To pytanie wykracza poza kwestię: jak się rozwijać, by nie przegrać w wyścigu konkurencyjnym między państwami i narodami czy regionami świata. Dziś wiadomo, że emisja zanieczyszczeń to problem globalny. Rozwiązanie tego problemu – generowanego w największym stopniu przez USA i Chiny, ale w niemałym też przez państwa Unii Europejskiej, w tym nas w Polsce, musi być globalne. Ale że zamożniejsi odpowiadają za większą emisję CO2 niż ubożsi, nasza bogatsza część świata musi szczególnie intensywnie wziąć się do roboty.
Polska strategia wodorowa do 2030 roku z perspektywą do 2040, która jest w trakcie opracowywania, wyznacza kierunek transformacji energetycznej: 5 dolin wodorowych w całej Polsce (między innymi pomorska), a w nich badania i rozwój. I zajęcie, miejmy nadzieję, dobrej pozycji na rozwijającym się rynku, na którym miejsca nie są jeszcze pozajmowane. Ale czasu jest niewiele, bo urządzenia do elektrolizy wody można zrobić nawet samemu w domu. A firm produkujących sprzęt do małoskalowych i wielkoskalowych zastosowań na świecie wcale nie jest mało. Jeśli zbyt długo będziemy prowadzić badania i myśleć nad rozwojem – okazja minie i znów będziemy tylko importerem.
WIZJA ROZWOJU – NADZIEJA W FIRMACH
Nadzieja w takich firmach jak pomorski Sescom. Firma, która walczy o 60 milionów złotych dofinansowania z NFOŚiGW do swojego projektu budowy sieci stacji tankowania wodoru, zaopatrywanych przez autorskie elektrolizery (wytwarzające wodór z wody przy użyciu energii elektrycznej). Akcje spółki od początku roku poszły w górę o prawie 70%. Podobnie zachowują się akcje spółek wodorowych na całym świecie.
Nadzieja też w inicjatywie produkcji wodoru w ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów Adamów Konin). Firma zamówiła i podobno już opłaciła kilka stacji tankowania, a wodór chce produkować z energii elektrycznej uzyskanej z biomasy i wody. Będzie to więc prawdopodobnie zielony wodór.
Mówimy w czasie przyszłym – tak jakby w Polsce nie było wodoru. A nie ma? Wprost przeciwnie. Wodór w Polsce jest, ale nie na sprzedaż. Według informacji płynących ze strony polskiego rządu – nasz kraj jest piątym na świecie producentem wodoru. Jest to tak zwany szary wodór, który pochodzi z przetwarzania paliw kopalnych. Najwięcej produkują go Zakłady Azotowe Puławy, z gazu ziemnego i na własne potrzeby. Podobnie jak Orlen, Lotos, kilka zakładów metalurgicznych czy producentów tłuszczów roślinnych. Nic więc dziwnego, że nie ma w Polsce jeszcze ani jednej stacji tankowania wodoru.
Tymczasem są już w sprzedaży samochody Toyota Mirai, których w Niemczech czy Norwegii można dość swobodnie używać. Na 550 stacji tankowania wodoru na świecie, w Niemczech jest aż 100. Mirai nie jest jedyny – w krajach, gdzie istnieją stacje tankowania wodorem, można też kupić SUV-a Hyundai Nexo. Oba samochody są już drugą generacją. W Polsce na razie auto na prąd z wodorowo-tlenowego ogniwa paliwowego sprzedaje tylko Toyota. Ale nie da się go w kraju zatankować.
A co z węglem? Tu sytuacja jest znacznie trudniejsza, bo potencjał kopalń nie jest na dłuższą metę do utrzymania. Odzwierciedleniem tej sytuacji jest sięgający 2049 roku plan likwidacji kopalń w Polsce. Wszystkie innowacyjne supermateriały, od nanorurek węglowych po perowskity – są technologiami używającymi węgla w ilościach cząsteczkowych, są jednoatomowymi foliami i innymi tego typu rozwiązaniami, które użytku dla węgla w hałdach, transportowanego długimi pociągami raczej nie znajdą.
WIZJA ROZWOJU – 3W
Ale kto wie, może tuż za rogiem czeka pomysł na inne wykorzystanie polskiego czarnego złota? Dlatego warto być na konferencji 3W, Woda – Wodór – Węgiel w ramach Forum Wizja Rozwoju, by wziąć udział w poszukiwaniach rozwiązań przyszłości potrzebnych już dziś. Natychmiast.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV