Nawet 18% traciły dzisiaj akcje największego europejskiego producenta wyrobów miedzianych czyli spółki Aurubis. Ta padła ofiarą ogromnego oszustwa związanego z obrotem metalami.
Niemiecka firma z siedzibą w Hamburgu może ponieść straty liczone w setkach milionów euro.
Oszustwo ogłoszone wczoraj późnym wieczorem dotyczy materiałów zakupionych dla firmy zajmującej się recyklingiem metali. Oprócz surowców z kopalń firma skupuje także ogromne ilości złomu miedzionośnego.
Jak przyznała wiceprezes spółki: „Obecnie wiadomo, że niektórzy z dostawców zajmujących się recyklingiem manipulowali szczegółami dotyczącymi dostarczanych surowców i współpracowali z pracownikami działu pobierania próbek aby ukryć braki surowca”.
Dostawcy szacują, co zawierają materiały, a po kontroli w laboratorium, specjaliści Aurubisa analizują zawartość metalu i na tej podstawie płacą firmom.
Dopiero w procesie produkcyjnym odkryto, że w zakupionym złomie brakuje miedzi, ponieważ obróbka tego materiału zajmuje ok. cztery tygodnie.
Incydent wzbudził obawy rynku dotyczące kontroli bezpieczeństwa Aurubis, zwłaszcza po tym, jak w czerwcu tego roku firma poinformowała, że odkryła siatkę złodziejską, której celem były produkty zawierające metale szlachetne.
Aurubis jest największym producentem miedzi w Europie i światowym liderem w recyklingu metali nieżelaznych. Spółka zajmuje się wydobyciem, przetwarzaniem i sprzedażą miedzi i innych metali, takich jak złoto, srebro, nikiel czy cynk. Aurubis ma swoje zakłady produkcyjne w 11 krajach, w tym w Polsce, gdzie posiada hutę miedzi w Głogowie.
