Walne zgromadzenie zdecyduje dziś o przyszłości Rafako. Spółka, która zatrudnia prawie 900 osób balansuje na krawędzi bankructwa. A kolejne pomysły na jej ratowanie kończą się zmianą prezesów. Dziś rano spółka opublikowała wyniki za trzeci kwartał. Tylko od lipca do końca września, Rafako zanotowało prawie 43 mln zł straty netto.
Wśród akcjonariuszy Rafako jest otwarty konflikt dotyczący tego, jak ratować pogrążoną w kryzysie spółkę.
PFR, czyli jeden z udziałowców raciborskiej firmy chciał przeforsować na walnym uchwałę o konwersji długu na akcje. Ten pomysł nie zachwycił udziałowców PBG, którzy mają najwięcej akcji na walnym. W efekcie doszło do przerwania walnego i odwołania dotychczasowego prezesa, Dawida Jaworskiego. W jego miejsce rada nadzorcza powołała Roberta Kuraszkiewicza, byłego prezesa Banku Pocztowego.
Z nową inicjatywą ratowania Rafako wyszedł teraz Polski Fundusz Rozwoju. Według niego spółka miała by dostać prawie 200 mln zł w formie pożyczek i linii kredytowych z gwarancją KUKE. Czy ta propozycja przekona pozostałych akcjonariuszy? Będziemy o tym informować w BIZNES24.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV