Spadek cen paliw w ostatnich miesiącach powinien sprawić, że taryfy przedsiębiorstw energetycznych i ciepłowniczych na 2024 będą nieco niższe niż w tym roku – deklaruje czuwający nad wysokością naszych rachunków Urzędu Regulacji Energetyki.
CZYTAJ TEŻ: GOTÓWKA W FIRMACH ZOSTAJE
Jedak na znaczne obniżki cen prądu i gazu nie ma co liczyć. Jak powiedział szef URE w rozmowie z portalem 300Gospodarka.pl podstawowe koszty działalności przedsiębiorstw energetycznych, przede wszystkim koszty podstawowych paliw stosowanych w energetyce, koszty uprawnień do emisji CO2, w ciągu kilku ostatnich lat znacznie wzrosły. I mimo, że obecnie widać stabilizację cen paliw, zauważalny spadek cen gazu ziemnego czy brak przesłanek do dalszego wzrostu cen węgla, to nieuprawnione byłoby oczekiwanie, że wrócimy do poziomu cen i kosztów z roku 2019.
