NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Przechodzimy do tematu związanego z propozycją nowego wskaźnika WIBOR, która została przedstawiona do konsultacji przez GPW Benchmark. Na stronach giełdy pojawił się dokument konsultacyjny dotyczący proponowanych wskaźników referencyjnych stopy procentowej. GPW Benchmark proponuje trzy indeksy dla rynku stopy procentowej. Warszawski Indeks Rynku Finansowego (WIRF), Warszawski Indeks Rynku Depozytowego (WIRD) oraz Warsaw Repo Rate (WRR). Pierwsze dwa oparte są o transakcje depozytów niezabezpieczonych w grupie instytucji kredytowych i instytucji finansowych, oraz w przypadku WIRD dużych przedsiębiorstw. Z kolei WRR jest indeksem mierzącym stopę procentową transakcji warunkowych.
Według analizy GPW Benchmark indeks oparty na danych dotyczących depozytów niezabezpieczonych charakteryzuje wyraźnie wyższy, średni poziom wartości w porównaniu do stawki referencyjnej POLONIA. Z kolei indeks WRR charakteryzuje się średnim poziomem zbliżonym do stawki opracowanej przez bank centralny. GPW Benchmark, czyli administrator stawek dzisiejszą publikacją rozpoczął konsultacje w sprawie nowego wskaźnika WIBOR. Te mają zakończyć się na początku przyszłego miesiąca a ich wyniki mają również zostać opublikowane na stronie internetowej giełdy w połowie marca.
Na ten temat będziemy teraz rozmawiać z moim i Państwa gościem. Jest z nami pani Aleksandra Bluj z GPW Benchmark. Dzień dobry.
ALEKSANDRA BLUJ, GPW BENCHMARK: Dzień dobry Pani redaktor, dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
NG: Na początku może powiedzmy sobie czym różnią się – tak w praktyce i jak najprostszymi słowy – te wskaźniki. Mamy WIRR, WIRD i WRR.
AB: Tak. Mamy dużo „wrr” i mamy dużo polskich znaków. Niemniej jednak może zacznę od czegoś zupełnie innego. Drodzy Państwo i drodzy widzowie, zacznę od tego czym się różnią wskaźniki, czy też indeksy na razie, które są zaproponowane do konsultacji od obecnie funkcjonujących stawek referencyjnych WIBID i WIBOR. Po pierwsze bowiem i najważniejsze: to są indeksy kalkulowane tylko i wyłącznie na transakcje. I aby być kalkulowanymi tylko i wyłącznie na transakcjach są to indeksy oparte o transakcje, które efektywnie może administrator pozyskać. I tak, jak na całym świecie, tak w przypadku polskiego rynku finansowego – głównie w tym wypadku rynku pieniężnego – to są indeksy oparte o transakcje jednodniowe.
Dla niektórych z Państwa prawdopodobnie reforma, która odbywała się w sferze globalnej i która odbywa się w sferze globalnej, przywołuje pewnego rodzaju sformułowania, takie jak: SARON, SOFR, SONIA, może dla niektórych TONA, może dla niektórych SWESTR. To są wskaźniki podobne do tych, które my dzisiaj proponujemy – indeksy, wskaźniki referencyjne overnightowe, czyli jednodniowe, z których później należy skonstruować krzywą terminową.
CZYTAJ TEŻ: DO JAKIEGO POZIOMU DOTRĄ STOPY? WIBOR NAJWYŻEJ OD 2008 ROKU
Przypomnę, że WIBID i WIBOR to jest cała krzywa terminowa. Ona jest od początku do końca opracowana na podstawie przekazywanych danych wejściowych, które są nie tylko transakcjami. Zaznaczam bowiem, że WIBID i WIBOR to są wskaźniki referencyjne oparte o kwotowania banków – uczestników fixingu – które muszą od momentu implementacji rozporządzenia BMR – to jest takie bardzo ważne rozporządzenie, które zmieniło w ogóle myślenie o wskaźnikach referencyjnych.
Tak więc te kwotowania, te dane wyjściowe muszą uwzględniać w pierwszej kolejności dane transakcyjne. Ale zgodnie z załącznikiem do tego rozporządzenia nie muszą być stuprocentowo na nich oparte. Wskaźniki, indeksy, przyszłe wskaźniki referencyjne WIRF, WIRD, bądź WRR są oparte tylko i wyłącznie na transakcjach. Ale żeby takimi były – no to drodzy Państwo mogliśmy i możemy skorzystać, podobnie jak administratorzy zagraniczni, tylko z transakcji jednodniowych.
NG: A co to znaczy, że te są oparte tylko na transakcjach jednodniowych? Z perspektywy kredytobiorców?
AB: Cała koncepcja budowy wskaźników transakcyjnych nie funkcjonuje wyłącznie w Polsce i znalazła swoje odzwierciedlenie w Polsce. To jest koncepcja, która zrodziła się na rynkach zagranicznych. I GPW Benchmark budował prace i budował swoje analizy w tym kierunku od dłuższego już czasu. Więc efekt, który Państwo widzą w konsultacjach, czyli: WIRF, WIRD i WIRR, czyli indeksy jednodniowe oparte tylko i wyłącznie na jednodniowych transakcjach są odzwierciedleniem tego, co rzeczywiście już funkcjonuje na rynkach zagranicznych.
Tutaj mała dygresja: ta ustawa wprowadza mechanizm BMR-u, czyli rozporządzenia BMR, zastępującego wskaźnik, który miałby ewentualnie zniknąć, czyli takiego WIBOR-u podobnie, jak to miało miejsce załóżmy z LIBOR-em CHF-owym. Niektórzy z Państwa mają np. kredyty hipoteczne denominowane we franku szwajcarskim i decyzją administratora LIBOR denominowanego w CHF, czyli we franku szwajcarskim, ten wskaźnik zaprzestał być opracowywanym pod koniec poprzedniego roku.
Komisja Europejska, ze względu na ten charakter kluczowy wskaźnika LIBOR CHF i w ogóle charakter kluczowy wskaźników typu LIBOR, w kategoriach europejskich wydała rozporządzenie, które zastępowało, czyli wprowadzało taki zamiennik bezpośrednio do umów kredytowych i bezpośrednio do innego rodzaju umów, także do instrumentów pochodnych. Choć tutaj nie Komisja Europejska, ale specjalny organ, czyli ISDA zdecydowała o tym, co będzie się działo z derywatami opartymi o wskaźniki LIBOR, które zaprzestają być opracowywanymi. Niemniej, nasze rozporządzenie jest zgodnym z prawem odzwierciedleniem tego, co na gruncie europejskim poczyniła Komisja Europejska.
Ale jeszcze wracając do polskiego konsumenta: mamy więc wskaźniki overnightowe, które to wskaźniki overnightowe nie korespondują z tym, co państwo wiedzą w swoich kredytach hipotecznych. Czyli takiego dajmy na to WIBOR-u sześciomiesięcznego, który dzisiaj, obecnie jest na poziomie powyżej 6,40. Załóżmy, że taki jest poziom overnighta. Wskaźnik overnight z tytułu WIBOR – ovenightowy WIBOR – jest na poziomie 5,04. Jak państwo widzą ten spread, ten spread terminowy – on jest bardzo istotnym elementem, który rzeczywiście rozszerza się w momencie, kiedy rynek oczekuje podwyżek stóp procentowych i zwęża się wtedy, kiedy dochodzi do zmiany oczekiwań dotyczących sytuacji na rynku finansowym i w gospodarce. W realnej gospodarce.
Nasze wskaźniki, zbudowane często na transakcjach są rzeczywiście niższe już od WIBOR-u trzymiesięcznego, ponieważ nie mają tego aspektu terminowości i jednocześnie są niższe od wskaźnika overnightowego WIBOR, bo rzeczywiście rynek referencyjny definiuje to, co tak naprawdę wpływa na poziom tego wskaźnika. I tak WIRD dzisiaj został wykalkulowany na poziomie 4,68, WIRR na poziomie 4,81 a WRR na poziomie 4,92. Jednak trzeba przejść na tę stawkę trzymiesięczną. I tutaj będziemy musieli poczynić dalsze ćwiczenia i również może w pewnym sensie poczekać, a może w pewnym sensie zaproponować co ma być w rozporządzeniu wykonawczym, które wprowadzi, że tak powiem tę zmianę w życie.
NG: A propos rozporządzenia BMR, wielu ekspertów powoływało się na nie mówiąc o tym, że bez względu na to, jaka będzie wysokość wskaźnika, to jednak trzeba będzie dokonać korekty spreadu. I nie będzie przez to w praktyce dużej różnicy, jeżeli chodzi o oprocentowanie dla kieszeni kredytobiorcy.
AB: Przyznaję i potwierdzam, że jeżeli chodzi o wprowadzenie tzw. BMR-owe, aby wprowadzić to zgodnie z literą obowiązującego rozporządzenia i zgodnie z tym, co zostało w pewnym sensie zaproponowane w ustawie, to należy ze wskaźnika overnightowego zrobić tak zwany wskaźnik terminowy. I to jest bardzo ciekawa koncepcja, bo jest oparta na tym, że musimy wyznaczyć sobie okres, w tym wypadku nie w przyszłości, ale przeszłości. Czyli od dzisiaj cofnąć się dajmy na to trzy miesiące i w ciągu tych 3 miesięcy wziąć wszystkie zrealizowane overnighty – czyli te jednodniowe wskaźniki, taki jednodniowy WIRF, na przykład trzymiesięczny – i złożyć go na podstawie koncepcji procentu składanego.
No, oczywiście niektórzy mogą powiedzieć, że można go również uśrednić, że można wybrać jakieś kilka dni do tej średniej, coś jakiekolwiek inne przybliżenia… Ale koncepcja procentu składanego przyjęła się globalnie. I dlatego my takie wskaźniki proponujemy. Mając jednakowoż na uwadze, że ten procent składany, trzymiesięczny, jest różny od WIBOR-u w tym okresie – to w taki sposób będzie trzeba wyliczyć ten spread. Ta różnica powinna zostać uśredniona, jak to zostało wskazane przez zagraniczne podmioty, jak to praktyka globalna wskazuje i dodana do wskaźnika, który zostaje w dniu zamiany tego wskaźnika WIBOR (dajmy na to starego, jeżeliby do takiej sytuacji doszło) na nowy zamiennik. I ta cała konstrukcja jest tym zamiennikiem.
Tak więc tak, potwierdzam: jeżeli mielibyśmy działać na gruncie BMR musiałby być to spread. Jednak wybór okresu spreadu, moment zamrożenia tego okresu, którego liczy się spread będzie istotnie wpływał, drodzy Państwo na to, jak ten spread będzie się kształtował.
NG: A jak te trzy wskaźniki: WIRD, WIRF i WRR korespondują między sobą? One będą funkcjonowały jako trzy odrębne wskaźniki, czy może w toku konsultacji zostanie wybrany jeden z nich?
AB: Naszą intencją, jako administratora jest to, żeby wybrać ten wskaźnik, który jest tak zwanym liderem. Czyli na razie indeks. Index od wskaźnika referencyjnego różni to, że wskaźnik referencyjny jest stosowanym produktem. Jest stosowanym elementem na rynku finansowym, a indeks jest po prostu kalkulowaną, na bieżąco publikowaną wartością. Więc naszą intencją jest rzeczywiście przekazanie obserwatorom, podmiotom, organom państwowym informacji kluczowych, które mogłyby pomóc w wyborze i rekomendacji dotyczącej tego, który ze wskaźników jest najbardziej, w ocenie rynku, również KNF i ministra właściwego, reprezentatywnym, odpornym i trwałym.
Jak Państwo widzą różnice między tymi wskaźnikami już dzisiaj wskazują, że coś jest między nimi innego, prawda? Rynek REPO na przykład, czy rynek REPO i Buy-Sell-Back – w tym wypadku Polska jest dość specyficzna, ponieważ Buy-Sell-Backi są wciąż najbardziej handlowanym rodzajem transakcji warunkowej na rynku, finansowym zaznaczam – jest rzadko używany jako baza do kalkulowania wskaźników referencyjnych typu risk-free rate. Bo to jest najważniejszy element.
My działając na bazie transakcji ograniczamy ilość inkorporowanego do wskaźnika ryzyka. Tego ryzyka, które wynika z rynku. I taki WRR, czyli REPO lub Buy-Sell–Backi stanowiące podstawę do kalkulacji, powodują że my poprzez zabezpieczenie, które jest w tej transakcji ograniczamy element tego ryzyka. Bo jeżeli ja pożyczę Pani – pani redaktor – środki pieniężne, a Pani da mi to zabezpieczenie – ja się czuję bezpieczniej.
Takie REPO i taki Buy-Sell-Back są podstawą do kalkulacji wskaźników w przypadku Szwajcarii i Stanów Zjednoczonych. Depozyty niezabezpieczone, które są podstawą do kalkulacji w WIRD-a i WIRF-a, one są dużo bardziej popularne, ale różnią się zakresem podmiotowym segmentów rynku pieniężnego, z którego bierzemy dane. Różnica między WIRD-em a WIRF-em polega na tym, że w przypadku WIRD-a wzrost wolumenu transakcji, liczby transakcji używanej do kalkulacji tych indeksów jest oparty na instytucjach kredytowych, na transakcjach instytucji kredytowych, na transakcjach instytucji finansowych, jak również na dużych przedsiębiorstwach. W WIRF-ie tego brakuje, więc na tym polega cała różnica.
NG: A o tym, który z tych wskaźników zostanie wybrany w efekcie konsultacji – o tym przekonamy się już w połowie czerwca. Myślę, że wtedy znowu spotkamy się z panią prezes i porozmawiamy szczegółowo na temat tego, konkretnego wskaźnika. Teraz dziękuję pięknie za rozmowę. Aleksandra Bluj, wiceprezes zarządu GPW Benchmark. Dziękuję pięknie, do zobaczenia.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV