MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Ważna zmiana na rynku odnawialnych źródeł energii. Tegoroczne światowe inwestycje w energetykę wyniosą 2 biliony 800 mld dolarów, ale z tej sumy ponad 1,5 biliona przypadnie właśnie na technologie wykorzystania odnawialnych źródeł – co stwierdził doroczny raport o inwestycjach Międzynarodowej Agencji Energii. Co ważne, w tym roku nakłady na wykorzystanie energii Słońca dokładnie 350 mld dolarów będą po raz pierwszy większe od nakładów inwestycyjnych w wydobycie ropy naftowej. Każda składająca się na nie inwestycja, także te mniejsze, prywatne wydatki, wiążą się jednak z ryzykiem straty finansowej, gdy produkcja energii jest mniejsza niż zakładano.
Z nami jest Rafał Mańkowski, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń, który jest właśnie w Sopocie na Europejskim Kongresie Finansowym. Dzień dobry.
RAFAŁ MAŃKOWSKI, POLSKA IZBA UBEZPIECZEŃ: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Jutro na kongresie odbędzie się dyskusja – panel dyskusyjny dotyczący właśnie ubezpieczeń i rynku odnawialnych źródeł energii. Jakie są największe ryzyka, którym sprostać muszą inwestorzy, ryzykujący swoje pieniądze właśnie w instalacje odnawialnych źródeł energii?
RM: Wbrew pozorom to nie jest pogoda. Bo statystyki reasekuratorów i ubezpieczycieli pokazują, że duża część szkód to są szkody wynikające z błędów podczas montażu albo w eksploatacji, braku konserwacji. Na przykład w przypadku ubezpieczeń farm wiatrowych na morzu okazuje się, że problemem nie jest wiatr, tylko awaria kabli i awaria fundamentów, na których wiatraki stoją. Jeśli chodzi o kable, to jest nawet 80 procent wartości wypłacanych odszkodowań. Czyli tak naprawdę inwestując w OZE tutaj bardzo ważna jest kwestia projektu i należytego wykonania. I dobrego przygotowania inwestycji.
MD: Jeżeli chodzi o inwestycje w farmy wiatrowe, tak swoją drogą myślę sobie, że takich problemów może być więcej. Słyszeliśmy ostatnio o jakichś dziwnych łodziach, które pływają po Bałtyku. Ale zostawiając geopolitykę i to co tam się może dziać na dużych akwenach, co się może zdarzyć np. z instalacjami OZE, ale w odnawialne źródła energii ze Słońca, z tymi farmami słonecznymi czy z prywatnymi instalacjami, które montujemy na naszych posesjach?
RM: Tutaj jest podobnie. Tutaj trzeba pamiętać o tym, że w ostatnich 3 latach w zasadzie mieliśmy eksplozję jeśli chodzi o inwestycje w energetykę opartą na fotowoltaice i to wiązało się też z tym, że mogły się pojawić problemy z ekspertami, fachowcami, którzy takie urządzenia montują. Druga sprawa należy pamiętać, że te urządzenia były czy są montowane, łączone z instalacją elektryczną, która została wykonana 20-30 czy 10 lat temu, czyli ona była zaprojektowana do zupełnie innych realiów i to może spowodować różnego rodzaju przepięcia, awarie i niestety pożary.
Kolejna sprawa to musimy pamiętać o tym, że to, że instalacja fotowoltaiczna pracuje w razie powstania pożaru może się okazać, że prawdopodobieństwo tak zwanej szkody całkowitej jest wyższe niż gdyby tych paneli nie było. Dlatego, że nie można takiego budynku gasić wodą, bo tutaj stanowiłoby to zagrożenie dla osób uczestniczących w akcji pożarniczej. Taka ciekawostka…
MD: Czyli czym się go gasi?
RM: Generalnie może się zdarzyć tak, że trzeba będzie tylko ochraniać ten obiekt, który się pali i zadbać o to, żeby pożar się nie rozprzestrzenił dalej.
MD: Czyli pozwolić mu się spalić?
RM: Tak.
MD: A jeżeli chodzi o katastrofy naturalne, które mogą się pojawić i zaszkodzić takim instalacjom, które jednak są warte miliony złotych często?
RM: Tutaj myślę, że oczywiście jak będą jakieś ekstremalne, silne wiatry albo opady gradu wielkości jajek, to wiadomo, że takie elementy mogą zostać uszkodzone. Natomiast standardowy grad nie powinien instalacjom fotowoltaicznym zaszkodzić. Tak samo nawet silny wiatr nie powinien zaszkodzić dobrze wykonanym instalacjom wiatrowym. Największe zagrożenie to jest właśnie błąd człowieka i kwestie techniczne.
MD: Wspominał Pan przed wejściem na antenę o katastrofach naturalnych, które mają miejsce obecnie na świecie, innymi w północnych Włoszech. Katastrofy naturalne, następujące zresztą tuż po suszach – w jaki sposób one wpływają na instalację odnawialnych źródeł energii?
RM: Tak jak na pozostałą wartość mienia. Natomiast tutaj pan redaktor poruszył bardzo ciekawy aspekt, to znaczy zmienność tych zjawisk katastroficznych następujących po sobie: raz susza, raz powódź. Jeśli chodzi o energetykę, generalnie susza ma bardzo negatywny wpływ.
Mogliśmy się o tym przekonać latem ubiegłego roku, kiedy rzeki w zachodniej Europie, zresztą w Polsce też, ale tutaj mam na myśli głównie zachodnią Europę, drastycznie się obniżyły i to doprowadziło do tego, że elektrownie jądrowe na przykład musiały ograniczyć swoją działalność, ponieważ było za mało wody, żeby reaktory chłodzić. Co doprowadziło do gwałtownego wzrostu energii. Poza tym w niektórych miejscach o 40 procent spadła produkcja energii elektrycznej opartej o wodę. To miało miejsce w szczególności w Hiszpanii.
RM: Wymienił Pan ryzyko, które jak rozumiem analizujecie też jako Polska Izba Ubezpieczeń. Czy jest Pan wstanie powiedzieć cokolwiek na temat cen czy sposobu wyliczenia składki? Bo rozumiem, że też wyliczenie ryzyk wiąże się oczywiście z tym, aby zachęcić inwestorów do ubezpieczenia tych instalacji.
RM: Tutaj oczywiście składka jest ustalana po indywidualnej ocenie ryzyka. Natomiast jeśli chodzi na przykład o farmy fotowoltaiczne to oczywiście brane jest pod uwagę usytuowanie, zagospodarowanie terenu, technologia, jak te panele fotowoltaiczne są zainstalowane. Mówię o też o tych… zapomniałem jak się nazywają te urządzenia, chyba trackery, w jaki sposób one połączone są z siecią elektryczną.(…)
MD: Będziemy wracać do tego tematu Panie Rafale, jeszcze. Przedstawiciel Polskiej Izby Ubezpieczeń, Rafał Mańkowski z nami. Bardzo panu dziękuję. Przepraszam za to, że musimy kończyć.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 11.99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę