Connect with us

Miło cię widzieć. Napisz, czego szukasz!

TRANSKRYPCJA WYWIADU

ZMIANY W DYREKTYWIE SUP. OD LIPCA WYMÓG ALTERNATYWNYCH OPAKOWAŃ (ROZMOWA)

ZMIANY W DYREKTYWIE SUP. OD LIPCA WYMÓG ALTERNATYWNYCH OPAKOWAŃ (ROZMOWA)
Jacek Czauderna, prezes Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: No, a rynki europejskie w tej chwili są także na plusach. Przede wszystkim mamy odbicie po negatywnym tygodniu dla STOXX600. No i oczywiście wpływ pozytywnego zamknięcia w Stanach Zjednoczonych – wczoraj rekord historyczny dla NASDAQ i dla S&P 500 i dobre nastroje na całym świecie, o których wcześniej mówiliśmy.

Pytanie, czy dobre nastroje panują w polskiej gastronomii, szczególnie tej, która podaje szybko w takim trybie dla przechodniów. Jacek Czauderna, prezes Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej. Witam bardzo serdecznie. I kolejny etap wdrożenia dyrektywy Single-Use Plastics, która w zasadzie likwiduje plastik z użycia w postaci jednorazowych kubków i jednorazowych talerzyków czy jednorazowych sztućców. No, ale z tym żyjemy już od roku – od 1 lipca, czyli już trzeci dzień, obowiązuje między innymi taki wymóg, żeby dać klientom wybór z czego jednorazowe naczynia chcą użyć. Jak idzie z tym wyborem? To jest w ogóle wykonalne?

JACEK CZAUDERNA, IZBA GOSPODARCZA GASTRONOMII POLSKIEJ: Myślę, że jest to duże wyzwanie. Przede wszystkim taka świadomość konsumencka jest dzisiaj bardzo, bardzo niska, znikoma.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


Można powiedzieć, że dzisiaj konsumenci nie zdają sobie sprawy, ale i też właściciele lokali, że mają taki obowiązek. Więc ta edukacja społeczna, dlaczego ma być ten wielorazowy plastik, jest konieczna. Ale druga sprawa: wielorazowe kubki. Dosłownie tydzień temu byłem na wielkim koncercie, gdzie były właśnie kubki wielorazowego użytku do piwa. Te kubki miały kaucję 10 złotych, więc znowu ci goście do tego koncertu nie kupowali piwa w kubkach – tego piwa lanego, tylko kupowali piwo w puszkach, ponieważ ta kaucja była bardzo wysoka.

Na stadionach piłkarskich panie redaktorze, kaucja za kubek jest nawet 15 złotych. To jest ten aspekt ekonomiczny, że na końcu właśnie konsumenci – to właśnie konsumenci, ci odbiorcy tych usług muszą zapłacić. Druga sprawa: weźmy małe lokale gastronomiczne. W tych lokalach, gdzie mamy składować te wielorazowe opakowania, gdzie zaplecza są bardzo małe uważam, że cały segment MŚP powinien zostać zwolniony z tego obowiązku, bo poza używaniem tych wielorazowych opakowań trzeba je jeszcze myć i trzeba je suszyć. Dlatego, że znowu ten kubek, który jest sztaplowany czy inne pojemniki, talerzyki, jeżeli nie będą właściwie wysuszone to tam będzie się robił nieprzyjemny zapach (bakterie), nie można mokrych opakowań po umyciu od razu sztaplować. Kolejna trudna sprawa to jest właśnie oferowanie przez małe lokale tych wielorazowych opakowań. Jeżeli lokal ma ceramikę to będzie pewnie oferował konsumpcję na miejscu.

RM: A co mają zrobić ci, którzy działają w modelu takim bardziej „chodzonym”. Czy dałoby się z tym ewentualnie coś zrobić, czy jest na to jakiś pomysł, żeby ratować drobnych restauratorów, bary?

Jakie to jest wyzwanie, szczególnie dla takich małych obiektów gastronomicznych, które sprzedają, że tak powiem, na ulicy tym przechodniom produkty żywnościowe. Mówił Pan, że trzeba z tym coś zrobić. Jaka jest przestrzeń właściwie działania, jeśli te przepisy są, obowiązują, Ministerstwo Klimatu, tak jak Państwo widzą tutaj, na tym ilustracyjnym ekranie tłumaczy, jakie są obowiązki. Rzeczywiście myśli Pan, że da się je jakoś rozluźnić, szczególnie dla tych najmniejszych firm?

ZMIANY W DYREKTYWIE SUP. OD LIPCA WYMÓG ALTERNATYWNYCH OPAKOWAŃ (ROZMOWA)
Jacek Czauderna, prezes Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej

JC: Myślę, że jest to konieczne. Jeżeli mielibyśmy wprowadzać wielorazowe opakowania do tych bardzo małych lokali to tutaj jedynym rozwiązaniem chyba jest współpraca z profesjonalnymi dostawcami tych wielorazowych opakowań, którzy by przywozili umyte opakowania wielorazowe i odbierali brudne. Ponieważ do mycia tych opakowań potrzebny jest specjalistyczny sprzęt. Nie jest to zwykła wyparzarka, bo te opakowania trzeba po prostu też bardzo dokładnie wysuszyć, żeby mogły być odpowiednio składowane.

RM: Ale jakie działania prawne da się w zasadzie podjąć? Bo możemy łatwo stwierdzić, że trzeba by coś zrobić, bo te przepisy są nie do udźwignięcia dla drobnej gastronomii. No, ale to w takim razie od czego jako izba zamierzacie zacząć te próby zmiany przepisów?

JC: Myślę, że dla całej branży gastronomicznej, ale w ogóle dla wszystkich mikro, małych i średnich przedsiębiorców najważniejsze jest uproszczenie prawa podatkowego. Powinniśmy po prostu mieć jeden podatek. Powinniśmy chyba wrócić do podatku obrotowego. Niech on się nawet nazywa dalej VAT.

My, jako izba też walczymy o jednolity podatek VAT 8% na wszystkie usługi gastronomiczne, a nie tworzenie nowych podatków, bo przecież ustawa o plastiku nakłada kolejny podatek. Ci co nie używają wielorazowych opakowań muszą za nie więcej płacić, a połowa tych przychodów z opakowań jednorazowego użytku ma trafiać znowu, jako kolejny podatek do Ministerstwa Środowiska.

My, jako mikro i mali przedsiębiorcy, bo gastronomia na całym świecie w 97 procentach to są mikro, małe i średnie firmy nie ma możliwości przygotowywania raportów BDO, czyli właśnie obrotu tymi opakowaniami i utylizacji tych opakowań, bo po prostu nie jest przygotowana nawet strukturalnie. To są firmy, które zatrudniają dwie, trzy, cztery osoby. Nakłada się bardzo dużo regulacji – właśnie tych nowych podatków na takie mikro biznesy. Duże korporacje rozumiem, mogą mieć wielorazowe opakowania, mają specjalistyczny sprzęt do mycia, do suszenia, dostarczania tych opakowań.

Tak jak powiedziałem, mogą pomóc operacyjnie dostawcy, którzy poprzez kod QR można sobie, że tak powiem, wypożyczyć to opakowanie. Jak je zwracam to wtedy na moje konto jest zwrot kaucji. Dzisiaj operatorzy i producenci tych opakowań można powiedzieć robią największy biznes. Bo tak, jak powiedziałem, takie wielorazowe opakowanie można kupić za 3-4 złote, a kaucja jest 10-15 złotych. Kto za to płaci? Finalny konsument, który niejednokrotnie nie ma tych pieniędzy w portfelu, żeby zapłacić tak wysoką kaucję.

RM: No i taki drobny biznes gastronomiczny staje się bezsensowny również z punktu widzenia odbiorcy. Jacek Czauderna, prezes Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej. Dziękuję bardzo serdecznie.

JC: Dziękuję bardzo.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV

ZMIANY W DYREKTYWIE SUP. OD LIPCA WYMÓG ALTERNATYWNYCH OPAKOWAŃ (ROZMOWA)

Click to comment

Chcesz coś dodać? Śmiało!

MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ...

INNE

To była zdecydowanie dobra sesja dla Lubawy. Na koniec dnia spółka zyskała pond 9 procent - po tym jak pochwaliła się ze Skarbem Państwa...

TRANSKRYPCJA WYWIADU

O tym co prezes NBP Adam Glapiński miał na myśli oraz jak będą się kształtowały poziomy stóp procentowych, rozmawiała Natalia Gorzelnik z BIZNES24 z...

USA

Gospodarka USA w czerwcu ponownie stworzyła nieco więcej miejsc pracy, niż oczekiwano. Mimo tego stopa bezrobocia lekko wzrosła.

GPW

Ubywa byków na warszawskim parkiecie, ale spokojnie niedźwiedzi również, przybywa za to sporo inwestorów spodziewających się trendu bocznego w ciągu najbliższego pół roku. Przynajmniej...