Connect with us

Miło cię widzieć. Napisz, czego szukasz!

TRANSKRYPCJA WYWIADU

WKRÓTCE NASTĘPCA KREDYTU NA 2% (ROZMOWA)

O nadchodzącym nowym systemie rządowych dopłat do kredytów hipotecznych rozmawiał Roman Młodkowski z BIZNES24 z Krzysztofem Bontalem, prezesem firmy Proferto, ekspertem kredytów mieszkaniowych.

WAKACJE KREDYTOWE

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Nadchodzi proszę Państwa, następca kredytu na 2%. Projekt ustawy o Kredycie mieszkaniowym Na Start kilka godzin temu trafił do wykazu prac legislacyjnych rady ministrów. Jak wynika z przedstawionych szczegółów, projekt ma zostać przyjęty w drugim kwartale tego roku.

A naszym gościem jest Krzysztof Bontal, prezes firmy Proferto, ekspert kredytów mieszkaniowych, również tych z dopłatami. Witam bardzo serdecznie.

KRZYSZTOF BONTAL, PROFERTO: Dzień dobry panie redaktorze. Dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


RM: Ten kredyt, który planuje wprowadzić rząd ma być, (tak przynajmniej można przeczytać w założeniach do ustawy) odpowiedzią przede wszystkim na to, że skończyły się pieniądze z kredytu bezpiecznego 2% z początkiem stycznia tego roku, ale też na szereg takich zawiłości, które powodowały na przykład, że no, nie można było wziąć powyżej pewnego wieku kredytu, że były ograniczenia dotyczące zasobności portfela. A być może w niewystarczającym stopniu doceniane były w tym wsparciu rodziny wielodzietne.

Co z nowego projektu dla Pana jest największą zmianą?

KB: Tak naprawdę jeszcze projektu nie widzieliśmy. Dzisiaj w wykazie prac rady ministrów pokazała się informacja, że będą nad tym projektem pracować, więc my to zobaczymy pewnie w przyszłym tygodniu. Chyba najbliższe spotkanie rządu jest, zdaje się we wtorek, ale przy tej informacji zostało pokazane też kilka takich rozwinięć tych założeń, które miały miejsce już chyba tam na początku stycznia.

Po pierwsze zostało powiedziane jasno, że zostanie ten nowy kredyt wprowadzony na miejsce dwóch kredytów poprzednich, czyli właśnie tego Bezpiecznego Kredytu 2% i Rodzinnego Kredytu Mieszkaniowego, który nadal istnieje, na który jeszcze budżet jest i który jest udzielany.

No, zostało uściślone przede wszystkim, że to będzie też kredyt tak, jak ten poprzedni: w złotówkach, na minimum piętnaście lat. Doszła też konkretniejsza informacja, że nie będzie to też tylko kredyt hipoteczny, że może to być też kredyt gotówkowy, konsumencki, który może być przeznaczony na wkłady własne: wkład do spółdzielni mieszkaniowej, do SIM-u, do TBS-u. Tego akurat brakowało.

RM: Tak, bo forma nie była w ogóle wspierana do tej pory.

WKRÓTCE NASTĘPCA KREDYTU NA 2% (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

KB: Nie, absolutnie. Tym bardziej, że poprzednie rozwiązanie to był tylko kredyt, po prostu tańszy kredyt komercyjny to było wszystko. Tutaj ten kredyt ma być elementem no, szerszego rozwiązania, wsparcia też budownictwa społecznego czy nie tylko właśnie kredytów tych takich typowo mieszkaniowych, typowo komercyjnych, udzielanych przez banki.

Z założenia doszło też pewne takie rozwiązanie, bo w tamtym kredycie każdy, kto miał jakąkolwiek nieruchomość, udział w nieruchomości powyżej 50% udziału, był wyeliminowany z tego kredytu. Tutaj dzisiaj zobaczyliśmy informację, że jeżeli ktoś miał więcej niż 50%, ale zbył te udziały na rzecz innego darowanego, bo tu chodzi o udziały nabyte w formie darowizny albo dziedziczenia, to też będzie się, że tak powiem, łapał ten kredyt. I to jest taka dosyć istotna zmiana.

RM: Tak. To, co też jest bardzo interesujące, to to, że będzie to wsparcie podzielone na dwie części. Kredyt będzie do pewnej kwoty – ponad 400 tysięcy złotych mógł funkcjonować z dopłatą, ale jeśli ktoś chce kupić droższą nieruchomość, to będzie mógł wziąć jeszcze drugą część kredytu, niejako komercyjną i wtedy ta dopłata będzie… No właśnie, tylko jak ona będzie kształtowana? Od trójki dzieci w górę ta część z dopłatą będzie oprocentowana na 0%?

KB: To też nie do końca. Będzie część dotowana przez państwo, czyli ta część kredytu będzie miała dopłatę. Wysokość dopłaty i wysokość tej kwoty, do której będzie dopłata, ona jest uzależniona od ilości osób w naszym gospodarstwie domowym. Czyli od jednej w górę. I teraz jedna osoba, czyli singiel, będzie mogła, przynajmniej według założeń, będzie mogła mieć kredyt oprocentowany półtora procent. I dotowana będzie kwota 200 tysięcy złotych. Dwie osoby – para będzie już mogła mieć 400 tys. zł oprocentowany 1%.

Następnie trzyosobowe gospodarstwo domowe będzie mogło mieć oprocentowanie 1% i kwotę kredytu 450 tysięcy. I tak to się zwiększa aż do pięcioosobowego gospodarstwa domowego, które faktycznie będzie miało to oprocentowanie zero i kwotę kredytu 600 tysięcy. Czyli do kwoty 600 tysięcy będzie to dofinansowanie. Za każdą następną osobę według założeń miało być 100 tysięcy za każdą osobę w gospodarstwie domowym, kolejne 100 tysięcy tego preferencyjnego kredytu, ostatnio była jakaś informacja, że może to będzie 50. Musimy poczekać na projekt, wtedy to zobaczymy.

Oczywiście tak jak było mówione, nie ma tutaj limitu kredytu. Czyli, jeżeli my sobie chcemy kupić praktycznie dowolnie drogą nieruchomość i potrzebujemy więcej kredytu niż te limity, o których powiedziałem, to resztę kredytu – powyżej tej kwoty będziemy mieli na warunkach rynkowych, czyli dzisiaj to jest 7-8% gdybyśmy to brali.

RM: Czyli na przykład, jeżeli pięcioosobowa rodzina, nieruchomość za 1 milion 200 to 600 tysięcy będzie miała na 0% dzięki temu wsparciu a za resztę będzie musiała zapłacić rynkową stawkę oprocentowania. Rozumiem, że taki będzie efekt?

KB: Tak, oczywiście. Będzie to jeden kredyt, a oprocentowanie końcowe z tych dwóch części to będzie średnia ważona tych oprocentowań.

RM: Jasne. Efekt dla rynku? Ostatnio przetoczyła się kolejna fala krytyki tych wcześniejszych przez poprzedników premiera Tuska przygotowanych rozwiązań, że one w gruncie rzeczy finansowały rozwój firm deweloperskich. W mniejszym stopniu pomagały nabywcom, bo czyniąc kredyt bardziej dostępnym, powodowały podniesienie cen nieruchomości. Jak Pan sądzi, ten model, który teraz jest przyjmowany, czy on będzie pozbawiony tej fundamentalnej wady?

KB: Jeżeli o tej wadzie to mowa o wzroście cen nieruchomości, to ja tutaj nie widzę jakichś wielkich naprawdę różnic. Bo jedyna różnica, która tutaj została wprowadzona (i ja nie wiem, czy ona będzie skuteczna, ja mam duże wątpliwości), to są limity dochodowe. Bo oprócz tych limitów, dopłat, oprocentowań są też limity dochodów. Natomiast limity, które były podane, one są ustawione na takim poziomie, że ja raczej śmiem wątpić, że to będzie jakiekolwiek ograniczenie.

Nie zostały wprowadzone, przynajmniej na etapie tych założeń żadne jakieś stop loss typu cena maksymalna, cena metra kwadratowego czy coś podobnego, co mogłoby naprawdę skutecznie ograniczać wzrosty cen. Więc tutaj, co do zasady to jednak jak będzie bardzo dużo chętnych to obawiam się, że efekt może być podobny.

Trochę się nie zgodzę, że tylko deweloperzy czy wszyscy ci uczestnicy z tej strony rynku po stronie sprzedaży jednak zyskali. Bo co by nie powiedzieć, my oczywiście nie znamy do tej pory wyników tego Bezpiecznego Kredytu 2%, bo wszyscy zamilkli, nikt tego nie podaje. Ale szacuje się, że pewnie tych beneficjentów, czyli tych klientów, którzy dostali ten kredyt to było około 100 tysięcy. Więc to jednak nie jest tak, że tylko ta jedna strona zyskiwała. Natomiast na pewno ta strona sprzedażowa, ona tę sytuację wykorzystała, no, bo jeżeli na rynek wszedł tani pieniądz, było mało produktów no, to wiadomo – ceny w górę.

RM: Tak, można było podnosić ceny. Być może tutaj pewną różnicę będzie czyniło to skierowanie części pieniędzy na właśnie nie na zakup, tylko na te formy pośrednie, czyli TBS i SIM. Tu być może będzie pewna zmiana układu rynkowego. Fascynujące rozwiązania. Bardzo dziękujemy za piątkowe wieczorne spotkanie, życzymy dobrego weekendu. Krzysztof Bontal, prezes Proferto był naszym gościem.

KB: Dziękuję bardzo.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV

WKRÓTCE NASTĘPCA KREDYTU NA 2% (ROZMOWA)

Click to comment

Chcesz coś dodać? Śmiało!

MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ...

TRANSKRYPCJA WYWIADU

O tym czy jest optymistą jeśli chodzi o ewentualną obniżkę stóp procentowych i kiedy nastąpią istotne wskaźniki wskazujące na ewentualną obniżkę, rozmawiała Jolanta Pawlak...

INNE

Zaledwie 3 miesiące cieszyli się polscy drobiarze dostępem do jednego z największych rynków świata. Chiny ponownie wprowadziły zakaz importu polskiego drobiu. Powód? Ptasia grypa.

USA

Amerykańska gospodarka stworzyła w sierpniu nieco mniej miejsc pracy, niż oczekiwano. Zdaniem ekonomistów dane o spowolnieniu na rynku pracy otwierają Rezerwie Federalnej drogę do...

INNE

Drożyzna szybko nie odpuści. Pod koniec roku ceny w sklepach mogą pójść w górę nawet o 6-7 proc. rok do roku.