Producenci napojów nie muszą się martwić, jeśli wejdą do systemu kaucyjnego z opóźnieniem. Resort klimatu zapewnia, że nie będzie ich za to karał. Takich forów nie dostaną jednak sklepy, które za brak zbiórek mogą zapłacić nawet 500 tys. zł kary.
Według „Dziennika Gazety Prawnej”, ministerstwo klimatu nie chce zmieniać daty wejścia życie systemu kaucyjnego.
CZYTAJ TEŻ: ZNOWU KUPUJEMY SAMOCHODY
Już od 1 stycznia 2025 r. do ceny plastikowych butelek i metalowych puszek powinna być doliczana opłata, którą będzie można odebrać zwracając puste opakowanie w dowolnym sklepie o powierzchni większej niż 200 metrów kwadratowych.
Szkopuł w tym, że większość producentów napojów nie jest w stanie tak szybko wejść do systemu. Dlatego, jak pisze „Dziennik Gazeta Prawna”, resort klimatu znalazło dla nich rozwiązanie i zapowiedziało, że traktuje cały 2025 r. jako okres przejściowy. Z tego powodu kary nakładane na producentów, którzy nie zrealizują wymaganych zbiórek, będą niemal symboliczne. O podobnym łagodniejszym traktowaniu nie pomyślano jednak w przypadku handlowców.
Dbasz o swoje pieniądze? Nie przegap informacji ważnych dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV
