozwiązanie problemu. Pierwsze zapowiedzi zniesienia obliga spowodowały to, że poniedziałek był dniem, w którym w zasadzie nie mieliśmy w ogóle obrotu na Towarowej Giełdzie Energii. I strach, najprawdopodobniej głównych graczy na rynku powodował to, że nie wiedziano, jak się zachować w stosunku do zapowiedzi projektu ustawy o zniesieniu obliga. Dzisiaj widzimy po paru dniach, że ceny faktycznie spadły, ale nie uważamy, że jest to efekt związany ze zniesieniem obliga. W dłuższej perspektywie czasu jest to duża szkoda dla rynku. Rynek był budowany przez kilkanaście lat. Na dzisiaj jakby zniesienie obliga giełdowego i wyniesienie kontraktów zakupowych energii elektrycznej od wytwórców poza rynek, który jest jedynym takim transparentnym rynkiem, dla którego (transparentnym indeksem), wedle którego możemy oceniać płynność rynku i cenę, nie spowoduje nic dobrego.

NG: A co złego może to spowodować? Do tej pory jednak to zniesienie obliga było w większości przypadków prezentowane jako coś, co przyniesie znaczne korzyści.

AS: Co złego? Na pewno to, że w znaczącym stopniu, jeżeli faktycznie nie mielibyśmy obrotu na Towarowej Giełdzie Energii w ramach kontraktów terminowych, część sprzedawców może mieć problem w ogóle z pozyskaniem ofert do obrotu i sprzedaży energii elektrycznej do odbiorców końcowych, co spowoduje zachwianie konkurencji też na rynku już bezpośrednio sprzedawców. W dłuższej perspektywie czasu może powodować też to, że manipulacje na rynku i brak transparentności będzie stawiać o wiele znaków zapytania co do tego jakie faktycznie są koszty pomiędzy spółkami, które mają konsolidacje i wytwarzania i części sprzedażowej, a pozostałymi uczestnikami rynku. Uważamy też to, że w długiej perspektywie czasu taka sytuacja i brak obliga giełdowego będzie powodował raczej wzrost cen niż ich spadek.

AS: Wróćmy jeszcze do tematu zmowy cenowej. Jaki dokładnie zarzut został przez Państwa uwzględniony w zawiadomieniu do Prezesa UOKiK?

AS: My podaliśmy biorąc pod uwagę strukturę rynku i to, że dwa największe koncerny energetyczne mają ponad połowę udziałów w zakresie wytwarzania. Bo tu mówimy o zmowie cenowej w naszym rozumieniu po stronie spółek wytwórczych, nie po stronie sprzedawców energii elektrycznej; to to, że ich udział w kontekście wystawianych ofert sprzedaży energii elektrycznej na Towarowej Giełdzie Energii miał zawyżone marże, o czym informowaliśmy zarówno ministerstwo, jak i pana premiera, jak i Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Zresztą dla potwierdzenia naszych wyliczeń i tego, co prezentowaliśmy dwukrotnie, mamy dzisiaj potwierdzenie z punktu widzenia też prognoz cenowych, które przedstawia pan premier, cen w granicach siedmiuset złotych dla odbiorców końcowych.

NG: Czy był jakiś odzew ze strony rządu na te Wasze apele, do tej pory?

AS: Mieliśmy tak: mieliśmy jedną odpowiedź z 17 sierpnia z Ministerstwa Aktywów Państwowych i to była jedyna odpowiedź, którą uzyskaliśmy. Natomiast ona przedstawiała nam parametry cenowe, które dosłownie tydzień później jakby nie miały już absolutnie żadnego uzasadnienia, jeżeli chodzi o rynek. Więc ta odpowiedź była dosyć… nikła.

NG: Państwo zwracacie uwagę na to, że wydobycie krajowe zasadniczo pokrywa zapotrzebowanie na węgiel do celów energetycznych. A czy faktycznie w tym momencie do energetyki jest wykorzystywany tylko węgiel krajowy? Czy również można winić ewentualnie wyższe koszty węgla importowanego?

AS: Na pewno można winić wyższe koszty węgla importowanego. Natomiast tu transparentność, jeżeli chodzi o rynek węgla w Polsce niestety jest dosyć niska i uzyskanie informacji na temat wielkości zapotrzebowania ze źródeł krajowych i cen, jakie są faktycznie w obrocie między górnictwem a energetyką nie są jakby transparentne i jednoznacznie żeby odpowiedzieć jaki jest udział węgla pozakrajowego, jest dosyć trudne.

NG: Dziękuję pięknie za rozmowę. Sprawie będziemy oczywiście się przyglądać. Moim i Państwa gościem był Pan Artur Sarosinek. Prezes Zarządu Energy Solution. Dziękuję bardzo.

AS: Dziękuję bardzo.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

ZMOWA NA RYKU ENERGII (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV