ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Plan zintegrowania narodowych rynków giełdowych w prawdziwie jednolity rynek, nabiera rozpędu. Został ten rozpęd dostrzeżony przez środowiska związane z polskim rynkiem kapitałowym, które podpisały wspólną deklarację odnośnie właściwych kierunków rozwoju Unii rynków kapitałowych. Komisja Europejska postrzega ten projekt jako sposób na podniesienie konkurencyjności całego bloku i sposób na wsparcie odbudowy po covidowym kryzysie. Jak widzą go aktorzy polskiego rynku kapitałowego? Łączymy się z Panią Małgorzatą Rusewicz, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. Witam bardzo serdecznie.
MAŁGORZATA RUSEWICZ, IZBA ZARZĄDZAJĄCYCH FUNDUSZAMI I AKTYWAMI: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: Kiedy dojdzie do tej unii i ona nabierze kształtu, to będzie to kształt bardziej scentralizowanego rynku kapitałowego, Pani zdaniem, czy raczej będzie to kształt zharmonizowanych przepisów, które ujednolicają np. zasady dla emitentów i zasady rozliczeń posttransakcyjnych? No, a jeśli by tak było, to jak w tym wszystkim będzie wyglądała sytuacja reprezentowanych przez Izbę Funduszy Inwestycyjnych?
MR: To jest, myślę, że jednak długi proces jeszcze, jeżeli chodzi o unię rynków kapitałowych. On w tej chwili rzeczywiście nabrał rozpędu i to jest taki bardzo newralgiczny moment również dla nas. Ostatnie raporty, które się ukazały mam tutaj na myśli przede wszystkim raport Mario Draghego, to jest raport, który stara się uporządkować i pokazać pewne propozycje i kierunki zmian.
Natomiast trzeba wziąć pod uwagę, że to był raport, który był pisany przede wszystkim przy udziale głównie dużych, rozwiniętych, zachodnioeuropejskich rynków. Natomiast Polska na przykład w tym zakresie brała bardzo umiarkowany udział. W konsekwencji te propozycje i kierunki trochę podbijają, mam wrażenie, że te większe rynki i stąd ten nasz głos, gdzie chcemy pokazać, że po pierwsze rynki Europy Środkowo-Wschodniej, w tym rynki polskie, powinny być jednak troszkę inaczej postrzegane i głos powinien być brany pod uwagę i ta proporcjonalność powinna mieć dużo większe zastosowanie w tych pomysłach, niż ma to dzisiaj, ponieważ my tutaj jesteśmy tym rynkiem, który będzie potrzebował szczególnie dużych nakładów na transformację, chociażby energetyczną, biorąc pod uwagę czynniki m.in. geopolityczne.
I Unia Europejska, Polska widzi również szansę właśnie dla rynku kapitałowego w tym zakresie. W związku z tym, jeżeli chodzi o na przykład kwestie posttransakcyjne, to wydaje nam się, że kierunki harmonizacji to są takie kierunki, w których to powinno być. Natomiast wydaje nam się, że ujednolicenie wszystkich regulacji dotyczących rynków kapitałowych nie jest ani wskazane, ani możliwe i na pewno nie jest w dobrym interesie Polski.
RM: No tak, ale jeśli mamy na przykład dyskusję o finansowaniu transformacji klimatycznej czy węziej mówiąc, energetycznej, no to nie ma żadnego problemu w tym, żeby sięgnąć po kapitał, (jeśli ta Unia będzie funkcjonowała) za granicę i żeby sfinansowali ją inwestorzy zagraniczni, jeśli ten przepływ kapitału rozumianego jako jakiś taki zunifikowany rynek kapitałowy zaistnieje.
Pytanie jak w tym kontekście odnajdzie się polski rynek kapitałowy? No, bo na przykład opinie emitentów, szefów, założycieli firm, którzy sięgają po kapitał, nie są dobre. Oni generalnie mówią, że jest niski stosunek jakości do ceny, to znaczy jest bardzo dużo obciążeń, a kapitału stosunkowo niewiele. No, a na przykład prezes Makaronów Polskich, wprost ostatnio powiedział, że gdyby miał teraz wchodzić na giełdę, to by się na to nie zdecydował, bo to po prostu nie jest korzystne jego zdaniem dla firmy.
No więc pytanie brzmi, jak ten nasz polski rynek kapitałowy się w tej Unii odnajdzie? A ona jest na tyle ostro forsowana, że w zasadzie w 2027 roku to wszystkie spółki mają raportować według tego samego wzorca w całej Europie swoje wyniki. Więc to idzie do przodu.
MR: Myślę, że tutaj myślę, że rzeczywiście jest taki ważny aspekt, dlatego że mówi się o konieczności odbiurokratyzowania co najmniej o 25% przepisów, jeżeli chodzi o funkcjonowanie rynku kapitałowego w Unii Europejskiej, co jest niezwykle ważne, między innymi ze względu na to, co pan mówi. My to też dostrzegamy jako fundusze inwestycyjne, na przykład w takich kontaktach z klientem indywidualnym, z indywidualnym inwestorem.
Ta ścieżka, droga dojścia do inwestycji na rynku kapitałowym jest trudna i ona jest dla niektórych czasami nie do pokonania wręcz. W związku z tym te odbiurokratyzowanie i ograniczenie tych działań w tym zakresie na poziomie Unii Europejskiej jest kluczowe, bo to tutaj te regulacje są głównie kreowane.
Tak samo, jeżeli chodzi o na przykład kwestie sprawozdawczości, ujednolicenie i uproszczenie tych zasad, wprowadzenie swego rodzaju na poziomach krajowych pewnych ulg, modyfikacji podatkowych, zachęcających do inwestowania na rynku kapitałowym. To są pewne zmiany, nad którymi również pracujemy. Gros tych zmian musi się zadziać na poziomie unijnym, ale jest bardzo duża część, która powinna zaistnieć na poziomie krajowym.
Rozmawiamy w tej chwili również tą grupą dziesięciu organizacji z Ministerstwem Finansów na temat takich koniecznych zmian, które w naszej opinii mogą pobudzić rynek kapitałowy z perspektywy i inwestorów indywidualnych, i inwestorów instytucjonalnych i emitentów.
W związku z tym takie dwa równoległe działania wydają nam się w tej chwili kluczowe. Ale walka o polski rynek na poziomie Unii Europejskiej w tym momencie, w trakcie polskiej prezydencji wydaje mi się kluczowa.
RM: A gdyby miała Pani wymienić, powiedzmy, ten jeden najważniejszy element, który może nasz rynek ożywić, a tym samym dać mu większe szanse w obliczu konkurencji w ramach Unii rynków kapitałowych, to co by to było? Tak króciutko, jeśli to się da scharakteryzować.
MR: Niestety nie da się powiedzieć. To jest kilka zmian, które powinny zaistnieć. Ze swojego obszaru tutaj mogę powiedzieć, że dyskutujemy w tej chwili rzeczywiście o zniesieniu podatku Belki po pewnym dłuższym okresie oszczędzania na rynku kapitałowym, ale mówimy tutaj o tej części dotyczącej rynku kapitałowego.
Rozmawiamy o pewnych zmianach, które zachęcą do odkładania pieniędzy w trzecim filarze. W związku z tym na takich produktach długoterminowego oszczędzania, jak Pracownicze Plany Kapitałowe, indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego.
Więc to są te propozycje, które składamy. Propozycje również dotyczą odbiurokratyzowania pewnych działań po stronie funduszy inwestycyjnych czy też właśnie takiej łatwości komunikacji dla klienta.
Więc tych zmian jest niestety trochę więcej. Ale i tu nie ma tak, że jedna zmiana od razu ożywi polski rynek. Niestety to musimy mówić o takiej serii zmian i działań związanych z rynkiem prywatnym również, które do tego doprowadzą.
RM: Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami bardzo serdecznie dziękuję. Udanego dnia i weekendu, który nadciąga.
MR: Dziękuję.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV