Ale jest i łyżka dziegciu w danych makro zza oceanu a jest nią niewątpliwie sprzedaż detaliczna, która spadła o 0.1% miesiąc do miesiąca co jest pierwszą taką sytuacją od 8 miesięcy, wynika z danych departamentu handlu USA.
Konsensus rynkowy przewidywał spadek o 0,3% w ujęciu miesięcznym, ale W ujęciu rocznym odnotowano wzrost sprzedaży detalicznej o 2,5%. Reakcja rynku na te dane nie była tak spektakularna jak na wczorajsze dane o inflacji konsumenckiej, ale spowodowała nieznaczne umocnienie amerykańskiej waluty do euro i złotego.