MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Agnieszka Wachnicka, wiceprezes Związku Banków Polskich jest z nami. Dzień dobry Pani prezes. Witam w BIZNES24.
AGNIESZKA WACHNICKA, ZWIĄZEK BANKÓW POLSKICH: Dzień dobry, panie redaktorze, dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Kredyt na Start miał pomóc tym, których nie stać na zobowiązanie się zaciągnięciem kredytu na pierwsze mieszkanie. Według Waszego raportu kredyt ten nie pomaga tym, komu powinien pomóc. To komu pomaga?
AW: Zasadniczo pierwsze wnioski na temat projektu ustawy o kredycie na start (to będzie program, który zastępuje właśnie tamten) są takie, że ten program bardziej wspiera osoby, które tak czy inaczej mogłyby zaciągnąć kredyt na warunkach komercyjnych a w dość ograniczonym stopniu zwiększa zdolność kredytową czy też zwiększa dostępność kredytu dla osób, które miałyby problem z tym, żeby taki kredyt zaciągnąć na warunkach komercyjnych.
Co istotne, ten program bardziej będzie wspierał takie osoby, które mają jakieś środki na wkład własny, czyli częściowo są w stanie pokryć koszty nabycia nieruchomości wkładem własnym i w związku z tym będą potrzebowały nieco niższego kredytu.
Trochę gorzej wypadają osoby, które nie mają tego wkładu własnego i musiałyby zaciągnąć większy kredyt. A to bierze się stąd, że program przewiduje limity dochodu, które konsument może wykazać, żeby móc skorzystać z pełnych dopłat.
Po przekroczeniu tych limitów dopłaty są pomniejszane, więc jeżeli ktoś potrzebuje większy kredyt to znaczy, że musi wykazać się wyższym dochodem. Jeśli przekroczy limit przewidziany w ustawie to niestety będzie musiał się zmierzyć z tym, że jego dopłaty w programie będą zmniejszone.
MD: Dla kogo jest ten program najmniej atrakcyjny według Waszych wyliczeń?
AW: Ten program będzie najmniej atrakcyjny dla singli, ale to też jest zbieżne z zapowiedziami rządu, który właśnie tak chciał ten program ukształtować. Ponieważ jeśli spojrzymy sobie na Bezpieczny Kredyt 2% to głównymi beneficjentami tamtego programu byli właśnie single, którzy nabywali mieszkania głównie w dużych miastach, natomiast w mniejszym stopniu korzystały z niego rodziny wielodzietne. Tutaj ten kierunek ma być zupełnie odwrotny. W największym stopniu mają właśnie korzystać rodziny wielodzietne i też nasza analiza wskazuje, że rzeczywiście tak jest. Takie rodziny 2+3 i więcej, one znacznie bardziej korzystają na tym programie, niż rodziny mniejsze.
MD: Najbardziej będzie opłacalne według Waszych wyliczeń dla średnio zamożnych gospodarstw wielodzietnych. Jakie to będą kwoty zysku, powiedzmy dzięki temu programowi dla takich grup?
AW: Tutaj będzie to oczywiście zależało od tego, w jakim przedziale dochodowym takie gospodarstwo domowe będzie operowało, dlatego, że tak jak sobie patrzyliśmy, to największy zysk rzeczywiście na racie w okolicach nawet 1800-2000 złotych może uzyskać gospodarstwo pięcioosobowe, które osiąga dochód w okolicach 10-12 tysięcy złotych netto.
To wtedy ta korzyść jest rzeczywiście najwyższa. Później, już po przekroczeniu tych progów dochodowych te korzyści spadają, a to wynika właśnie z tego, że działa ten system pomniejszania dopłat w przypadku przekroczenia progów dochodowych.
MD: Krytykują Państwo również wymieszanie dwóch reżimów kredytowych: kredytu konsumenckiego i kredytu hipotecznego, jako kredytu mieszkaniowego. O co chodzi? Gdzie popełniono błąd?
AW: Rzeczywiście, może nie tyle krytykujemy, ile bardziej chcemy pytać ministerstwo rozwoju, jak wyobraża sobie funkcjonowanie tych dwóch mechanizmów. Dlatego, że oczywiście rozumiemy i bardzo wspieramy ten pomysł, aby wspierać również te osoby, które niekoniecznie nabywają własność, ale w inny sposób chcą również zaspokajać swoje potrzeby mieszkaniowe.
I do nich właśnie adresowany jest ten kredyt konsumencki, który ma działać jak kredyt hipoteczny. I to jest chyba największa wątpliwość i największe pytanie, które nam się rodzi: jak to ma w praktyce funkcjonować?
Dlatego, że mamy dwa różne reżimy prawne. Kredyty hipoteczne są udzielane na podstawie ustawy o kredycie hipotecznym, kredyty konsumenckie na podstawie ustawy o kredycie konsumenckim, więc mamy tu dwa różne reżimy, dwa różne modele oceny zdolności kredytowej dokumentów, które są od konsumenta wymagane, czy też sankcji różnego rodzaju za niedostarczenie pewnych dokumentów.
I co istotne, ministerstwo zakłada, że dopłaty do takiego kredytu konsumenckiego będą wyłącznie do kwoty stu tysięcy złotych. Pytanie, co dzieje się po przekroczeniu tej kwoty, bo tutaj nie mamy jasności, czy znowuż ta reszta kredytu, jeżeli konsument potrzebuje więcej, ma być udzielona na zasadach rynkowych, ale rynkowych, dla kredytu konsumenckiego czy hipotecznego.
Bo tutaj znowuż nie mamy pewności, a mamy też wymogi nadzorcze wynikające z rekomendacji S dla kredytów hipotecznych i dla konsumenckich. I będziemy pewnie potrzebowali wyjaśnień, co do tego, jak się w tych reżimach poruszać tak, żeby nie było żadnego problemu ze stosowaniem tych przepisów.
MD: No i kolejne wyzwanie dla banków, bo to banki są zobowiązane do weryfikacji, czy klienci spełniają warunki kredytu. Kredytu na Start.
AW: No, właśnie nie mamy pewności, czy jesteśmy uprawnieni do tego, żeby takie kryteria weryfikować, dlatego, że spełnienie wymogów odbywa się na podstawie oświadczenia złożonego przez klientów. Czyli to klient musi oświadczyć, że spełnia te warunki udziału w programie.
Natomiast my zwracamy uwagę, że w okresie trwania dopłat, a to ma być okres maksymalnie dziesięcioletni te warunki mogą ulegać zmianom, czyli na przykład dochód, na przykład liczba osób w gospodarstwie domowym, co będzie powodowało, że dopłaty powinny ulegać zmianom. I tutaj powinien być przewidziany jakikolwiek mechanizm weryfikacji, którym banki mogłyby się posługiwać, żeby prawidłowo obsługiwać ten program.
MD: A tymczasem może się okazać, że już przy poprzedniej ofercie Bezpiecznego Kredytu 2% rząd poprzedni wylał dziecko z kąpielą. Bowiem według sondażu dla Dziennika Gazety Prawnej i RMF FM Polacy wolą już tani wynajem od dopłat do kredytów hipotecznych. 45% opowiada się za rozwojem mieszkalnictwa na tani wynajem, niż dopłatą do rat kredytów mieszkaniowych. 29% to popiera, pewnie ze względu na wzrost cen nieruchomości w ostatnim roku.
Pani Prezes, bardzo Pani dziękuję za wyjaśnienie i za raport, który mieliśmy okazję poznać. Agnieszka Wachnicka, wiceprezes Związku Banków Polskich była naszym gościem. Dziękuję pięknie.
AW: Bardzo dziękuję panie redaktorze. Bardzo dziękuję Państwu.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV