NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Z nami jest Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Dzień dobry.
MICHAŁ MASŁOWSKI, STOWARZYSZENIE INWESTORÓW INDYWIDUALNYCH: Dzień dobry pani redaktor. Witam serdecznie.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
NG: O zmianach, o zniesieniu, o podatku Belki słyszymy już od dawna. Czy tym razem faktycznie się uda? Czy te ogromne potrzeby pożyczkowe Polski na to nie pozwolą?
MM: No tak, jak już minister Domański zapowiedział, no to może się w końcu uda. Przypominam też, że ten pomysł zrobienia czegoś z podatkiem Belki też jest jedną z tych stu zapowiedzi koalicji na pierwsze 100 dni trwania rządu, więc minister Domański to zapowiedział, więc jak najbardziej. Wygląda na to, że to wola do zmian jest. I bardzo dobrze.
Znaczy ja powiem tak: Patrzę na to z jednej strony dosyć optymistycznie, bo skoro chcemy ograniczać ten podatek, no to to bardzo dobrze, to jakiekolwiek zachęty, tak jak pan minister mówił tutaj na antenie – zachęty, które mogą spowodować, że Polacy będą chętnie oszczędzać na długi termin, to są oczywiście mile widziane. W ogóle wśród inwestorów giełdowych ten podatek giełdowy jest wybitnie nieprzyjaznym podatkiem.
On tam się z niczym nie kompensuje, są z nim same problemy. Ale powiedziałbym, że przez ostatnie 20 lat się do niego dosyć przyzwyczailiśmy, więc patrzę na to z optymizmem. Ok, zlikwidujmy, znieśmy, ograniczmy, wszystko jest to super. Natomiast z drugiej strony oczywiście patrzę z lekkim niepokojem, jak to politycy zaczynają majstrować przy różnego rodzaju podatkach, żeby się nie okazało tak, że z jednej strony nam coś dadzą, to żeby nam z drugiej strony czegoś nie zabrali albo zbytnio nie skomplikowali. Więc trzymam kciuki. Ograniczajmy, likwidujmy, upraszczajmy to. Oczywiście wszystkie takie zmiany są z punktu widzenia inwestorów zawsze bardzo na plus.
NG: Ja przypomnę. Koalicja Obywatelska w stu konkretach wskazywała, że zaproponuje zniesienie tego podatku dla oszczędności inwestycji do 100 tysięcy złotych powyżej jednego roku. Jakby to przeliczyć na portfel typowego przeciętnego inwestora indywidualnego, to ile można by zaoszczędzić?
MM: To sformułowanie pani redaktor do 100 tysięcy złotych jest, przyznam szczerze, dla mnie ogromnym… Tutaj też zastanawiamy się cały czas, co to znaczy do 100 tysięcy? Do 100 tysięcy zysku, do 100 tysięcy zainwestowanych aktywów? No, to przypominam, że ze 100 tysięcy zainwestowanych aktywów to może być 2% zysku jak i 25% zysku. Także to muszę zobaczyć konkrety. Co to znaczy do 100 tysięcy?
Natomiast przeciętny portfel, (przechodzimy z powrotem na rynek kapitałowy) inwestora indywidualnego to jest właśnie około 100 tysięcy złotych. To by wychodziło, jeżeli tak mielibyśmy to czytać według tego pierwszego założenia, że de facto znakomita większość inwestorów indywidualnych przestanie płacić podatek giełdowy. No, oczywiście jest też cała grupa osób, które inwestują dużo większe pieniądze. Oczywiście oni są w mniejszości.
Ja rozumiem, że zamysł jest taki, żeby ulżyć tym najmniej zarabiającym, tym z najmniejszymi portfelami lub osobom, które oszczędzają w systemie bankowym. Tam w wypowiedzi pana ministra Domańskiego możemy przeczytać, usłyszeć, wyłowić ten fragment, że zamierza rozpocząć rozmowę o Związku Banków Polskich. Więc zakładam, że w dużej mierze pan minister myślał o odsetkach od lokat terminowych zakładanych przez ludzi w bankach.
Oczywiście wszystko musi być symetryczne. Czyli inwestorzy giełdowi też to muszą odczuć. Natomiast jeszcze raz: musimy zobaczyć bardzo konkretne zapisy, no, bo tak jak mówię, zainwestowane 100 tysięcy może dać dowolną stopę zwrotu, prawda? Więc tutaj oczywiście takich inwestorów, którzy mają takie portfele powyżej stu tysięcy, też jest bardzo, bardzo dużo. No, ciekawy jestem, jakie będą konkretne rozwiązania.
NG: A jeszcze pytanie: Czy samo ograniczenie będzie wystarczającą zachętą? I jak to w ogóle jest ze świadomością giełdy wśród Polaków? Czy to jest cały czas opcja tylko dla wybranych? Czy taki przeciętny Kowalski wie jak może na giełdzie zaoszczędzić, jak może tam zarobić?
MM: Wydaje mi się, że nie. Że jak byśmy tak spojrzeli na taki przeciętny obraz inwestora indywidualnego w Polsce, to to cały czas jest obraz taki pejoratywny, że w Polsce to jest taki inwestor-spekulant, ale spekulant taki w negatywnym tego słowa znaczeniu.
To się powoli zmienia, bo według naszych badań coraz więcej inwestorów inwestujących na giełdzie i tych takich inwestorów, takich bardzo krótkoterminowych, tych takich spekulantów, co to dzisiaj rano kupują, a popołudniu sprzedają – ich jest procentowo coraz mniej.
A coraz więcej osób jest takich, którzy inwestują długoterminowo z takim wręcz horyzontem emerytalnym. To też wiąże się, choćby widzimy coraz większą popularność ETF-ów, coraz większą popularność inwestowania w akcje spółek zagranicznych. Natomiast znowu, jeżeli spojrzymy na te gigantyczne dysproporcje, jakie są na przykład między tym, ile ludzie – Polacy trzymają środków na rachunkach bankowych, ile mają zainwestowane w TFI – fundusze inwestycyjne a ile z kolei inwestują na giełdzie to cały czas to inwestowanie na giełdzie takie indywidualne jest w dużej mniejszości.
Więc jakby tutaj droga do edukacji ekonomicznej jest ogromna i aż prosi się o jakieś zachęty podatkowe. To tak, były takie propozycje, że to jest dla długoterminowych inwestycji powyżej pewnego progu i tak dalej, żeby te podatki ograniczać.
Ja przypomnę, że w strategii rozwoju rynku kapitałowego, która została zakończona na jesieni zeszłego roku, był pomysł obniżenia podatku od dywidend dla inwestycji długoterminowych. Niestety ta propozycja nie została zrealizowana.
Jakiekolwiek propozycje takie, gdzie zostanie puszczony sygnał, że inwestuj na giełdzie na długi termin, a dzięki temu będziesz płacił niższe podatki, byłby, chociaż takim symbolicznym, fajnym sygnałem, który by mógł sporo osób zachęcić do inwestowania na giełdzie, bo póki, co jest ich niestety bardzo, bardzo niedużo.
NG: Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych był moim i Państwa gościem. Dziękuję bardzo za spotkanie i za rozmowę.
MM: Dziękuję bardzo. Do usłyszenia.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV