Oddali część łupu najprawdopodobniej dlatego, że trudno im było zamienić cyfrową skradzioną walutę na realną. Wyprawie i spieniężenie kryptowaluty blokuje system blockchain – tłumaczą eksperci pytani przez CNBC.
Według stacji hakerzy poinformowali, że są “gotowi do zwrotu” funduszy, po czym wczoraj ok. godziny 11 czasu nowojorskiego przelali ok. 258 mln dolarów.
CZYTAJ TEŻ: INFLACJA DOBIJA SPRZEDAŻ
We wtorek okazało się, że zniknęły warte ok. 600 mln dolarów tokeny z giełdy Poly Network, która prowadzi dość nietypową działalność, czyli umożliwia zamianę np. tokeny Ethereum na tokeny Bitcoin. Pierwsze informacje po ujawnieniu kradzieży sugerowały, że hakerzy sforsowali zabezpieczenia kryptograficzne samych walut. Później jednak giełda Poly Network przyznała, że to jednak błędy w oprogramowaniu samej giełdy pozwoliły hakerom przejąć tokeny warte 0.6 miliarda dolarów.
