Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

ZAKOPANE GOTOWE DO SEZONU (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Przenosimy się do Zakopanego. Tam jest Wiktor Wróbel, prezes zarządu firmy Nosalowy Dwór. Dzień dobry Panie prezesie.

WIKTOR WRÓBEL, NOSALOWY DWÓR: Dzień dobry panie redaktorze, dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


MD: Nie sposób nie zacząć od tego tematu KSeF-u. Ucieszyło Pana to przesunięcie terminu wprowadzenia obowiązkowego Krajowego Systemu e-Faktur, też byście musieli raportować, prawda?

WW: Tak, dokładnie. Decyzja jest uważam, słuszna. Szczególnie dla podmiotów, które mają bardzo wiele podmiotów, które fakturują, chociażby tak, jak hotele, które mają gości hotelowych, klientów konferencyjnych. Jest to duży wolumen. Wprowadzenie KSeF-u byłoby bardzo uciążliwe w praktyce, jeżeli byłoby dokonane w oparciu o niekompletne założenia czy niekompletny system krajowy.

Więc jeżeli tak, że rzeczywiście taka była rzeczywiście sytuacja, że państwo nie było na to gotowe, jest to na pewno słuszna decyzja i kupuje ona trochę czasu takim przedsiębiorcom, jak podmioty z branży hotelarskiej.

MD: No, to przypomnę tylko, że kupuje od tego czasu 2 lata. 1 kwietnia 2026 roku będzie wprowadzony obowiązkowy KSeF dla wszystkich. A 2 miesiące wcześniej dla największych podmiotów w gospodarce.

Ale przejdźmy do Zakopanego. Tam podmioty w gospodarce na pewno się ucieszą tym, że poprawia się pogoda. Słońce zapowiadane jest na najbliższy weekend i na kolejne dni tego weekendu. Nawet 26 stopni w centrum kraju we wtorek zapowiadają meteorolodzy. To się przekłada zapewne na wzrost zainteresowania noclegami w stolicy Tatr. Proszę powiedzieć, czy widzicie tą falę zainteresowania rosnącą w ostatnich dniach?

WW: Tak, zdecydowanie. Prognozy pogody już od jakiegoś czasu są bardzo korzystne i w terminach, w których mamy gości indywidualnych takich właśnie, jak majówka. Tutaj rzeczywiście w odpowiedzi na te prognozy rezerwacje bardzo mocno skaczą do góry.

Tutaj troszeczkę autopromocji, jeżeli chodzi o nasz region. Niedawno spadło dużo śniegu, ten śnieg leży i będzie leżał w Wysokich Tatrach, więc widok jest niesamowity. Z Zakopanego, które już dzisiaj jest bardzo ciepłe, bardzo wiosenne, na Tatry, które jeszcze przez wiele, wiele dni będą białe i pokryte śniegiem. Myślę, że to jest tak spektakularny widok, że na pewno warto z niego skorzystać i na Podhale przyjechać w okresie majówki.

MD: A starczy miejsca dla wszystkich tych, którzy teraz się interesują rezerwacją miejsca?

ZAKOPANE GOTOWE DO SEZONU (ROZMOWA)
Wiktor Wróbel, prezes zarządu Nosalowy Dwór w Zakopanem

WW: Myślę, że jeżeli trend rezerwacji się utrzyma, to może być tak, że rezerwując tutaj, powiedzmy zostawiając te rezerwacje już na okres bliżej drugiej połowy majówki, tych miejsc już nie będzie. Dlatego jeżeli ktoś chciałby, szczególnie w hotelach 4-5 gwiazdkowych takich, jak my zarządzamy w Zakopanem, zarezerwować miejsca na majówkę to myślę, że jest to już ostatni, absolutnie ostatni dzwonek.

MD: A o ile te pobyty są w Pańskiej ocenie droższe
w porównaniu do poprzedniego sezonu?

WW: Tutaj bardzo dużo zależy. Proszę pamiętać, że my zarządzamy obiektami w standardzie zarówno 4 jak i 5 gwiazdek. Mamy też w ofercie apartamenty na wynajem z aneksami kuchennymi, więc tutaj w różnych segmentach te ceny w różny sposób będą się różnić.

Pamiętajmy też, że ułożenie terminu majówki w zeszłym roku było zupełnie inne. To, że w tym roku układ dni wolnych jest bardzo korzystny, również wpływa na zainteresowanie tym terminem, a prawa tutaj są bezwzględne.

Jeżeli mamy większy popyt, no to podaż jest w naszym przypadku taka sama jak rok temu, to te ceny również rosną.

Dlatego myślę, że nie można mówić o jakiejś jednej wartości. Natomiast ogólnie rzecz biorąc nie są to też skoki duże. W niektórych segmentach są to te same ceny. W innych segmentach apartamentów jest to wzrost rzędu 5-6 do 10% maksymalnie. Myślę, że oferta pozostaje cały czas bardzo korzystna i konkurencyjna względem zeszłego roku.

MD: A co zrobiliście w ciągu ostatniego roku? Jakie inwestycji dokonaliście, aby koszty, jako biznes ograniczyć?

WW: Przede wszystkim troszkę nauczyliśmy się o kontaktowaniu prądu, gazu i tak dalej. To są decyzje, których nie podejmuje się na bieżąco z dnia na dzień. Dobrze jest je zaplanować. Jako firma postaraliśmy się właśnie w nieco lepszych cenach zabezpieczyć media, chociażby.

MD: A niech Pan powie, bo to jest arcyciekawy temat, kwestie energii. To jest zresztą wymieniane przez wszystkich przedsiębiorców, jako ten temat, który im zagraża najbardziej i najbardziej ich niepokoi w kontekście przyszłości biznesu. To jak to w praktyce wygląda, takie zabezpieczanie kontraktów na prąd?

WW: Zależy to od wielkości firmy. Duże firmy są w stanie negocjować na przykład kontrakty na zakup na bieżąco na giełdzie, chociażby energii elektrycznej. Powyżej pewnego wolumenu jest to już możliwe.

Mniejsze firmy mają oczywiście mniejszą siłę przetargową. Te firmy średnie, jednakowoż także są w stanie się troszeczkę porozpychać, chociaż oczywiście tutaj dostawca energii elektrycznej czy gazu ma o wiele większą, silniejszą pozycję przetargową.

Bardzo ważny jest moment kontraktowania. Kiedyś były pewne okresy, kiedy wiadomo było, że na przykład po okresie zimowym większego zapotrzebowania na gaz można było na korzystniejszych warunkach przystąpić do kontraktowania na kolejne lata. Pandemia, ale w szczególności wojna na Ukrainie, zachwiała tymi mechanizmami i sprawiła, że te okresy już nie są tak czytelne i przewidywalne.

Natomiast w naszym przypadku na pewno to, co się zmieniło względem okresu przed chociażby wybuchem wojny, bardzo, bardzo często na bieżąco sprawdzamy ceny, mamy też oferty równolegle aktualizowane czy mieliśmy, ponieważ już pewne decyzje zakupowe podjęliśmy.

Mieliśmy oferty aktualizowane od wielu dostawców, patrząc jak zmieniają się tendencje rynkowe i w oparciu o to można było tutaj pewne decyzje zakupowe podjąć z perspektywy czasu w dobrym momencie. Ponadto w naszym przypadku także doszedł do tego podział wolumenu. Z jednej strony zakup części wolumenu surowca na scenie stałej, a części na spocie.

Akurat w naszym przypadku było to możliwe, bo jesteśmy nieco większą firmą. Oczywiście wprowadza to element ryzyka w zakresie tego wolumenu, który jest na spocie, czyli na tzw. cenie dnia czy cenie aktualnie obowiązującej, natomiast pozwala skorzystać z ewentualnych obniżek.

I tutaj na przykład w perspektywie zeszłego roku rzeczywiście te ceny spotowe średnio były korzystniejsze, niż ceny na stałych umowach zawartych na przykład rok wcześniej. Oczywiście nie musi to być prawdą w przyszłym roku, ponieważ tutaj te mechanizmy rynkowe również mogą być zupełnie inne.

MD: Panie Wiktorze, na koniec jeszcze prośba o krótką odpowiedź. Bardzo krótką, bo pół minuty do końca programu. Za chwilę będziemy rozmawiać o tym, ile może kosztować budowa schronu czy jakiegoś innego schronienia na czas, nie daj Boże wojny. Słyszał Pan o takich sytuacjach, aby ktoś budował sobie schronienie pod swoją inwestycją?

WW: Na pewno słyszałem o dużym zainteresowaniu inwestycjami w aktywa czy mieszkania. Nieruchomości poza Polską są dobrą formą zwrotu.

MD: Słuszna uwaga. Wiktor Wróbel, prezes zarządu Nosalowy Dwór był z nami. Bardzo dziękuję.

WW: Bardzo dziękuję.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

ZAKOPANE GOTOWE DO SEZONU (ROZMOWA)

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV