ZŁOTY GWAŁTOWNIE DROŻEJE – KOLEJNY DZIEŃ
Środa jest drugim dniem umocnienia złotego, który we wtorek przed godziną 15:00 bił wieloletnie rekordy słabości. Euro tuż przed falą umocnienia kosztowało nawet 4.72 zł, dolar zbliżał się do 4.20 zł, a frank szwajcarski 4.49. Wtedy jednak na wykresach rynku pokazujących handel na rynku forex – czyli międzynarodowym rynku walutowym – pojawiły się niemal pionowe linie, oznaczające umocnienie złotego. Do wieczora złoty stracił część z tych zysków, ale w środę ponownie zaczął się umacniać.
Zdaniem Macieja Leściorza, analityka CMC Markets, który był we wtorek gościem BIZNES24 – tak gwałtowne umocnienie złotego w sytuacji, gdy nie pojawiają się żadne dane makro uzasadniające zmianę nawet chwilowego trendu na złotym, a w dodatku na innych parach walutowych takiej zmiany nie widać – każe podejrzewać, że za zmianą kursu stoi NBP. Tym bardziej, że – jak przypomina Leściorz – w poniedziałek działania zmierzające do obrony złotego sygnalizował premier Mateusz Morawiecki.
ZŁOTY GWAŁTOWNIE DROŻEJE – CZY BYŁA INTERWENCJA?
Do chwili publikacji tego tekstu NBP na swojej stronie nie informował, czy rzeczywiście dokonał interwencji na rynku walutowym. Taka interwencja polega na zakupie dużej ilości bronionej waluty – czyli w naszym przypadku – złotego.
Banki centralne są w stanie bronić waluty przed spekulacyjnym osłabieniem, ale nie są w stanie obronić w przypadku osłabienia wynikającego z fundamentalnych przyczyn – czyli np. słabnącej gospodarki. Obrót z udziałem złotego na rynku forex to ok. 2.5 mld złotych dziennie – poziom wysoki nawet dla banku centralnego. Im wyższe obroty – tym więcej pieniędzy trzeba wydać, żeby wpłynąć na kurs waluty. NBP pojawiając się okresowo na rynku walutowym jest w stanie odstraszyć od spekulacji części inwestorów grających na spadki złotego – którzy obawiając się arbitralnego wyboru momentu interwencji przez NBP nie będą chcieli ryzykować strat.
Jeśli jednak osłabienie złotego wynika z faktu, że wielu inwestorów jednocześnie postanowi na trwałe wycofać pieniądze z Polski i żeby to zrobić wymienia złotówki na np. dolary – interwencja banku centralnego może tylko opóźnić osłabianie waluty, co co prawda daje gospodarce czas na dostosowanie do nowych warunków – ale za cenę wyprzedaży rezerw walutowych banku centralnego, przeznaczanych na zakup krajowej waluty.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV