MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Zapraszam Państwa na rozmowę o prądzie. Polska Grupa Energetyczna nie będzie wnioskować o zmianę stawek dla najpopularniejszej grupy odbiorców. Już teraz porównamy ceny taryf dostawców prądu i wyjaśnimy, jak zmienić dostawcę prądu. Łukasz Czekała jest z nami. To prezes OptimalEnergy.pl. Dzień dobry Panie Prezesie.
ŁUKASZ CZEKAŁA, PREZES OPTIMALENERGY.PL: Dzień dobry Panie redaktorze, dzień dobry Państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: PGE, w stawkach PGE najważniejszych i najważniejszych graczy na rynku dostawców energii elektrycznej. Zacznijmy od tego, która taryfa podlega regulacji ze strony Urzędu Regulacji Energetyki?
ŁC: Ze strony Urzędu Regulacji Energetyki regulacji podlega taryfa określona symbolem „G” czyli dla gospodarstw domowych. To jest ostatnia grupa taryfowa, w której sprzedawca chcący działać na rynku musi w pierwszej kolejności złożyć stosowny wniosek do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki po to, żeby określić stawkę, po jakiej ten prąd będzie sprzedawany.
MD: No i właśnie PGE zapowiedziało już ustami prezesa Dąbrowskiego, że nie będzie wnioskowało o zmianę tej taryfy. Od Pana, Panie prezesie, dostaliśmy podsumowanie najważniejszych taryf. Spójrzmy na to podsumowanie i proszę bardzo je własnymi słowami opisać, bo zobaczymy tylko liczby… Co widzimy na ekranie?
ŁC: Jeśli chodzi o te wartości, które teraz są prezentowane, są to stawki, które zostały zatwierdzone w styczniu, a obowiązują od stycznia bieżącego roku. Jak widzimy, wszystkie grupy energetyczne, w których udział Skarbu Państwa jest dominujący, ten poziomy cenowe mają na bardzo zbliżonym poziomie. Także bez względu na to, czy mieszkamy w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu czy Krakowie płacimy będąc na rozliczeniu taryfowym bardzo zbliżone rachunki.
Zupełnie inna sytuacja jest w przypadku mieszkańców Warszawy, gdzie mamy EON jako sprzedawcę tak zwanego z urzędu, który jest w jakimś stopniu, czy w dużym stopniu w tym obszarze w konflikcie z prezesem Urzędu Regulacji Energetyki i takich taryf nie przedkłada. Te taryfy kalkuluje na podstawie własnych kosztów. I tutaj różnica główna jest taka, że poza tym, że ta stawka jest o około 10% wyższa niż to ma miejsce u pozostałych sprzedawców, to dodatkowo mieszkaniec Warszawy jest obciążany opłatą handlową comiesięczną za tak naprawdę koszty wystawiania i obsługi takiego klienta. Czego w przypadku firm, które te taryfy zatwierdzają nie ma.
Warto zmienić dostawcę prądu?
MD: Jeżeli chodzi o to podsumowanie, warto je mieć na uwadze, ponieważ jest możliwość, abyśmy zmienili dostawcę prądu. Jeżeli chodzi o zmianę dostawcy prądu dla klientów indywidualnych: to w jaki sposób możemy to zrobić? Ile trwa taka procedura? I czy każdy odbiorca indywidualny może przeprowadzić taką zmianę?
ŁC: Zacznę od ostatniej części pytania: Tak, każdy odbiorca indywidualny może przeprowadzić, czy dokonać zmiany sprzedawcy prądu. Jeśli chodzi o czas trwania, to z ustawowego punktu widzenia nie powinien ten proces trwać dłużej niż 21 dni od momentu, kiedy sprzedawca energii elektrycznej zgłosi ten fakt do operatora systemu dystrybucyjnego. Dodatkowo, jeśli chodzi o jakieś dodatkowe, ważne informacje dotyczące czasu zmiany sprzedawcy, to określa on, czy jest on definiowany przede wszystkim z punktu widzenia obecnie obowiązującej umowy.
Czyli nowa umowa wchodzi w chwili zakończenia starej. Dochodzi wtedy do tak zwanego odczytu zerowego i nowy sprzedawca ma wtedy możliwość pobierania danych od operatora, bo operator dalej te dane – nasze liczniki odczytuje i przekazuje do sprzedawcy po to, żeby on nam wystawił stosowny dokument za to, że z tego prądu (będziemy) korzystać.
Czy zmienić dostawcę prądu – lojalka
MD: Czy taka zmiana wiąże się z podpisywaniem tzw. lojalek, to znaczy konieczności pozostawania w związku z umowy z danym dostawcą przez określony czas?
ŁC: Większość, jeśli nie wszystkie umowy, które są zawierane na tym rynku, są umowami terminowymi na okres najczęściej od 12 miesięcy do nawet 60. Wcześniejsze zerwanie umowy w większości przypadków wiąże się z tym, że musimy się liczyć z zapłatą umownej kary, wynoszącej zazwyczaj kilkadziesiąt złotych za każdy miesiąc. O ile ten okres obowiązywania umowy został skrócony. Lub drugi zapis, bardzo popularny, to jest taki, że podpisując nową umowę na sprzedaż energii elektrycznej deklarujemy średni wolumen zużycia, jaki w danym roku osiągniemy i w momencie, kiedy zrywamy tę umowę wcześniej może dojść do sytuacji, w której sprzedawca będzie chciał odzyskać koszty związane z tą ilością energii, która przez nas nie została (zużyta).
CZYTAJ TEŻ: ROBERT JESZKE: FOTOWOLATAIKA JEST ZEROEMISYJNA (ROZMOWA)
MD: Panie Prezesie, czy wielu Polaków korzysta z tej opcji? Zmiany dostawcy?
ŁC: Tak naprawdę coraz mniej. Taki boom na rynku to lata 2013-2016. Teraz, kiedy mamy bardzo mocno regulowane ceny i tak naprawdę sprzedawcy nie konkurują ceną za kilowatogodzinę energii elektrycznej, tylko pakietem usług dodatkowych, ten proces zmiany sprzedawcy w przypadku klientów indywidualnych tak naprawdę to jest rząd około dwóch tysięcy klientów miesięcznie. To są najczęściej osoby, które w ramach chociażby korzystania z usług telekomów przy okazji sobie kupują energię elektryczną także od tego jednego podmiotu; tak długo, jak stawki będą regulowane, tak długo, jak chociażby większość faktur, które będą do nas przechodziły osobno, będą naliczane przez dystrybutora i osobno przez sprzedawcę. Tak długo moim zdaniem nie będzie tutaj można mówić o jakiejkolwiek skali dywersyfikacji.
MD: Co mówił Łukasz Czekała, prezes porównywarki OptimalEnergy.pl. Bardzo dziękuję za rozmowę.
ŁC: Dziękuję.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV