Inspiracją miała być japońska seria ilustrowanych powieści autorstwa Rekiego Kawahary – Sword Art Online, na podstawie której powstały jeszcze manga, anime i gra komputerowa. Główny bohater został uwięziony w grze poprzez stworzone przez szalonego naukowca gogle VR – NerveGear, które mogą zabić użytkownika, gdy ten spróbuje się wylogować lub zginie w czasie grania.
Jak napisał Palmer, popularność serii zwiększyła mocno sprzedaż Oculusa na rynkach azjatyckich, zwłaszcza w Japonii. Stworzone przez niego śmiertelne gogle – mają być zatem swoistym hołdem.
W swoim „dziele” twórca wykorzystał trzy moduły ładunków wybuchowych, które po zakończeniu gry wystrzeliwują, natychmiastowo niszcząc mózg użytkownika. To go jednak nie zadowala i zapowiada, że będzie pracował nad emiterem mikrofal, który będzie można przesterować do śmiertelnego dla człowieka poziomu – tak jak w przypadku fikcyjnych NeveGear. W związku z tym zaprezentowane urządzenie jest na razie tylko czymś w rodzaju projektu artystycznego, a do stworzenia idealnego VR zostało Palmerowi, na szczęście, jeszcze wiele lat.
Sama firma Oculus należy obecnie do Marka Zuckerberga. W marcu 2014 Facebook (aktualnie Meta Platforms) zakupiło spółkę Oculus za ponad 2 miliardy USD.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV