ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Pytanie brzmi, czy o ile w ogóle i w jaki sposób my w Polsce uczestniczymy w tej unii energetycznej i czy wykorzystujemy szanse, które przynosi. Wanda Buk, adwokat, była wiceprezes Polskiej Grupy Energetycznej do Spraw Regulacyjnych. Witam bardzo serdecznie.
WANDA BUK, ADWOKAT, D. POLSKA GRUPA ENERGETYCZNA: Witam, panie redaktorze, witam Państwa.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: No, jak Pani słucha o tych osiągnięciach, ale też wyzwaniach unii energetycznej, odnajduje Pani w niej to, co dzieje się w polskiej energetyce, szerokiej, bo ona nie dotyczy przecież tylko elektroenergetyki?
WB: No oczywiście. Zakres funkcjonowania naszego kraju jest jednym z elementów całego raportu. No, faktycznie, jak tutaj pan redaktor wcześniej przytoczył te dane, Polska jeszcze odstaje od średniej unijnej, jeżeli chodzi o emisyjność polskiego miksu energetycznego, polskiego wytwarzania energii elektrycznej. No, natomiast tutaj musimy mieć świadomość tego, że my faktycznie zaczynaliśmy zupełnie z innego punktu startowego tego miksu. W naszym miksie – naszego kraju węgla zawsze było dużo.
Niestety nie mieliśmy energetyki jądrowej, którą mają praktycznie wszystkie inne państwa Unii Europejskiej. Tak, że ta droga jest dla nas dużo, dużo bardziej wyboista, niż w innych krajach unijnych, które też różnie sobie tak na dobrą sprawę radzą z transformacją energetyczną.
Myślę, że warto tutaj wspomnieć o Francji, o której niewiele się mówi w kontekście transformacji dlatego, że ma bardzo duży udział energetyki jądrowej, więc de facto jest mało emisyjna. Ale na przykład Francuzi w 2020 roku powinni byli osiągnąć cel OZE na poziomie 23%, którego nie udało im się osiągnąć. Polska swój cel osiągnęła.
No, także każdy ma jakieś tutaj wyzwania związane z transformacją. Ja do samego raportu podchodzę zawsze z pewnym dystansem dlatego, że z jednej strony oczywiście bardzo często znajdziemy w nim ciekawe i interesujące dane, ale z drugiej strony na przykład unia dość z siebie zadowolona wskazała, jak tutaj rozwijać konkurencyjność europejskiej gospodarki na poziomie 67% względem roku 1990.
Ale zapomniała wskazać, że ta konkurencyjność bardzo mocno zahamowała w ostatnich latach i zapomniała też powiedzieć i jakoś tam wspomnieć o tym, że kilka dni wcześniej opublikowano inny raport o stanie konkurencyjności europejskiej gospodarki, który jest wręcz alarmujący w obliczu doświadczeń ostatnich lat…
RM: Ma Pani na myśli raport Draghiego?
WB: Absolutnie tak. Dokładnie ten sam. Tak, że część danych z takich raportów – możemy z nich korzystać, ale trzeba patrzeć szerzej na cały obrazek.
RM: Pani prezes, ale jak to jest z tą unią energetyczną? Bo ona została zareklamowana przez komisarz Kadri Simson jako rodzaj takiej platformy, która między innymi objawia się tym, że dokonywane są wspólne zakupy gazu i potem ten gaz w skali europejskiej, znaczy można brać udział w tych wspólnych zakupach, to daje lepsze ceny, no bo jest znacznie większy zgłaszany popyt na światowym rynku, więc da się wynegocjować lepsze ceny. My w tym uczestniczymy? To się ma jakoś do tego, co się dzieje w Polsce, do naszych firm? Do Orlenu, który jest teraz z PGNiG?
WB: Musimy korzystać z zakupów gazu, bo Polska jest jednym z krajów, który gazu rosyjskiego nie kupuje. Natomiast też pamiętajmy o tym, że Unia Europejska ciągle prawie 20% – jedną piątą swojego zapotrzebowania na gaz ściąga z Rosji.
Ogólnie sama idea koordynacji pomiędzy państwami na przykład przy okazji różnego rodzaju zakupów, jest bardzo dobra. Bo jeżeli wyobrazilibyśmy sobie sytuację, że każdy sam negocjuje i nie ma takiej wspólnej platformy, no to de facto w całym tym procesie zakupowym, no państwa by się wzajemnie kanibalizowały, podbijały sobie ceny.
Tak, że jak najbardziej platforma w mojej ocenie ma sens. Dobrze, że jest, dobrze, że powstała. Zresztą tutaj twarde dane pokazują, że te ceny dzięki temu spadły. No, też pamiętajcie Państwo, że my w Polsce w momencie, kiedy trzeba było importować dużo węgla po tym, jak odcięliśmy się od węgla rosyjskiego, też stworzyliśmy taką, no może nie platformę, ale przynajmniej nie platformę zakupową, ale platformę wiedzy o tym: kto, gdzie, za ile sprzedaje węgiel.
I to też wpłynęło na to, jak się kształtowały finalnie ceny. One spadły w ciągu kilku dni, jak importerzy musieli raportować po jakich cenach sprzedają, bo się nagle po prostu okazało, że można kupić w Polsce całkiem tanio w różnych miejscach węgiel, więc się wtedy dostosowywali do tej rzeczywistości.
I ta platforma wspólnych zakupów surowców importowanych spełniła swoje zadanie. Uważam, że bardzo dobrze, że ona funkcjonuje i bardzo dobrze, że taka koordynacja na poziomie unijnym jest. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej.
RM: Pani prezes, a proszę mi powiedzieć, bo teraz, kiedy patrzy już Pani z pewnego dystansu na ten cały system energetyczny, jak widzi Pani jakąś ścieżkę, która by prowadziła pomiędzy dwiema przepaściami w bezpieczny sposób, jedną związaną z emisją zanieczyszczeń, którą trzeba redukować, a drugą związaną właśnie z tym, że jakoś tak u nas przynajmniej wychodzi, nie wiem, czy to jest europejska historia, że im więcej tanich źródeł odnawialnych, tym wyższe ceny energii?
WB: No nie. Tutaj, panie redaktorze dotyka pan bardzo, bardzo skomplikowanego problemu. Dlatego, że no wysokie ceny energii w ostatnich latach są spowodowane wieloma czynnikami. Przede wszystkim kryzysem energetycznym wywołanym przez Rosję, ograniczeniem dostaw gazu, które bardzo mocno zarezonowało na tym rynku handlu energią elektryczną.
RM: Dotyczy też jakości gridu. Ja przepraszam, wyciągnąłem Panią na zupełnie nową rozmowę – fascynującą, ale oczywiście zostało 10 sekund, jak to w takich momentach.
WB: Jakość gridu też jest ważna…
RM: Wanda Buk, adwokat, była wiceprezes Polskiej Grupy Energetycznej. Bardzo serdecznie dziękuję. Udanego dnia.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV