Projekt w tej sprawie w ubiegłym tygodniu przyjęła rada ministrów. Zgodnie z przedstawionymi zapisami import węgla z Rosji oraz z obszarów na terenie Ukrainy kontrolowanych przez Rosjan ma być wstrzymany na poziomie krajowym. Polskie firmy nie będą mogły go kupować, a jeśli to zrobią narażą się na milionowe kary.
Jak podkreślono w uzasadnieniu do projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego. Polski sektor elektroenergetyczny jest niezależny od dostaw węgla importowanego.
W SEJMIE ZAKAZ IMPORTU ROSYJSKIEGO WĘGLA
Dla pozostałych sektorów gospodarki możliwe jest przekierowanie dostaw z innych kierunków. Będą to: Australia, Kolumbia i Stany Zjednoczone. Przepisy zakładają też zwiększenie wydobycia w Polsce. Przepisy zakładają możliwość wypłaty rekompensat dla podmiotów, które w związku z wejściem w życie embarga poniosły straty. Ma to jednak regulować oddzielna ustawa. Jak wynika z ubiegłotygodniowej zapowiedzi premiera, rząd chce wprowadzić embargo na rosyjskie czarne złoto już w przyszłym miesiącu.
Oprócz węgla do końca roku rząd chce też zrezygnować z rosyjskiej ropy i gazu.