Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

ZMIANY KLIMATU MAJĄ WPŁYW NA PKB? ILE TRACIMY PRZEZ KATASTROFY NATURALNE (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Około 70 miliardów złotych- tyle kosztowały już Polskę poniesione w ciągu ostatnich 40 lat straty z powodu zmian klimatycznych. Tylko w 2021 łączna wartość wypłaconych szkód z tytułu katastrof naturalnych wyniosła 994 miliony złotych- wynika z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń. Większość z wypłaconych w 2021 roku w Polsce szkód z tytułu katastrof naturalnych, czyli blisko miliard złotych została przeznaczona na pokrycie szkód wyrządzonych przez deszcze nawalne, podtopienia, burze, grad i huragany.

Wzrost globalnej temperatury o 2 stopnie Celsjusza do 2050 roku to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Jeżeli ta wizja się zrealizuje, ekstremalne susze będą pojawiać się prawie 2,5 raza częściej niż w okresie przed erą przemysłową.

Zmiany klimatu wpływają negatywnie na gospodarki wszystkich krajów. Z raportu PIU i EY wynika, że w Polsce relatywny spadek PKB wyniesie 3%. W scenariuszu pozytywnym, w którym zrealizowane byłyby cele określone w Porozumieniu paryskim PKB spadnie o ponad 10 procent, jeśli wzrost temperatury będzie zgodny z pesymistycznymi prognozami.

I o tym porozmawiam teraz z moim i Państwa gościem, którym jest Rafał Mańkowski, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń.

RAFAŁ MAŃKOWSKI, POLSKA IZBA UBEZPIECZEŃ: Dzień dobry pani redaktor, dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


NG: Dzień dobry. W Polsce, mimo, że obecnie, dzisiaj przynajmniej w Warszawie mocno deszczowej pogody, panuje susza. Część rolników alarmuje wręcz, że nie ma przez to jak wykarmić bydła. Poza tym częściej atakują nas huragany, burze, podtopienia, więc zmiany klimatyczne są już faktem. Jak bardzo i jak szybko w związku z tym wraz z ich postępowaniem takie zjawiska będą się nasilać?

RM: Tutaj trend jest rosnący. Jak szybko będą się nasilać to jest trudno powiedzieć, ponieważ jest wiele zmiennych. Natomiast na pewno będą rosły koszty takich zdarzeń. I tutaj zbieraliśmy dane z różnych źródeł. I na przykład, jeśli chodzi o sam grad, nawałnice i deszcze nawalne, to w latach 2020-2021 zakłady ubezpieczeń wypłaciło półtora miliarda złotych. Tylko z tytułu samych tych zdarzeń. I tutaj szacujemy na przykład, że właśnie będziemy mieć więcej gwałtownych frontów atmosferycznych, które będą skutkowały tym, że będą zniszczone uprawy, będą zniszczone karoserie samochodów i innego rodzaju szkody.

NG: A propos jeszcze tej liczby, którą podaliśmy na początku, czyli tych 70 miliardów złotych, które już tyle kosztowały Polskę, to jest tylko kwestia ubezpieczeń, czy w co właściwie wchodzi w składowe kosztów związanych ze zmianami klimatycznymi?

RM: To są bezpośrednie straty. Natomiast do tej kwoty, którą pani redaktor podała, trzeba dodać jeszcze przynajmniej dwa razy tyle, jeśli chodzi o szkody pośrednie, czyli przerwane łańcuchy dostaw, utracone korzyści, przerwana działalność i innego rodzaju koszty, które były czy musiały zostać poniesione dodatkowo: koszty leczenia, koszty społeczne. Czyli do tego wszystkiego, do tych szkód bezpośrednich trzeba dodać również różnego rodzaju koszty powiązane i szkody powiązane. Tak jest zawsze. Jedno zdarzenie powoduje kolejne nieszczęścia.

NG: Pytanie, jaka część tych zmian, które teraz obserwujemy, jest faktycznie wywołana działalnością człowieka, a która stanowi naturalny proces? Bo przecież klimat zmienia się cały czas.

ZMIANY KLIMATU MAJĄ WPŁYW NA PKB? ILE TRACIMY PRZEZ KATASTROFY NATURALNE (ROZMOWA)

RM: Ja nie jestem meteorologiem, więc tutaj może odpowiem trochę z innej strony. Klimat się zmienia i tutaj nawet na przykładzie tego, co obserwujemy w Warszawie: raz lato jest cieplejsze, raz chłodniejsze, raz bardziej deszczowe, raz bardziej suche. To jest naturalne.

Natomiast, jeżeli już weźmiemy pod uwagę twarde dane statystyczne, to na przykład według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej średnia temperatura dla niżu polskiego od 1950 roku do tego, co notujemy obecnie, podwyższyła się około 2 stopnie Celsjusza. W związku, z czym już statystycznie obserwujemy, że co roku jest cieplej. I przewidywania są takie, że ten trend będzie się utrzymywać. Co będzie oznaczało, że zimy będą coraz krótsze, będziemy mieć mniej śniegu, natomiast latem będą częściej występowały upały i ekstremalne temperatury.

NG: A jak bardzo w związku z tym będą drożały pakiety ubezpieczeniowe na okoliczność tego typu zdarzeń? Bo zakładam, że tutaj też Państwo musicie wkalkulować większe prawdopodobieństwo wystąpienia takich wydarzeń, stawki proponowane osobom ubezpieczającym się?

RM: To nie będzie tak się bezpośrednio przekładało, że to będzie jakiś generalny trend. W ubezpieczeniach jest tak, że przy zawieraniu umowy następuje indywidualna ocena ryzyka i cena ubezpieczenia zależy od wielu czynników, chociażby od: położenia danego obiektu, od technologii jego wykonania, od stanu technicznego w ogóle, od konstrukcji.

Bo np. takim ryzykiem, gdzie konstrukcja w sposób istotny wpływa na podatność na szkody, to jest silny wiatr. Jeżeli dach jest prawidłowo wykonany to może być on stosunkowo odporny na działanie silnego wiatru. Jeżeli konstrukcja jest źle wykonana albo dach jest w złym stanie technicznym, to niewielki podmuch wystarczy, żeby dach został wyrwany i budynek był zniszczony. Przykład mieliśmy tego w 2017 roku, kiedy na Kaszubach wystąpił huragan. Wówczas mieliśmy wiele szkód i zaobserwowaliśmy, że stan techniczny budynku i jego konstrukcja ma istotne znaczenie dla ich odporności na takie zdarzenia.

NG: Na koniec chciałem podpytać, w jaki sposób się od tego typu kataklizmów, katastrof naturalnych związanych ze zmianami klimatycznymi ubezpieczyć. Czy jest taki jeden pakiet zmiany klimatyczne, czy może np. nie wiem, na północy Polski warto rozważyć huragany, a np. na południu to bardziej powodzie?

RM: A, to znaczy nie ma ubezpieczeń od zmiany klimatu, generalnie takim powszechnym ubezpieczeniem, np. jeśli chodzi o budynki mieszkalne albo ubezpieczenia firm to są ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych, albo ubezpieczenia all-risk. I tutaj biorąc pod uwagę ekspozycję budynku na zdarzenia, to np. musimy wziąć pod uwagę czy jesteśmy narażeni na powódź czy na podmuchy wiatru. Natomiast standardowo ubezpieczenia mają szeroki zakres. W związku z tym to, co obserwujemy obecnie w pogodzie, czyli grad, silny wiatr to, czy deszcze nawalne, podtopienia- to  najczęściej jest zawarte w standardowym zakresie ochrony ubezpieczenia. Czyli nie trzeba nabywać odrębnych ubezpieczeń od zmian klimatu, po prostu ubezpieczenia mienia od ognia i innych zdarzeń losowych. (…)

Zachęcam do lektury, tam jest dużo ciekawych informacji.

NG: Rafał Mańkowski, ekspert Polskiej Izby. Polskiej Izby Ubezpieczeń był moim i Państwa gościem. Dziękuję pięknie za spotkanie, za rozmowę.

RM: Dziękuję bardzo Państwu. Do widzenia.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

ZMIANY KLIMATU MAJĄ WPŁYW NA PKB? ILE TRACIMY PRZEZ KATASTROFY NATURALNE (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV