Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

TRIUMF BIZNESU NAD ZUSEM. SŁADKI MAJĄ BYĆ TAK WYSOKIE JAK CHCĄ PRZEDSIĘBIORCY (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: Teraz ważne wieści dla przedsiębiorców. ZUS nie może kwestionować kwoty zadeklarowanej przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą jako podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, jeżeli mieści się ona w granicach określonych ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych – tak orzekł Sąd Najwyższy. O tym porozmawiam z moim i Państwa gościem, którym jest Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw. Dzień dobry.

ADAM ABRAMOWICZ, RZECZNIK MŚP: Dzień dobry.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


NG: Na początek może wyjaśnijmy, o co dokładnie chodziło w sprawie, w której orzekał Sąd Najwyższy.

AA: ZUS od dawna, od lat uzurpuje sobie prawo do interpretowania przepisów na niekorzyść przedsiębiorców. Konstytucja dla Biznesu mówi wyraźnie, że jeżeli są jakieś niejasności, to powinny być na korzyść przedsiębiorcy interpretowane. I jeszcze jedna zasada Konstytucji dla Biznesu: co nie jest zabronione jest dozwolone. I tą zasadę ZUS także nagminnie łamie, nie tylko w tym przypadku, ale w wielu, wielu innych przypadkach. Jest to system, który mówi, że przedsiębiorca ma obowiązek opłacania składki na ubezpieczenie społeczne w pewnych widełkach. Jest tak, że jest ta kwota minimalna, z którą przedsiębiorcy mają oczywiście wiele kłopotów, bo jest wysoka i niektórzy nie są w stanie na nią zarobić. Stąd ta akcja, która teraz trwa zbierania podpisów pod dobrowolnym zusem – ustawie o dobrowolnym zusie, wzorem Niemiec. Ale jest także możliwość, żeby przedsiębiorca ubezpieczył się w pewnych widełkach więcej. No i jeżeli przedsiębiorca, to są głównie kobiety, które np. wiedzą, że chcą zajść w ciążę i ubezpieczają się na wyższych stawkach.

TRIUMF BIZNESU NAD ZUSEM. SŁADKI MAJĄ BYĆ TAK WYSOKIE JAK CHCĄ PRZEDSIĘBIORCY (ROZMOWA)
źródło: BIZNES24

Ale nie tylko kobiety, które chcą zajść w ciążę. Ktoś chorowity, a ktoś w ogóle uważa, że chce płacić większą składkę na ubezpieczenia społeczne i daje mu do tego prawo ustawa i ubezpiecza się na wyższych składkach i potem ZUS ma wypłacać zasiłki to ZUS tak, jak powiedziałem stawia się w roli arbitra i mówi: no nie, bo teraz my musimy wypłacić większy zasiłek, a pani czy pan ubezpieczył na wyższej stawce. I całe szczęście, że teraz jest takie orzeczenie Sądu Najwyższego, który kładzie temu kres. Nie może być tak w państwie prawa.

NG: A co oznacza w praktyce Panie ministrze, to orzeczenie, to, co orzekł Sąd Najwyższy będzie się toczyło do kolejnych spraw, czyli panie przedsiębiorczynie, które będą chciały zajść w ciążę będą mogły już spokojnie w przyszłości decydować się na wyższe składki, czy również będzie to rozwiązywało sprawy, które są w tym momencie w toku?

AA: Generalnie od dawna tak działa ten system. Tego nie ustalili sobie przedsiębiorcy tylko parlament, że są te widełki i każdy może decydować sobie w jakiej wysokości chce się ubezpieczać. Tutaj akurat tę pierwszą decyzję zusowską sąd pierwszej instancji uznał za słuszną, co wywołało zdumienie u mnie i naszych prawników. Tu Sąd Najwyższy stanął w obronie zasady konstytucyjnej – co nie jest zabronione, jest dozwolone. No przecież ustawa daje nam takie prawo.

Więc my nie łamiemy prawa, kiedy się ubezpieczamy na dowolną stawkę. Co i jakie ma to praktyczne znaczenie? No w tym przypadku wiadomo – ta pani otrzyma zasiłek. Myślę, że kolejne już sądy, które będą wydawały wyroki, patrząc na ten wyrok Sądu Najwyższego, jednak będą orzekły zgodnie z polską konstytucją, czyli nic co nie jest zabronione jest dozwolone. Mamy te przypadki, które już były i które się uprawomocniły. No niestety do dzisiaj panie zwracają pieniądze, bo ZUS żąda od nich zwrotów.

NG: A jaka to jest skala w przypadku kobiet, Panie ministrze?

AA: To jest dosyć duża skala, zwłaszcza że to są kwoty typu 50 tysięcy, nawet 100 tysięcy złotych czy ponad 100 tysięcy złotych. I musi zwracać się ten, kto zachował się zgodnie z przepisami prawa. Bo oczywiście trzeba tutaj wyłączyć przypadki, jeżeli ktoś chciał oszukać, czyli nie prowadził działalności gospodarczej, bo takie przypadki też się zdarzały, że ktoś zakładał firmę na miesiąc przed wydarzeniem, płacił jedną, miesięczną składkę i oczekiwał tych zasiłków o dużej wysokości, Ale to sam rząd i ZUS zauważył, że trzeba coś z tym zrobić. Zmienił ustawę.

Teraz to się liczy po prostu jako średnia z kilku miesięcznych wpłat. I tu ZUS także zanegował zmienione przez siebie przepisy. No to po prostu ZUS jest państwem w państwie. Myślę, że mają o czym myśleć po tym wyroku Sądu Najwyższego, ale tak jak powiedziałem to nie jest jedyne zachowanie się zusu w ten sposób. Mamy przykład Ministerstwa Finansów, służb skarbowych. Tam reforma jest przeprowadzona. Oczywiście nie działa to idealnie, ale tam zasady Konstytucji Biznesu są przestrzegane, przynajmniej przez kierownictwo resortu. Jest ten ważny komunikat i wyraźny, który mówi: urzędnicy skarbowi macie przestrzegać prawa, macie przestrzegać Konstytucji dla Biznesu, co nie jest zabronione jest dozwolone.

W zusie jest wszystko na opak. Uzurpują sobie prawo, tak jak powiedziałem do rozstrzygania jak to powinno być mimo, że zapisy są jasne. I tu ten wyrok, być może da zusowi coś do tego, żeby sobie przemyśleli to i zaczęli zmieniać swoją instytucję, bo ona jest niezwykle źle postrzegana przez przedsiębiorców.

NG: Panie ministrze, jeszcze na koniec – do konsultacji trafił dokument, który zakłada, że od przyszłego roku umowy-zlecenia mają zostać oskładkowanie w całości. Co Pan minister na to?

AA: To jest ten pęd taki do podnoszenia kosztów prowadzenia działalności we wszystkich aspektach. Oczywiście zwiększy to koszty. Polski Ład już w tej chwili te koszty zwiększył poprzez składkę zdrowotną, którą nie można sobie nawet odpisać od podatku. Sądzę, że to jest krok w złym kierunku, zwłaszcza teraz, kiedy bardzo wiele tych malutkich firm w tej chwili boryka się właśnie z po pierwsze barierą rynku, bo popyt spada w niektórych branżach, zwłaszcza, no a koszty rosną. Tutaj cudów ekonomicznych nie ma – wtedy, kiedy koszty przewyższają przychody firma musi być zamknięta, więc będą zwolnienia pracowników i będą także zamykane firmy a przedsiębiorcy albo po zasiłek, albo do szarej strefy. To nie jest dobre rozwiązanie. Tak jak powiedziałem zwłaszcza teraz, kiedy mamy te trudne czasy, czasy kryzysowe.

NG: Dziękuję pięknie za spotkanie i za rozmowę. Moim i Państwa gościem był Adam Abramowicz, rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Dziękuję pięknie.

AA: Dziękuję, pozdrawiam.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

TRIUMF BIZNESU NAD ZUSEM. SŁADKI MAJĄ BYĆ TAK WYSOKIE JAK CHCĄ PRZEDSIĘBIORCY (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV