JOLANTA PAWLAK, BIZNES24: Zeneris Projekty specjalizuje się w projektach z zakresu odnawialnych źródeł energii i hydrotechniki. Spółka generuje przychody przede wszystkim dzięki projektom w sektorze energii słonecznej i projektom hydrotechnicznym, a także doradztwu i usługom inżynieryjnym. Kładzie nacisk na magazyny energii i rozproszone źródła energii. Zeneris zyskuje ponad 10%. Moim i Państwa gościem jest Mariusz Kostrzewa, prezes Zeneris Projekty. Dzień dobry, Panie prezesie.

MARIUSZ KOSTRZEWA, ZENERIS PROJEKTY: Dzień dobry, witam panią, witam wszystkich telewidzów.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

JP: To ja pragnę zakomunikować, co pan oczywiście pewno wie, że na fotowoltaikę też będą cła. To czy to dla Was dobrze czy źle?

MK: Ja myślę, że to oczywiście nie jest dobra informacja, bo każde cło to jest wyższy koszt inwestycji. Natomiast patrząc z perspektywy ostatnich ponad dwóch lat, ceny osprzętu fotowoltaicznego mocno się obniżyły i w związku z tym jakieś niewielkie cła nie będą miały istotnego wpływu na rozwój tego rynku, a pewno przyczynią się do uruchomienia czy reaktywowania produkcji paneli w Europie.

Bo, jeżeli chodzi o rynek falowników to oczywiście jest wielu tutaj dominujących producentów chińskich, natomiast no, są też na rynku europejskim mocno osadzone marki europejskie, które sobie całkiem dobrze radzą z konkurencją chińską.

JP: Zaczęliście Państwo działać w obszarze systemów przeciwpowodziowych, podpisując ważną umowę z podmiotem prywatnym. Po co?

MK: Może zacznijmy od tego, że firma Zeneis w ubiegłym roku podpisała umowę z czeskim, dużym producentem różnego rodzaju systemów przeciwpowodziowych, mobilnych na reprezentowanie tego producenta tutaj w kraju. Mamy wyłączność na dystrybucję, na projektowanie i na montaż tych urządzeń.

Te urządzenia są dedykowane do różnych segmentów rynku, do różnych odbiorców, więc są tutaj urządzenia, które są dedykowane wprost dla straży pożarnej, urządzenia dedykowane dla samorządów, dla inwestycji infrastrukturalnych, państwowych, czyli w Polsce de facto są to inwestycje realizowane przez Wody Polskie oraz przez ewentualnie samorządy, duże miasta.

Ale też wyposażenie, które jest dedykowane dla wspólnot mieszkaniowych, deweloperów i dla przemysłu, dla budynków gospodarczych, infrastrukturalnych. Właśnie w tej chwili podpisaliśmy taką umowę na zabezpieczenie jednego z zakładów przemysłowych. To jest kompleksowe zabezpieczenie trzydziestu paru miejsc na terenie tego zakładu.

Ale spółka z Zeneris od momentu podpisania umowy w ubiegłym roku realizuje już wiele projektów takich właśnie infrastrukturalnych, gdzie te urządzenia znajdą swoje zastosowanie na etapie już inwestycyjnym, czyli po zakończeniu projektowania i uzyskaniu pozwoleń na budowę będą wtedy w tych miejscach stosowane.

JP: Czyli to są, Panie prezesie takie urządzenia mobilne, które zabezpieczają aktywa danej spółki w przypadku ewentualnego zalania, jak to działa? Bo w przypadku ostatniej powodzi wielokrotnie pytaliśmy tutaj przedstawicieli różnych spółek, których gościliśmy czy ich aktywa gdzieś w danym miejscu, na południu kraju nie są zagrożone, jak oni sobie z tym radzą.

MK: To są jakby dwa podstawowe segmenty rynku. Jeden to tak jak powiedziałem, rynek takiej typowej infrastruktury przeciwpowodziowej. To będą najczęściej inwestycje rządowe czy samorządowe. W konkretnych przypadkach, gdzie my w tej chwili już planujemy zastosowanie takich liniowych, mobilnych zabezpieczeń, na przykład na bardzo długim odcinku wału przeciwpowodziowego, który ze względów na ochronę środowiska nie można tam zrealizować, a w przypadku zastosowania takich mobilnych jest możliwość oddziaływania tego typu inwestycji na środowisko i zastosowania w momencie, kiedy będzie przewidywana typowa powódź hydrologiczna czyli taka, która występuje na skutek długotrwałych opadów lub topnienia po prostu bardzo szybkiego śniegów, no to wtedy jest czas na przygotowanie tej infrastruktury. To jest czas 2, 3, 4 czy 5 dni na to, żeby po prostu na odcinku kilometra, dwóch kilometrów zbudować to zabezpieczenie mobilne, którego jest możliwość zastosowania nawet do wysokości 5-6 metrów.

Natomiast ten drugi segment rynku, bardzo interesujący właśnie dla Zenerisa to jest segment tak, jak powiedziałem, typowo B2B i on będzie miał zastosowanie oczywiście również w przypadku powodzi klasycznych, ale przede wszystkim tych powodzi, które w tej chwili notujemy już od kilku lat coraz częściej, a w tym roku już było wiele takich przypadków.

Czyli tak naprawdę zalania krótkotrwałe na skutek bardzo intensywnego opadu. Mieliśmy na przykład w Gnieźnie w ciągu dwóch godzin opad taki, który statystycznie występuje w przeciągu miesiąca, półtora miesiąca. Wtedy możemy zabezpieczyć szpital, szkołę, archiwum, sąd. Czy garaże podziemne w blokach mieszkaniowych, infrastrukturą, którą można bardzo szybko zamontować, szybko to znaczy nawet w ciągu kilku minut lub automatycznie. I zabezpiecza to na taką wodę na przykład 40 cm, 60 cm, czyli taką typową wodę z opadu, która się pojawia.

JP: Tak, a ile, Panie prezesie Zeneris może na tym zarobić?

MK: No, w tej chwili pakiet taki zofertowany, który gdzieś tam przygotowujemy projektowo, no to jest na poziomie już kilku milionów złotych. Natomiast patrząc przez dynamikę zjawisk pogodowych, ile było takich zdarzeń w tym roku to widzimy przyrost zapytań ofertowych czy takich informacyjnych o możliwości zastosowania tego typu systemów. Będziemy w grudniu montować pierwsze automatyczne zabezpieczenie podziemnego parkingu w Poznaniu. Parkingu, którego już firma ubezpieczeniowa nie chciała ubezpieczać, bo w okresie ostatnich trzech lat był już dwukrotnie zalany.

Będzie to automatyczna zapora, która w momencie kiedy system kanalizacyjny przestanie odbierać tą ilość wody opadowej, która się nagle pojawiła, zacznie się po prostu automatycznie podnosić i zabezpieczy parking na 200 samochodów przed zalaniem.

JP: I na tym projekcie teraz się skupiacie, czy po drodze jest tylko podstawowa działalność?

MK: To jest oczywiście jedna z działalności, bo firma firma realizuje duże projekty hydrotechniczne. Realizujemy w tej chwili na przykład, jako podwykonawca 100% hydrotechniki na kolei dużych prędkości CPK, czyli praktycznie cały odcinek od CPK – „Y” tak zwany do Wrocławia i do Poznania, Zeneris projektuje całą hydrotechnikę. Projektujemy praktycznie w całym kraju.

Kolejny segment istotny naszej działalności to jest po prostu fotowoltaika i fotowoltaika powiązana z magazynami energii. Jak wiemy, wiele firm się przygotowuje do tego już na przyszły rok, bo w marcu będzie konkurs po prostu dotacyjny z dużym budżetem 4 mld na inwestycje z magazynami energii. Zeneris posiada kilku partnerów technologicznych dostarczających magazyny przemysłowe. Mamy kadrę, która potrafi to projektować, dostosować do konkretnych potrzeb klienta, więc to jest po prostu kilka segmentów działalności.

JP: A ile z tych 4 miliardów może trafić do Was?

MK: No, to trudno jest po prostu przewidzieć, bo to bym powiedział, że to tak zależy od tego, który z naszych potencjalnych klientów, dla których pracujemy, skutecznie pozyskają dotacje.

JP: No, to chciałam jeszcze zapytać o przychody, które ze sprzedaży osiągnęliście na poziomie miliona siedmiuset, ale nie zdążymy. To nie czas w tej chwili. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, będziemy omawiać kolejne sprawy. Moim i Państwa gościem był Pan Mariusz Kostrzewa, prezes Zeneris Projekty. Bardzo dziękuję Panie Prezesie i do zobaczenia.

MK: Dziękuję. Do zobaczenia, do usłyszenia.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV