Wizz Air i 30 innych przewoźników pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Poszło o płatności za połączenie z infolinią. W Wizz Air koszt połączenia za minutę miał wynosić nawet niecałe 5 zł.
Postępowanie prowadzone jest w sprawie i wszczęte zostało na podstawie zawiadomienia niezadowolonego klienta węgierskiej taniej linii lotniczej.
W piśmie do UOKiK wskazał on że jedyna realna forma pilnego kontaktu dla pasażerów z Polski jest przez infolinię Wizz Air płatną w wysokości 4,92 zł. Licząc z oczekiwaniem na wolnego konsultanta, opłata może wynieść więcej niż wartość biletu.
A od 1 stycznia przewoźnicy, którzy udostępniają infolinię do kontaktów w sprawie zawartej umowy, nie mogą dowolnie ustalać ceny. Połączenie nie może kosztować więcej niż zwykłe połączenie telefoniczne.
Wizz Air był już dwukrotnie wzywany przez UOKiK do zmiany cennika infolinii. Pisma Urzędu zostały jednak zignorowane przez węgierską spółkę.
Podobna historia dotyczy pozostałych 30 firm. UOKiK liczy, że przewoźnicy, którzy pobierali zbyt wysokie opłaty za połączenia zwrócą pieniądze swoim klientom.
Tomasz Chróstny, prezes UOKiK zapowiedział, że jeśli konsumenci nie otrzymają zwrotu środków to urząd może postawić firmom zarzuty i wydać decyzje, które zakończą się karami finansowymi.