Przedstawiciele Izby zwracają uwagę, że 0% VAT na żywność, a 8% VAT na posiłki z restauracji to niezrozumiała sytuacja, która sprawia, że restauratorzy ponoszą duże koszty w porównaniu z producentami czy hurtownikami.
CZYTAJ TEŻ: TRZECI PAKIET ZMIAN DLA VATOWCÓW (ROZMOWA)
– Mam informację o przynajmniej kilku lokalach, które swoje istnienie uzależniają od pierwszych rachunków za gaz i prąd w 2023 roku. Jeżeli koszty wzrosną, a to
bardzo prawdopodobne, z rynku może zniknąć nawet co trzecia restauracja – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
A koszty będą rosły nadal. Restauratorzy obawiają się m.in. uwolnienia VAT na paliwo. Gastronomia będzie również mocno dotknięta wzrostem płacy minimalnej od stycznia 2023. Tutaj nastąpi skokowy wzrost, który już teraz należy
uwzględnić w budżecie.
Kryzys energetyczny i wysoka inflacja to kolejny cios dla branży, wciąż liżącej rany po pandemii. Izba szacuje, że z mapy Polski już w ciągu ostatnich 3 lat zniknął co czwarty lokal gastronomiczny, a co drugi mógł mieć przynajmniej chwilowe problemy z płynnością finansową.
– W najtrudniejszej sytuacji są niewielkie lokale w mniejszych miastach – przyznaje w BIZNES24 restaurator Marcin Kręglicki, współwłaściciel pięciu warszawskich restauracji, m.in. El Popo, Chianti czy Meltemi.
CZYTAJ TEŻ: POWAŻNY KRYZYS W GASTRONOMII (ROZMOWA)
Informacje dla inwestorów – przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 9,9 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV
