WZNOWIENIE POSTĘPOWANIA UKŁADOWEGO NADZIEJĄ DLA POKRZYWDZONYCH W AFERZE GETBACK? (ROZMOWA)

MARCIN DOBROWOLSKI, BZINES24: Afera GetBack w której pieniądze utopiło prawie 10 000 osób, łącznie na kwotę dwóch i pół miliarda złotych, może mieć nie tyle słodszy, co nieco mniej gorzki finał. Dziś odbyła się konferencja syndyka masy upadłościowej, który widzi możliwość odzyskania większych pieniędzy dla wierzycieli.

OAfera GetBack dotyczy oszustw związanych z dystrybucją obligacji spółki. Klienci, którzy kupili ponad 5 milionów obligacji o wartości blisko 3 mld zł wyemitowanych przez GetBack byli wprowadzani w błąd co do sytuacji finansowej spółki i jej możliwości wywiązania się ze zobowiązań finansowych.

Ze względu na skalę emisji i wysokie oprocentowanie obligacji GetBack stopniowo tracił możliwość ich wykupienia, o czym nie informowano klientów, którym dalej sprzedawano obligacje. Powstała w 2012 roku spółka GetBack zajmowała się zarządzaniem wierzytelnościami.

Jej obligacje oferował między innymi powiązane z nią kapitałowo i przez osobę założyciela Idea Bank. W połowie 2017 roku spółka zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych, jednak już w kwietniu 2018 roku przez wzgląd na interes i bezpieczeństwo uczestników obrotu GPW zawiesiła obrót akcjami i obligacjami spółki. Jak poinformował nas syndyk masy upadłościowej Idea Banku, Marcin Kubiczek, złożony został wniosek do sądu o wznowienie postępowania układowego GetBacku sprzed 4 lat. Co to oznacza dla pokrzywdzonych? O tym już teraz w rozmowie z mecenasem Marcinem Kubiczkiem, syndykiem masy upadłościowej Idea Banku. Dzień dobry.

MARCIN KUBICZEK, KANCELARIA KM: Dzień dobry.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

MD: Panie mecenasie, co złożony wniosek może zmienić w sytuacji tysięcy osób, które straciły swoje oszczędności i inwestycje, w jakiś sposób? Zanim powiemy o mechanizmie, powiedzmy jaki może być efekt pozytywny, oby…

MK: Masa upadłości dla banku, a przez to syndyk masy upadłości liczy na to, że sąd restrukturyzacyjny w Warszawie przychyli się do wniosku o zmianę układu zawartego w postępowaniu restrukturyzacyjnym GetBack i dokona tylko jednej zmiany na początek. Zmiany, która miałaby polegać na odebraniu zarządu własnego w tej spółce. Czyli inaczej mówiąc liczymy na to, że sąd restrukturyzacyjny powoła niezależnego zarządcę, niezależnego przede wszystkim od właściciela, czyli od spółki Abris.

MD: Czyli musiałby się pojawić zarządca, niezależny (próbuje to ułożyć w głowie i zrozumieć mechanizm tej procedury, którą Pan zaproponował) ale jak rozumiem, tam wciąż potrzeba tych dwóch i pół miliarda, żeby wypłacić osobom, które je straciły, tak?

MK: Panie redaktorze, no przede wszystkim przede wszystkim w postępowaniu restrukturyzacyjnym w zawartym układzie i prowadzonym przed sądem we Wrocławiu nie ustalono podstawowych rzeczy. Czyli nie ustalono takich faktów, w jakiej sytuacji ekonomiczno-finansowej ta spółka się znajdowała, jakie miała perspektywy? Nie udostępniono podstawowych dokumentów, o czym pisał wcześniej nadzorca sądowy. Nie ustalono również genezy niewypłacalności i nie przekazano jakichkolwiek realnych informacji dotyczących wartości majątku.

WZNOWIENIE POSTĘPOWANIA UKŁADOWEGO NADZIEJĄ DLA POKRZYWDZONYCH W AFERZE GETBACK? (ROZMOWA) — źródło: BIZNES24

My chcemy to ustalić realnie, rzeczywiście, obiektywnie. I dlatego żądamy zmiany zarządcy i odebrania zarządu osobom powiązanym ze spółką Abris, aby ustalić tę sytuację ekonomiczno-finansową i następnie ewentualnie dokonać ponownego głosowania i zmianę propozycji układowych. W tej chwili twierdzimy i stawiamy taką tezę na podstawie analiz, które syndyk masy upadłości wraz z zespołem dokonał, że jedną z przyczyn niewypłacalności spółki GetBack jest działanie jego właściciela.

MD: Czyli spółki Abris. Jak rozumiem, to ta spółka miałby pokryć wierzytelności GetBacku?

MK: To się okaże. To jest przedwczesne jeszcze żeby tak twierdzić, no ale będziemy badać tę sytuację, jeśli sąd się przychyli.

MD: Panie Marcinie, spójrzmy na to co się stało w GetBacku. Dlaczego uważają Państwo, że należy wrócić do postępowania sprzed 4 lat, ale przede wszystkim usunąć zarząd. Co takiego, w jaki sposób zarząd zawinił?

MK: My uważamy, że zachodzi podstawa z art. 173 ust. 2 punkt 1 i 2 prawa restrukturyzacyjnego. Czyli twierdzimy, że obecny zarząd nie daje rękojmi jego sprawowania. Przed sądem restrukturyzacyjnym przedstawiliśmy szereg dowodów, które mogą świadczyć o korupcji menadżerskiej i korupcja ta, czy też te czyny co najmniej naganne mają wpływ na ocenę, czy ten zarząd daje rękojmię, czy nie. I jeżeli twierdzimy, że spółka Abris miała udział w doprowadzeniu do niewypłacalności przez akceptowanie i promowanie określonego, niebezpiecznego stylu zarządzania w spółce GetBack to twierdzimy, że te osoby powiązane z Abris powinny być absolutnie odsunięte na czas postępowania o zmianę układu w GetBack i między innymi jednym z obowiązków zarządcy w tym postępowaniu, jeżeli sąd restrukturyzacyjny w Warszawie się przychyli, będzie rozpoznanie roszczeń przeciwko spółce Abris. W tej chwili to niemożliwe.

MD: Czy osoby, które są pokrzywdzonymi w tej sprawie powinny w tym momencie dokonać jakiejś czynności, rozważyć jakieś czynności, tak aby móc zabezpieczyć się na przyszłość, jeśli chodzi o możliwość uczestnictwa w tym postępowaniu?

MK: W tej chwili osoby, które są obligatariuszami, nie otrzymały pełnej spłaty ze strony spółki GetBack, jeżeli nabyły obligacje za pośrednictwem Idea Banku – osoby te powinny jak najszybciej zgłosić swoją wierzytelność przez Krajowy Rejestr Zadłużonych do syndyka masy upadłości, czyli do mnie – celem rozpoznania takiego zgłoszenia. I od razu dodam, że wiele na to wskazuje, iż dotychczasowe zgłoszenia wierzytelności związane z miejsca missellingiem i sprzedażą obligacji GetBack przez Idea Bank; wiele na to wskazuje, że te wierzytelności zostaną (nie przesądzając jednak ostatecznie), ale wiele na to wskazuje, że te wierzytelności są zasadne i zostaną uznane na liście. Dlatego osoby, które tego do tej pory nie zrobiły, powinny jak najszybciej to uczynić.

MD: Jak to można zrobić? Czy to się wiąże z jakimiś opłatami? Czy jest jakiś termin do złożenia?

MK: W tej chwili wiąże się to już z opłatą około tysiąca złotych za spóźnione zgłoszenie wierzytelności. Należy to złożyć za pośrednictwem systemu teleinformatycznego Ministerstwa Sprawiedliwości, czyli przez Krajowy Rejestr Zadłużonych. I tylko i wyłącznie przez ten system.

MD: Do jakiejś konkretnej daty jest deadline wyznaczony?

MK: Jak najszybciej. Termin instrukcyjny już minął w trzecim kwartale ubiegłego roku. Ale póki trwa postępowanie upadłościowe Idea Banku takie zgłoszenie można syndykowi przedłożyć przez KRZ.

MD: A ile może trwać postępowanie upadłościowe Idea Banku?

MK: To zależy od wielu czynników. Trudno powiedzieć. Ja staram się, aby to postępowanie bardzo dynamicznie przebiegało. Przypomnę, że mamy już zabezpieczenie przeciwko spółce pana Leszka Czarneckiego w sprawie sporu Idea Getin Leasing, a w dniu jutrzejszym upłynie zaledwie 6 miesięcy od ogłoszenia upadłości. Więc staram się działać bardzo dynamicznie.

MD: Panie Mecenasie, bardzo dziękuję za rozmowę. Będziemy się zapewne jeszcze w tej sprawie, niezwykle rozwojowej kontaktować. Kiedy możemy się spodziewać w najbliższym czasie jakichś decyzji, postępowań sądowych?

MK: Wniosek o zmianę układu został zadekretowany, została mu przypisana w sądzie restrukturyzacyjnym w Warszawie sygnatura. Zostały zbadane braki formalne przez referendarza sądowego, który nie stwierdził takich braków formalnych. Obecnie wniosek oczekuje na decyzję sędziego referenta.

MD: Która może nastąpić w przeciągu dni? Tygodni? Miesięcy?

MK: W każdym czasie, który Pan wymienił.

MD: Bardzo dziękuję za rozmowę. Syndyk masy upadłościowej Marcin Kubiczek był z nami.

MK: Dziękuję bardzo panie redaktorze.

CZYTAJ TEŻ: PIENIĄDZE ZAMIAST DO SKLEPU, ZACZYNAMY ZANOSIĆ DO BANKU. PODAŻ PIENIĄDZA M3 +5.4% R/R

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.