Nie Orlen a Unimot może kupić ponad 37 proc. udziałów w niemieckiej rafinerii Schwedt. Informacje podaje Reuters powołując się na anonimowe źródła w niemieckim rządzie, a polska spółka publikuje oświadczenie, z którego BIZNES24 rozumie, że są prowadzone jakieś rozmowy.
Zakład, którego większościowym udziałowcem jest rosyjski Rosnieft, po putinowskiej agresji na Ukrainę został objęty zarządem powierniczym przez niemiecki rząd. I stał się dla Niemiec niemałym problemem.
Berlin objął zarządem powierniczym ponad 54% udziałów, które należą do Rosnieftu i w praktyce rafineria nadal pozostaje w rosyjskich rękach.
Dlatego drugi udziałowiec, czyli brytyjsko – holenderski Shell robi co może by wyjść z kłopotliwej dla siebie inwestycji.
Unimot ma być jedną z kilku spółek, które są chętne do przejęcia udziałów w rafinerii.
Konkurentem polskiej spółki jest m.in. Grupa Alcmene, którą jest operatorem terminali naftowych.
Do publikacji Reutersa odniósł się już Unimot. Spółka nie dementuje informacji prasowych. Z treści samego oświadczenia BIZNES24 rozumie, że mogą być prowadzone rozmowy z Shell w sprawie zakupu udziałów w niemieckiej rafinerii.
Zakład w Schwedt zaopatruje w paliwo Berlin i Brandenburgię, a także część przygranicznych regionów Polski.
Schwedt czwartą co do wielkości rafinerią w Niemczech.