MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Dziś proszę Państwa konferencja prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Konferencja po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, na której na pewno dużo usłyszymy na temat marcowej projekcji inflacji. A my pytamy dziś również, o co zapytać prezesa Glapińskiego na tejże konferencji. To jest pytanie, które kierujemy do naszych widzów.
Czekamy na Państwa odpowiedzi w komentarzach pod dzisiejszym postem na profilu BIZNES24 na Facebooku. Państwo piszą do nas tak: „Dlaczego złoto nie jest przechowywane w Polsce i czy to jest bezpieczne z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego w razie różnych konfliktów?” – Napisała Pani Daria. Państwo pytacie o złoto, bo ono również skupia Wasze zainteresowanie, zwłaszcza w kontekście rekordów cenowych, do których właśnie teraz dochodzi.
Spójrzmy na surowce i na ceny tychże surowców. Z nami jest już gość kolejny. To jest Aleksander Pawlak, prezes zarządu firmy Tavex, która handluje metalami szlachetnymi.
Spójrzmy razem w takim razie, Panie prezesie, na ceny złota na rynku. W tej chwili uncja złota kosztuje 2 tysiące 154 dolary i 90 centów. Wczoraj przebiła poziom 2 tysięcy 150 dolarów. Drożeje również srebro: 24 dolary i 10 centów. Miedź jest na poziomie 8 tysięcy 581 dolarów, ale tu już za tonę. Natomiast baryłka ropy Brent kosztuje 82 dolary i 47 centów. Ale na złocie się skupimy bowiem, jak wspomniałem, złoto wciąż drożeje po wczorajszym przebiciu 2 tysięcy 150 dolarów.
Dziś również rośnie, szczególnie po słowach Jerome’a Powella, który zasugerował możliwość obniżki stóp procentowych, co poskutkowało osłabieniem dolara. Panie Prezesie, przy poprzednich rekordach widzieliśmy wręcz kolejki ustawiające się do zakupu sztabek czy monet. A dziś klienci kupują metal w cenowej górce?
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
ALEKSANDER PAWLAK, TAVEX: Jeśli mówimy tutaj o polskim czy szerzej troszkę europejskim rynku, raczej nie widzimy rekordowego zainteresowania. Faktycznie widać tę korelację W momencie, kiedy złoto osiąga jakieś rekordowe poziomy, uruchamiają się pewne grupy klientów. Z jednej strony tych, którzy chcą zamknąć inwestycje na pułapkach dla nich interesujących.
Z drugiej strony pokazuje to, że złoto mimo generalnie niesprzyjających warunków, jeśli mówimy o stopach procentowych podnoszonych w ostatnich dwóch latach, mimo tego rośnie i osiąga w tym momencie rekordowe poziomy. Więc jeśli chodzi o Europę to zainteresowanie nie jest w jakiś sposób imponujące. Natomiast widać bardzo duże zainteresowanie na rynkach azjatyckich. Widać bardzo duże zainteresowanie ze strony banków centralnych. Bardzo mi się podobało pytanie, które przed chwilą się pojawiło na antenie.
MD: Takie jest. Nasi widzowie pytają to w sumie oczywiście to pytanie było kierowane pierwotnie do prezesa Glapińskiego, ale możemy też prezesa Pawlaka o to zapytać. To znaczy, czy w Pańskiej ocenie ten zakup takich dużych ilości złota jest korzystny w górce właśnie cenowej z punktu widzenia polskiej racji stanu i Narodowego Banku Polskiego – banku centralnego.
AP: Mówienie tutaj o kupowaniu w górce jest dosyć odważne w tym rozumieniu, że ciężko powiedzieć, w jaką stronę rynek dalej pójdzie. Zainteresowanie złotem w dalszym ciągu rośnie, przede wszystkim na bazie trendów dedolaryzacyjnych. Przy poprzednich zakupach Narodowego Banku Polskiego też mówiono o tym, że kupowano raczej wysoko. Jak do tej pory te zakupy okazują się być bardzo skuteczne.
Tak, że w mojej ocenie oczywiście ta deklaracja ze strony prezesa Glapińskiego o 20% udziale złota w rezerwach jest bardzo słuszna i uważam, że to jest bardzo dobry kierunek dla banku centralnego, dla polskiej waluty.
Od razu też odnosząc się do tego pytania, co do lokalizacji przechowywania to fakt, że część rezerw jest przechowywana w Polsce, a część za granicą wydaje się to być optymalne z tego prostego powodu, że rezerwy bank centralny trzyma przede wszystkim dla zachowania wiarygodności waluty, więc w razie ewentualnych interwencji to złoto powinno być fizycznie blisko największych rynków zbytu.
Czyli w momencie, kiedy byłaby potrzeba przykładowo szybko upłynnić 100 ton złota, dużo łatwiej to zrobić, kiedy złoto jest fizycznie w Londynie, niż kiedy jest fizycznie w Polsce.
MD: No, to fajne by było gdybyśmy mieli zamiast tych stu ton złota, na przykład walutę, to czy nie byłoby łatwiej też na rynku walutowym upłynnić? Byłoby pewnie jeszcze łatwiej, ale to już jest rozmowa na inny temat.
AP: Pewnie jeszcze łatwiej. Z tego względu bank centralny będzie przechowywał docelowo 80% rezerw dalej w obligacjach, przede wszystkim amerykańskich.
MD: Muszę zadać jedno pytanie: Dalej będzie złoto drożało, czy raczej przewidywany jest taki pit-stop dla jego ceny?
AP: Ja uważam, że będzie dalej drożało, bo warunki makroekonomiczne są dalej bardzo pozytywne i każda dyskusja o obniżeniu stóp procentowych jest dla złota korzystna.
MD: Co powiedział Aleksander Pawlak, prezes firmy Tavex. Bardzo dziękuję za rozmowę.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV