Connect with us

Miło cię widzieć. Napisz, czego szukasz!

TRANSKRYPCJA WYWIADU

WIRON NIE WYPALIŁ, CO ZASTĄPI WIBOR? (ROZMOWA)

O wstrzymaniu przez GPW Benchmark wdrażaniu zmiany metody opracowywania wskaźnika referencyjnego WIRON i co z tego wynika, rozmawiała Natalia Gorzelnik z BIZNES24 z Tadeuszem Białkiem, prezesem Związku Banków Polskich.

WIRON NIE WYPALIŁ, CO ZASTĄPI WIBOR? (ROZMOWA)
Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Miesiąc temu usłyszeliśmy, że GPW Benchmark wstrzymał wdrożenie zmiany metody opracowywania wskaźnika referencyjnego WIRON do czasu zakończenia przeglądu. No, a wczoraj dowiedzieliśmy się, że GPW Benchmark przedstawił do konsultacji pięć propozycji indeksów stopy procentowej: WIRON, WIRF, WRR oraz indeksu o roboczych nazwach w WIRON+ i WIRF+. Czyli chyba wróciliśmy do punktu wyjścia. O tym porozmawiam teraz z moim i Państwa gościem, którym jest Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich. Dzień dobry Panie prezesie.

TADEUSZ BIAŁEK, ZWIĄZEK BANKÓW POLSKICH: Dzień dobry Państwu, dzień dobry Pani redaktor.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


NG: To, co mówiłam na początku to fakty, ale poza tym w przestrzeni publicznej mamy też nieoficjalne doniesienia portalu money.pl, na które teraz się powołam. No i według tychże ustaleń w WIRON, chociaż już używany do oprocentowania kredytów, prawdopodobnie nie zastąpi WIBOR-u. A powodem ma być zbyt duże ryzyko prawne. Co Pan na to, Panie prezesie? O jakim ryzyku prawnym mowa?

TB: Szanowni Państwo, rzeczywiście jesteśmy w dosyć ważnym punkcie reformy. Reformy wskaźników referencyjnych, która co do zasady musi być dokończona. Nie ma tutaj w tym zakresie żadnych wątpliwości, ponieważ wzorem innych rozwiniętych jurysdykcji musimy przejść ze wskaźników starego typu, jakim jest wskaźnik typu IBOR, czyli np. wskaźnik WIBOR na wskaźniki nowego typu Risk-Free Rate. Rzeczywiście mamy do czynienia z dość istotnym punktem w trakcie tej reformy. Ponieważ zadaliśmy sobie znak zapytania, czy faktycznie w WIRON, który został wybrany ponad dwa lata temu za ten wskaźnik, który miał docelowo zastąpić WIBOR, jest na pewno optymalnym wskaźnikiem.

Zawnioskowaliśmy w ramach Narodowej Grupy Roboczej Komitetu Sterującego o dokonanie przeglądu tych wskaźników, którego najistotniejszym elementem jest właśnie ogłoszenie konsultacji publicznych. Te konsultacje publiczne nie tyle są ogłoszone przez GPW Benchmark, który jest administratorem i członkiem komitetu sterującego, co przez całą Narodową Grupę Roboczą. Wynik tych konsultacji tego raportu z konsultacji, (a konsultacje mają trwać cztery tygodnie) będzie stanowił istotny dokument do podjęcia decyzji – finalnej, jak zakładam przez Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej o wyborze docelowego alternatywnego wskaźnika, który zastąpi WIBOR. Bo samo zaprzestanie kwotowania WIBOR-u, zgodnie z decyzją, którą podjęliśmy jesienią ubiegłego roku, rzeczywiście jest faktem, który się zdarzy. Zdarzy się to dokładnie za trzy lata.

NG: Pozwolę sobie wrócić jeszcze do artykułu, o którym wspomniałam i tam czytamy, że rewizja danych wejściowych dostarczonych do WIRON-u wykazała nieprawidłowości. No i spółce GPW Benchmark dane dostarczają banki i to właśnie banki zawiodły – tak możemy przeczytać.

Banki miały dostarczyć dane, ale okazały się one niewłaściwe i mają im za to grozić wielomilionowe kary. Trwa postępowanie administracyjne wszczęte przez KNF. Wychodzi na to, że to wcale nie taki łagodny, naturalny proces, tylko jakaś awantura. Jak banki mogły się pomylić?

TB: Nie, nie. Nic z tych rzeczy. Tzn. że banki się tutaj w niczym nie pomyliły. Pomyliły się początkowo. Pomylono się na początku, podejmując decyzję, co do uwzględnienia w obszarze kwotowania depozytów dużych i średnich przedsiębiorstw. I tutaj problem nie leży absolutnie po stronie banków. Problem leży w istocie po stronie przedsiębiorców, którzy niewłaściwie określają się, jako przedsiębiorcy odpowiednio o kategorii dużej czy średniej. Wobec banków mają takie obowiązki wynikające z przepisów prawa.

Natomiast jest to zadanie, które często dla samych przedsiębiorców (nie oskarżam ich o jakieś uchybienia świadome często są oni sami pozostają w niewiedzy co do tego, jaką kwalifikację na ten moment spełniają, czy są dużymi, czy średnimi przedsiębiorcami) wówczas te informacje, które wychodzą czasami po czasie powodują to, o czym pani redaktor czytała, czyli konieczność dokonania korekt w tym wskaźniku, ponieważ on bazuje również między innymi na danych dotyczących depozytów średnich i dużych przedsiębiorstw.

NG: To dopytując się jeszcze Panie prezesie, to, czego dotyczy postępowanie administracyjne wszczęte przez KNF przeciwko Santanderowi, Pekao, Millennium, BNP Paribas i mBankowi?

TB: Postępowanie dotyczy właśnie wyjaśnienia tego, dlaczego tak się stało, że były potrzebne korekty. Korekty były potrzebne z tego względu, (który zresztą też pani redaktor przytoczyła) czyli niewłaściwego kwotowania związanego z potrzebą uwzględnienia depozytów dużych i średnich przedsiębiorstw w kontekście błędnej klasyfikacji tychże przedsiębiorstw:

Jeszcze raz podkreślam: nie z winy banku, tylko z winy samych przedsiębiorstw, które podają bankom w ramach realizacji obowiązków wynikających z umowy, niewłaściwe dane dotyczące ich klasyfikacji. I to jest problem, który został zauważony. Specjalna instrukcja, tzw. instrukcja FINREP-owa, czyli taka instrukcja, na bazie której banki dokonują tej klasyfikacji, została zmieniona w grudniu ubiegłego roku.

Tak, że problem na szerszą skalę nie powinien się już generować. Natomiast nawet biorąc pod uwagę, że ta skala została znacząco zmniejszona to jednak pozostaje otwarte pytanie, które właśnie sobie zadajemy w ramach konsultacji publicznych czy ten wskaźnik, który opierał się w części na depozytach jest właściwym wskaźnikiem. Bo nawet jeśli znacząco zredukowaliśmy skalę, to i tak będą tacy przedsiębiorcy (skalę problemu) to tak będą tacy przedsiębiorcy, którzy będą niewłaściwie się klasyfikować.

Mówimy to oczywiście o korektach, żeby była jasność – chcę to wyraźnie wybrzmiało o korektach śladowych, które nie mają w istocie żadnego znaczenia dla umów kredytowych. Ale jednak dążymy do tego, aby ten wskaźnik był, powiem otwarcie, nieskazitelny, aby nie było potrzeby dokonywania korekt śladowych.

NG: No właśnie, Panie prezesie. Bo jak mówimy tutaj o tym, że gdzieś tam być może pospieszono się z decyzją odnośnie wprowadzenia WIRON-U, że w międzyczasie w takiej praktyce jego użycie okazało się, że są jakieś tam kwestie wymagające korekty, poprawki, no ale jednak jakby na to nie patrzeć, no to ten WIRON już działa.

Więc pytanie: gdyby się okazało, że to nie WIRON jest tym nieskazitelnym wskaźnikiem, co będzie z kredytami, które już o WIRON są oprocentowane?

TB: Procedury przewidują jasną ścieżkę w tym zakresie. Zacznę może od tego, że WRON jest stosowane w absolutnie śladowych ilościach. Na ten moment w zasadzie mamy do czynienia tylko z jednym bankiem, który uruchomił produkcję kredytów hipotecznych w oparciu o wskaźnik WIRON. Pozostałe banki się wstrzymały z takimi decyzjami.

Tutaj procedury przewidują zastosowanie tak zwanej klauzuli awaryjnej, tzn. umowa z mocy tej klauzuli awaryjnej w sytuacji na razie wciąż hipotetycznej, bo nie wiemy czy WIRON na 100% zostanie zastąpiony innym wskaźnikiem, (to będzie wynik konsultacji) ale zakładając, że tak się stanie to wówczas z mocy klauzuli awaryjnej w tych umowach, które zawierają WIRON, wejdzie w życie inny wskaźnik.

Albo na przykład, jeżeli klauzula awaryjna tak przewidywała, średnia stopa Narodowego Banku Polskiego. Więc tutaj ustawodawca unijny w regulacji benchmarkowej, czyli tej, która dotyczy wskaźników, przewidział taką sytuację. Klauzula awaryjna jasno wskazuje, że ta umowa po prostu z mocy tej klauzuli zamieni dotychczasowy wskaźnik na nowy wskaźnik.

NG: I to się stanie automatycznie, dopytując Panie prezesie? Tam nie będzie wymagana żadna…

TB: Dokładnie. Z mocy umowy. Z mocy tej klauzuli awaryjnej, która po prostu wejdzie w życie w momencie, kiedy stary wskaźnik przestanie być kwotowany.

NG: To już tak zupełnie na koniec. Gdyby to nie miał być w WIRON, to w Pana preferencjach, poczuciu intuicji: WIRF w WIRD czy WRR?

TB: Pani redaktor. To jest dobre pytanie, ale niestety z racji funkcji przewodniczącego Narodowej Grupy Roboczej nie wolno mi odpowiedzieć na takie pytanie. Oczywiście mam jakieś swoje osobiste preferencje. Trzymam kciuki za jednym ze wskaźników, ale liczymy na obiektywne wskazania ze strony interesariuszy.

NG: To Panie Prezesie umówmy się, że jak już zostanie wybrany to zdradzi Pan po fakcie na rozmowie, kiedy będziemy omawiać już ten wskazany. Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich był moim i Państwa gościem. Dziękuję bardzo za spotkanie i za rozmowę.

TB: Dziękuję bardzo. Kłaniam się.


Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Kup dostęp online do telewizji BIZNES24

Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV

WIRON NIE WYPALIŁ, CO ZASTĄPI WIBOR? (ROZMOWA)

Click to comment

Chcesz coś dodać? Śmiało!

MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ...

BANKI

Banki wciąż maja się dobrze. Ich zyski nie rosną już w dwucyfrowym tempie ale nadal rosną.

BANKI

Brytyjski bank NatWest znika z Polski. Zwalnia wszystkich 1.6 tys. pracowników. Jak pisze Reuters, powołując się na rzecznika banku, 45 proc. z obecnej załogi...

KREDYTY

Odroczenie rat, zmiana oprocentowania, a nawet częściowe umorzenie zadłużenia, taką propozycję dla osób niespłacających kredyty ma Andrzej Domański, minister finansów. Wprowadzenie takich zmian wymusza...

TRANSKRYPCJA WYWIADU

O tym jak kształtują się ceny nieruchomości i jak będą się kształtowały w najbliższych miesiącach rozmawiał Marcin Dobrowolski z BIZNES24 z Katarzyną Kuniewicz, z...