TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
Roman Młodkowski, BIZNES24: Łączymy się z Piotrem Woźnym – prezesem Zespołu Pątnów-Adamów-Konin. Witam bardzo serdecznie.
Piotr Woźny, PAK: Dobry wieczór Panu, dobry wieczór Państwu.
RM: Zanim przejdziemy do wodoru chciałbym Pana jeszcze zapytać o Turów i PGE. Jak Pan sądzi? To jest poważny problem dla polskiej energetyki? Czy tylko lokalny problem dla jednej kopalni i jednej elektrowni?
PW: Pamiętajmy, że w Polsce mamy trzy elektrownie na węgiel brunatny- to jest Turów, Bełchatów i Elektrownia PAK-u w Koninie, to jest elektrownia na węgiel brunatny- to ważny element systemu energetycznego w Polsce. Dzisiejsze orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej to na pewno spore zaskoczenie i spore perturbacje dla PGE. Myślę, że przez najbliższe dni będziemy widzieli reakcję i spółka będzie się zastanawiała jak na to zareagować i co z tym zrobić.
Pamiętajmy, że miks energetyczny Polski- możemy tego nie chcieć ale nie możemy udawać że jest inaczej; polskie bezpieczeństwo energetyczne w tej chwili jest oparte o energetykę węglową. Więc myślę, że to co przed nami w kontekście tego, co dzieje się w Unii Europejskiej to konieczność bardzo radykalnego przyspieszenia zmiany miksu energetycznego. Ale to, że mamy prąd w gniazdku, to że świeci światło w domach to na dzień dzisiejszy zasługa ponad dwóch trzecich elektrowni węglowych.
RM: Jasne. A jak wygląda perspektywa przechodzenia w kierunku wodoru? Fascynujące jest to, że zanim powstały te państwowe koncepcje „dolin wodorowych”, Państwo już się w dostarczanie wodoru zaangażowali. Przeczytałem gdzieś, że te stacje tankowania wodorem są już zapłacone i lada moment będą już pierwsze instalacje.
PW: To zasługa aktywności naszego właściciela. Prezes Zygmunt Solorz jest gigantycznym fanem energetyki wodorowej. Jest to jego konik- jest to jego hobby. I rzeczywiście już jakieś półtora roku temu w grupie prezesa Solorza zaczęło się bardzo intensywne zainteresowanie wodorem. Warto podkreślić, że od samego początku było to zainteresowanie „zielonym wodorem” i teraz mamy taką sytuację, że mamy już zamówiony i praktycznie dostarczony elektrolizer, czyli urządzenie do produkcji wodoru.
Ten elektrolizer chcemy połączyć z naszymi kotłami na biomasę, które są zainstalowane w Elektrowni Konin po to, żeby ten „zielony wodór” produkować. Mamy dostarczoną już stację wodorową do tankowania pojazdów i również czekamy, na dniach dosłownie dojeżdża do nas mobilny magazyn wodoru. Czyli będziemy mieli cały ten ciąg technologiczny, który będzie pozwalał produkować wodór i dowozić go do stacji tankowania i tankować samochody, które jeżdżą na wodór.
CZYTAJ TEŻ: 700 MLN ZŁ OD PODATNIKÓW DLA KGHM? SEJM SZYKUJE PREZENT
RM: Powiedział Pan elektrolizer. To jest w takim razie „zielony wodór”, który będzie produkowany w jaki sposób?
PW: Wydzielony wodór będzie produkowany w Koninie w ten sposób, że ten elektrolizer zostanie podłączony do bloku biomasy. Konin jest jednym z niewielu miast w Polsce, w którym w których energia cieplna dla miasta jest wytwarzana z odnawialnych źródeł energii. Biomasa taki status odnawialnego źródła energii ma. Ten elektrolizer będzie podłączony do naszego bloku biomasowego i dzięki wykorzystaniu energii elektrycznej produkowanej z biomasy będzie przy pomocy elektrolizera produkowany wodór. I to jest recepta PAK-u na „zielony” wodór, który będzie wytwarzany w Koninie.
RM: I to jest ta taka relatywnie nowa technologia wytwarzania wodoru z elektrolizy wody w wysokim ciśnieniu, rozumiem- coś, co robi furorę na rynku. To są standardowe urządzenia? Czy one wymagają jakichś badań naukowych, jeszcze zanim będzie można je stosować? Zastanawiam się, bo badania naukowe w ramach tych „dolin wodorowych” zostały zapowiedziane. Więc zastanawiam się co jeszcze można badać w sytuacji, w której w zasadzie są na półce urządzenia, które można zastosować.
PW: Myślę, że strategia wodorowa czy ogłoszenie powstania „dolin wodorowych” w Polsce to jest próba stworzenia takiego szerokiego ekosystemu wokół gospodarki opartej na wodorze przez polski rząd. Pewnie rzeczywiście mamy dosyć unikalną sytuację, że jesteśmy tym trzecim co do wielkości w Europie i piątym na świecie producentem wodoru więc ”kompetencji wodorowej” w Polsce jest wydaje się bardzo dużo. Natomiast jest to kompetencja dotycząca produkcji wodoru z paliw kopalnych- z gazu, czy też z węgla.
To my od samego początku jesteśmy zainteresowani tylko i wyłącznie tą „zieloną” odmianą wodoru. Urządzenie, które kupujemy, którego dostawcą jest jeden z wiodących dostawców tego typu urządzeń to jest gotowe do użycia urządzenie, tu nie będzie żadnych badań laboratoryjnych, to jest urządzenie, które jest dostarczane, jest instalowane i od razu jest produkcyjnie gotowe do tego, żeby „zielony wodór” wytwarzać.
RM: Panie prezesie bardzo krótko na koniec, bo czasu bardzo niewiele a ja jeszcze mam jedną informację do przekazania. Myśli Pan, że samochody wodorowe się przyjmą, takie osobowe? Czy to będzie raczej kwestia ciężarówek, autobusów, śmieciarek i tego typu sprzętu?
PW: To jest wszystko kwestia trochę tego dylematu kury i jajka. Ja myślę że w Polsce to, z czym mamy do czynienia, to już Orlen zapowiedział również budowę stacji wodorowych. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił przetargi dla miast w Polsce i z tego, co kojarzę to bodajże trzy duże miasta w Polsce złożyły wnioski o przyznanie środków, bardzo wysokich dotacji- 90 proc. dotacji na kupno autobusów wodorowych.
Także myślę, że jesteśmy w tym momencie, w którym ta wodorowa rewolucja w Polsce startuje i trzymajmy za to kciuki, bo kiedy się posłucha Komisji Europejskiej, kiedy się posłucha Fransa Timmermansa to widać, że wodór i „zielony wodór” to jest jeden z fundamentów tego wszystkiego co w Europie, jeżeli chodzi o politykę klimatyczno-energetyczną się dzieje.
RM: I to będzie ostatnie słowo w naszym dzisiejszym programie. Bardzo serdecznie dziękuję- Piotr Woźny, prezes Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin był naszym gościem.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV