Turcja podzielona niemal po połowie, z lekką przewagą urzędującego prezydenta. Za dwa tygodnie odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Ich wynik może mieć fundamentalne znaczenie dla rynków finansowych.

Bilans dwóch dekad władzy Recepa Erdogana to postępująca destabilizacja gospodarki, spirala wyprzedaży liry oraz wypychanie tureckich akcji i obligacji coraz dalej poza obszar zainteresowania międzynarodowych inwestorów. Dziś rano lira słabnie zbliżając się do poziomu 20 za dolara. Postępujące od lat osłabienie waluty pogłębiło problem gwałtownego wzrostu cen, który jesienią ubiegłego roku przekroczył 85% we ujęciu rocznym.
CZYTAJ TEŻ: ZWROT W SPRAWIE FRANKOWICZÓW? SZEF KNF: BANKI SAME SĄ SOBIE WINNE
Ankara zastosowała szczególnie kontrowersyjne pomysły na opanowanie inflacji. Erdogan przez lata forsował niezwykle łagodną politykę pieniężną, która prowadziła do nadmiernego wzrostu kredytu. Kilkukrotnie, gdy bankierzy centralni nie chcieli ulegać otwartej presji i obniżać stóp procentowych, dochodziło do roszad na najwyższych szczeblach władz banku centralnego, co dodatkowo obciążyło zaufanie inwestorów dla Turcji.
Trzecia kadencja prezydencka Erdogana oznaczać może utrzymanie krytykowanej polityki pieniężnej.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV