NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: No a teraz zaglądamy na walory Votum, które dzisiaj nieco odrabiają po wczorajszej mocnej przecenie. Inwestorom nie spodobały się dane dotyczące sprzedaży za grudzień z których wynikało, że największej w Polsce kancelarii frankowej udało się podpisać 933 umowy z klientami dotyczące procesów frankowych, czyli wyraźnie mniej niż w listopadzie, kiedy Votum pozyskało 1192 klientów. O tym porozmawiam z moim i Państwa gościem, którym jest Bartłomiej Krupa, prezes Votum. Dzień dobry.
BARTŁOMIEJ KRUPA, VOTUM: Dzień dobry, witam panią, witam Państwa.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
NG: No cóż. Dane, o których mówiliśmy to był grudzień, a w grudniu wiadomo, bardziej myśli się zapewne o choince, a nie o pozwach. No, ale z drugiej strony w grudniu było aż 21 dni roboczych. Po przeliczeniu na umowy wyszło nam, że dało to średnio 54 nowych klientów dziennie w listopadzie i tylko 44 w grudniu. Skąd ten spadek?
BK: Nie udaje mi się ukryć, że nie schodzi mi uśmiech z ust z dwóch powodów. Po pierwsze to był dla nas fenomenalny grudzień. Dlatego, że ze względu na rozstrzygnięcia TSUE jesteśmy w diametralnie innej, lepszej sytuacji. Po drugie rzeczywiście efekt wysokiej bazy. W listopadzie mieliśmy tysiąc 192 sprawy i to był zdaje się jeden z najlepszych miesięcy. Natomiast kończymy cały rok przyrostem z około 10 tys. spraw w roku 2022 do 14 tysięcy spraw w roku 2023. Więc szanując ocenę inwestorów, (bo zawsze pozostaje ją uszanować) my mogę powiedzieć kończymy rok w szampański nastrojach, dlatego, że jak słyszałem w zapowiedzi, była mowa o tym pytaniu czy kończy się paliwo frankowe…
NG: To jest to pytanie, które pojawia się, Panie prezesie, na wielu różnych forach internetowych, obecnie przy okazji komentowania Votum. No, mieliśmy wczoraj spory spadek. I jakby na to nie patrzeć liczba tych osób, która wzięła kredyty frankowe jest skończona. I to jest właśnie ta obawa, czy jesteśmy świadkami wysychania tego źródła, kiedy ono może zacząć wysychać, jakby się Państwo tutaj do tego odnieśli.
BK: Już mówię, w jakim momencie jesteśmy. Użyję tu metafory biblijnej. Jesteśmy po siedmiu chudych latach, przed siedmioma tłustymi latami. A mianowicie my od siedmiu lat gromadzimy potencjał spraw i pokonujemy przeszkody, żeby dojść do tego momentu, w który właśnie wchodzimy, a mianowicie materializacji tego portfela 45 tysięcy prowadzonych przez nas spraw o wartości kredytów, która osiągnęła 10 miliardów. I przez kolejne, idąc za tą metaforą biblijną siedem lat, my będziemy konsumować owoce naszej dotychczasowej siedmioletniej pracy.
NG: Panie Prezesie, to ja się podpytam jeszcze a propos tych siedem tłustych lat, to, kiedy z tych kontraktów, które Państwo jeszcze cały czas podpisujecie, które już podpisaliście, będą największe zyski? Jak to się rozkłada pod kątem napływu do spółki?
BK: One się zaczęły w roku 2023. Bo, no widać, że w roku 2023, po trzech opublikowanych kwartałach my już mamy taki wynik jak w całym roku 2022. Więc nie uprzedzając tych danych, które pozostaje oczekiwać na ich upublicznienie, musiałoby się wydarzyć coś nadzwyczajnego, żebyśmy nie przekroczyli granicy i to znacząco granicy pierwszy raz w historii grupy kapitałowej 100 mln zysku netto.
I wyraźne przekroczenie tej granicy jest naszą perspektywą na kolejne lata przy normalnym biegu rzeczy. A przez normalny bieg rzeczy na przykładzie grudnia rozumiem, że pozyskaliśmy w segmencie frankowym 900 przeszło kontraktów (bankowym), natomiast zmaterializowaliśmy prawomocnymi wyrokami 350, co oznacza, że nawiązując do tej metafory – paliwa, jesteśmy wielkim tankowcem, do którego to paliwo jest cały czas dotankowywane i cały czas dynamika pozyskiwania nowych kontraktów jest wyraźnie korzystniejsza, niż dynamika materializacji tych dotychczasowych, co i tak przekłada się na te wyniki, które dystansują całą naszą dotychczasową historię.
Więc rok 2023 pod każdym względem był lepszy niż 2022 i jeżeli chodzi o perspektywę wynikową, jeżeli chodzi o zysk netto, jeżeli chodzi o perspektywę przepływów pieniężnych rok 2024 otwiera nową, kilkuletnią perspektywę poprawy wyników, co wynika z tego, że jakby sobie popatrzeć na to jak się rozkłada cash flow na naszych kontraktach, to z tytułu pozyskania kontraktu inicjujemy opłatą wstępną, która netto daje nam około 3 tysięcy złotych.
Natomiast, kiedy zamykamy sprawę, mamy netto 25 tysięcy złotych przychodu. Więc rozumiem emocje inwestorów, bo zawsze są jakieś wskaźniki, na których tendencja wywołuje takie bądź inne emocje. Natomiast ja ich po prostu nie mogę podzielać. Ja widząc perspektywę, która wynika z tego nie tylko, że jesteśmy w momencie zakończenia najlepszego roku w siedmioletniej historii projektu frankowego, (przypomnę 14 tysięcy spraw) to jeszcze otworzyliśmy nowy segment spraw sankcji kredytu darmowego…
NG: I tutaj właśnie, Panie prezesie, na moment się zatrzymajmy, bo to jest pytanie, które miało paść w tym momencie – kwestia departamentu otwartego w zeszłym roku, odpowiedzialnego za sankcje darmowego kredytu właśnie. Jak dużo macie zainteresowanych takimi pozwami? No i jakie tutaj macie Państwo prognozy, jeżeli chodzi po pierwsze o powodzenie takich spraw, ale w konsekwencji o zyski Votum?
BK: Jeśli chodzi o dynamikę przyrostu w październiku mieliśmy 74 sprawy, w listopadzie 130, w grudniu 226. Nie wiem, czy będzie jeden do jednego, taka tendencja, że będziemy dążyli do podwojenia miesiąc w miesiąc, bo tutaj już pewnie sprawni inwestorzy policzą sobie całe założenie roczne.
Natomiast zainteresowanie jest olbrzymie. To jest tak, że my ruszyliśmy, w tym roku nie mamy w ogóle efektu stycznia, ruszyliśmy z rekrutacją, ruszyliśmy ze szkoleniami i rzeczywiście 350 osób w naszej sieci dystrybucyjnej już w pierwszych dniach stycznia z olbrzymim entuzjazmem podeszło do tego nowego produktu, więc przyrost będzie bardzo wyraźny.
Jaki? Robimy po raz pierwszy coś tak dużego, bo pytała pani o to, ile jest kredytów frankowych. Jest 700 tysięcy kredytów, z czego jeszcze pewnie około 300 tysięcy wymaga dalszego obsłużenia. Więc jeżeli do tej pory przez 7 lat obsługiwaliśmy ten rynek, no to perspektywa jest jeszcze naprawdę do końca daleko, a jeszcze kolejne lata na finalizowanie zysków z tych spraw. Natomiast spraw konsumenckich jest bodajże dziesięciokrotnie więcej.
To jest niezmierzony rynek, więc tak naprawdę tutaj to nasze moce przerobowe, to nasza determinacja. Ani jednych, ani drugich nam nie brakuje. Na naszym pokładzie jest blisko siedmiuset prawników. Mamy sieć dystrybucyjną, która w tym obszarze nie ma sobie równych, więc pozostaje mi powiedzieć: My nasze perspektywy oceniamy, jako najlepsze w historii.
NG: Bartłomiej Krupa, prezes Votum był moim i Państwa gościem. Dziękuję bardzo za spotkanie i za rozmowę.
BK: Dziękuję również.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV