JOLANTA PAWLAK, BIZNES24: Dodatkowe wynagrodzenie dla twórców od serwisów streamingowych i większe obowiązki platform internetowych – m.in. takie zmiany wprowadza nowela prawa autorskiego, o którą filmowcy i media wywalczyły od miesięcy. Co w praktyce oznacza? Między innymi o tym porozmawiam z moim i Państwa gościem, mec. Ewą Karwowską z kancelarii Ślusarek Kubiak Pieczyk. Dzień dobry Pani mecenas.
EWA KARWOWSKA, KANCELARIA ŚLUSAREK KUBIAK PIECZYK: Dzień dobry pani redaktor.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
JP: To, co konkretnie zmienia dla twórców ta nowela?
EK: Nowela wprowadza szereg nowych uprawnień dla twórców. Zacznijmy od możliwości dla twórców zgłoszenia zastrzeżenia opt-out. To zastrzeżenie umożliwia twórcom zgłoszenie sprzeciwu, żeby ich dzieła nie były wykorzystywane do trenowania i uczenia sztucznej inteligencji, co jest bolączką obecnie twórców, na co twórcy zwracają uwagę bardzo szeroko.
Dodatkowo tak, jak już pani redaktor wspomniała – nowe wynagrodzenie. Ale nie tylko, są to tantiemy z internetu. Należy także pamiętać o nowym prawie wprowadzonym, prawie pokrewnym dla wydawców. Jest ono korzystne nie tylko dla wydawców, ale również dla twórców, ponieważ teraz wydawcy będą musieli się dzielić również z twórcami 50% wynagrodzenia, więc to kończy trochę monopol takich wielkich serwisów jak Google, które wykorzystywały prasę wcześniej, nie płacąc nic z tego tytułu.
JP: Pani mecenas, ale jak konkretnie będą wyliczane te tantiemy dla muzyków, dla aktorów? Jak to będzie wyliczane?
EK: Sam sposób wyliczania się nie zmieniał w tym zakresie. Zmienia się tak naprawdę pole eksploatacji. Do tej pory takim polem właśnie nie było wykorzystywanie przez takie serwisy, jak Google publikacji prasowych. I tutaj jest to nowe pole. No i streaming, czyli VOD, czyli na przykład Netflix teraz będzie musiał się z tym liczyć. Ale sam sposób się jakby nie zmienia. To są tabele, które są jakby używane przez organizacje zbiorowego zarządzania.
JP: Czyli jak? Załóżmy, że ktoś chce być, czy jest influencerem, to ile będzie mógł zarobić teraz w internecie w myśl noweli ustawy?
EK: Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo to wszystko zależy przede wszystkim: influencer – jakim jest twórcą, czy jest też artystą-wykonawcą, czy jest współtwórcą większego projektu filmowego, czy też samodzielnie tworzył jakieś dzieło. I także to będzie też związane z oglądalnością.
Więc jeżeli chodzi o kwoty konkretnie, no to są tak, jak mówiłam, skomplikowane dość tabele, które są realizowane też przez organizacje zbiorowego zarządzania i tam jest wyliczane to wynagrodzenie. Jednak dla twórców jest to o tyle korzystne, że przede wszystkim sukces filmu będzie się wiązał również z ich sukcesem finansowym. Im więcej film będzie miał wyświetleń, tym większe oczywiście wynagrodzenie będzie dla twórcy.
JP: To ciekawe zajęcie i ciekawe finansowanie się szykuje. Warto o tym pomyśleć, być może. A jaki organ czy w ogóle został taki organ powołany prawnie, który będzie uprawniony do wypłaty tych tantiem?
EK: Jeżeli chodzi o organ – tutaj podobnie nic nie uległo zmianie. Nadal takimi organami są organizacje zbiorowego zarządzania. Takim nowym organem, czy nową funkcją dla tego organu jest Urząd Komunikacji Elektronicznej, który właśnie był powołany do rozstrzygania bardziej konfliktów przy nowym, prawie pokrewnym dla wydawców.
JP: A proszę nam, Pani mecenas jeszcze przypomnieć i wyjaśnić, dlaczego dla twórców tak ważna była walka o te nowele, o zmianę przepisów?
EK: Przede wszystkim dlatego, że zmienił się model biznesowy, jeżeli chodzi o filmy. Wcześniej filmy głównie zarabiały z eksploatacji kinowej albo z eksploatacji telewizyjnej. Między innymi ze względu również na pandemię ta eksploatacja przeniosła się do internetu.
Teraz większość ludzi jednak ogląda filmy w domu poprzez streaming i tam jest największe źródło. Bardzo dużo filmów w ogóle nie trafia do kin i od razu eksploatacja zaczyna się w streamingu i z tego tytułu do tej pory twórcy nie uzyskiwali wynagrodzenia. Nawet, jeżeli to był olbrzymi hit filmowy i nie tylko w Polsce, ale w innych krajach. Tak, jak był przykład z „Wielką Wodą” – twórcy nie nie mieli z tego korzyści i dlatego zgłaszali do tego zastrzeżenia.
JP: Czyli teraz z tego worka pieniędzy część po prostu zostanie przesunięta do twórców?
EK: Tak, ale należy także pamiętać, że to jest trochę rodzaj pułapki, ponieważ bardzo możliwe, że Netflix i inne platformy streamingowe po pierwsze, podniesie opłaty dla abonentów, czyli dla wszystkich nas, ale także producenci mogą podnosić argument, wypłacając twórcom wynagrodzenie z tytułu umowy, że teraz, ponieważ twórcy dostają dodatkowe wynagrodzenie to umowne będzie dla nich niższe. Jeszcze nie wiadomo, jak to się oczywiście potoczy, nowelizacja wchodzi dopiero dzisiaj, więc będziemy musieli na rezultat jeszcze trochę poczekać.
JP: A wróćmy do tych influencerów, bo to jest taki temat na czasie. Co mielibyśmy zrobić, jeśli chcielibyśmy w myśl przepisów zarabiać w internecie?
EK: Punktem wyjścia jest zapisanie się do odpowiedniej organizacji zbiorowego zarządzania, bo taka organizacja zbiera dla twórców odpowiednie tantiemy. Więc to jest przede wszystkim taki punkt wyjścia dla twórców. Wszystko też zależy od konkretnej sytuacji. Takich organizacji zbiorowego zarządzania mamy kilka w Polsce. Najbardziej znaną jest oczywiście ZAiKS i ZAPA. I właśnie w zależności od tego, czy też twórca jest twórcą, czy też artystą-wykonawcą, zapisuje się do odpowiedniej organizacji i ta organizacja w jego imieniu zbiera dla niego odpowiednie tantiemy.
JP: A czego Pani mecenas zabrakło Pani zdaniem w tej nowelizacji?
EK: To jest bardzo ciężkie pytanie, jeżeli chodzi o to, czego zabrakło ze względu na to, że ta nowelizacja wchodzi dzisiaj. Myślę, że na to pytanie będziemy mogli odpowiedzieć bardziej rozwijająco po kilku miesiącach albo nawet latach stosowania tej ustawy.
JP: Bardzo dziękuję. Mecenas Ewa Karwowska, Kancelaria Ślusarek Kubiak Pieczyk. Dziękuję bardzo Pani mecenas. Za wizytę w BIZNES24.
EK: Ja również dziękuję. Do widzenia.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV