MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Biomed Lublin zmienia nazwę na Synthaverse i pod nowym szyldem chce szerzej wkroczyć na nowe rynki. Nowa nazwa ma kojarzyć się z firmą, której tzw. DNA determinuje synteza różnorodnych idei i podejść do formacji w celu poszukiwań przełomowych rozwiązań przesuwających granice medycyny- tłumaczy Mieczysław Starkowicz, prezes firmy w komunikacie. Kolejnym elementem strategii ma być uruchomienie nowych zakładów i znaczące zwiększenie przychodów. Biomed to polska spółka biofarmaceutyczna, która zasłynęła opracowaniem leku na koronawirusa na bazie osocza osób, które przechorowały na COVID-19. Badania przez wiele miesięcy mocno napędzały notowania Biomedu. W szczytowym momencie kurs akcji przekraczał 30 złotych. Ale gdy z leku nic nie wyszło kurs spadał. Obecnie akcje wyceniane są na niespełna 6 złotych za sztukę.
Po 79 latach działania jako Biomed Lublin spółka zmienia nazwę na Synthaverse. Nowa nazwa symbolizuje połączenie dwóch idei: syntezy i różnorodności. Z nami jest Mieczysław Starkowicz, prezes Synthaverse, dawniej Biomed Lublin. Dzień dobry.
MIECZYSŁAW STARKOWICZ, SYNTHAVERSE, D. BIOMED LUBLIN: Dzień dobry Państwu. Dzień dobry panu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: A dla Państwa też taka informacja, która może też przybliżyć Państwu tę spółkę. Każdy z nas jest w pewien sposób z Biomedem związany, bo każdy z nas był szczepiony na gruźlicę prawdopodobnie w dzieciństwie, więc te szczepionki właśnie od 80 lat produkuje Biomed. Panie Prezesie, kiedy usłyszałem o nazwie Synthaverse to pierwsze moje pytanie było czy chcecie produkować wirtualne leki w wirtualnym metaverse? W wirtualnym świecie.
MS: Oczywiście, że nie. To znaczy ja bym chciał Państwu powiedzieć, dlaczego taka zmiana i skąd się wziął nasz pomysł.
MD: Jesteśmy ciekawi.
MS: Przede wszystkim w obecnym świecie to jest najważniejsze, myślę dystynkrytywność i różnorodność marki, to znaczy coś, co może tę markę oddzielać od innych. I rzeczywiście po 79 latach pracy pod szyldem Biomed Lublin stwierdziliśmy, że jest to ten moment, jest to ten czas by wejść do świata z nowym i zupełnie innym przesłaniem. To przesłanie jest bardzo proste.
Nazwa firmy i jej wizja, strategia i misja również musi spełniać obietnice. I te obietnice muszą być wypełniane wobec naszych klientów, partnerów biznesowych oraz wszystkich innych tych, którzy są zaangażowani w sukces Biomedu Lublin. Proces takiej zmiany nazwy jest bardzo długi i zajęło to nam kilka miesięcy. Była to praca zespołowa i to nie jest wynik też jakiegoś jednorazowego wybryku, można powiedzieć załogi. Natomiast jest to wynik procesu i też dążenia ludzi do zmian.
Chcemy być firmą międzynarodową – my ją jesteśmy. Natomiast też nasza nazwa jest historycznie związana ze zjednoczeniem Biomed. W przestrzeni medialnej, w przestrzeni biznesowej istnieją też inne spółki pod tą nazwą, które nie mają jakichkolwiek związków kapitałowych z Biomedem Lublin. Stąd też taka zmiana, żeby też się od tego odciąć w jakiś sposób i przejść do nowej rzeczywistości.
MD: Jak rozumiem zmieniacie nazwę, ale nie zmieniacie profilu działalności, wciąż będziecie produkować surowice i szczepionki. W takim razie czy przygotowujecie się także na jakieś wydatki związane z inwestycjami nowymi? No bo zmiana nazwy to jest również inwestycja, oczywiście marketingowa, ale czy innego rodzaju inwestycje są planowane?
MS: Oczywiście, że tak. Bo zmiana jest nie tylko zmianą dla samej zmiany, ale również dla otwarcia nowych możliwości dla organizacji. Tak jak Państwo wiecie, to już komunikujemy – od kilku lat prowadzimy bardzo duże inwestycje, dwie największe w regionie lubelskim, a drugie największe w Polsce farmaceutyczne – budowy Zakładu Badań i Rozwoju oraz budowy zakładu produkcyjnego Onko BCG, gdzie zamierzamy zwiększyć znacznie produkcję leku przeciwko rakowi pęcherza moczowego. Leku, który obecnie jest bardzo poszukiwany i jest duży niedobór na świecie. I chcemy tę lukę zapełnić.
Mamy podpisane umowy i praktycznie pokrytą całą Europę. Chcemy w 2026 roku tę sprzedaż zacząć, oczywiście jeśli chodzi o rejestrację i kwalifikację i podbić świat w pewien sposób. Poza tym oczywiście cały czas mamy w asortymencie szczepionkę, którą niedawno zarejestrowaliśmy na Węgrzech. Również wygraliśmy przetarg na Ukrainie cały czas jesteśmy jedynym dostawcą w Polsce, więc tutaj też nic się nie zmienia.
Natomiast jeżeli chodzi o plany rozwojowe, to mamy takie dwa duże filary. Pierwszy to otworzyliśmy swój własny oddział komercyjny w Polsce, w czerwcu. Natomiast również stworzyliśmy pipeline. Też będziemy to komunikować na giełdzie do końca roku. Wybraliśmy molekuły do rozwoju i chcemy również w innych obszarach terapeutycznych zaistnieć, skalując i wykorzystując synergię naszego biznesu przede wszystkim jeżeli chodzi o hodowlę kultur bakteryjnych i ich następcze liofilizowanie.
MD: Biomed Lublin wczoraj na zamknięciu 5 złotych i 63 grosze za akcję. To jest spadek, ale w ciągu ostatnich 4 lat gdybyśmy wzięli taki przedział czasowy to jest ponad 400% wzrostu. Tak jest. Dziękuję za przypomnienie: 464,5% wzrostu. Na koniec jeszcze pytanie o tę Ukrainę, bo sam Pan powiedział, że wygraliście przetarg na dostawę szczepionek do Ukrainy. Jakie to szczepionki? Gruźlica?
MS: Przeciwko gruźlicy. Rzeczywiście, my na Ukrainie pracujemy od wielu lat. Z powodów oczywistych, czyli wybuchu wojny ostatni rok był dosyć trudny, natomiast obserwujemy już teraz rzeczywiście odbicie i zmianę. I rzeczywiście (…) być może po tych wszystkich nieszczęśliwych wydarzeniach rynek ukraiński będzie bardzo szybko rósł i będziemy chcieli uczestniczyć w odbudowie tego rynku.
MD: Ale liczycie na to, że zmienia nam się postawa też. Bo tam jeżeli chodzi o szczepionki był duży problem. Obawiano się także tego w Polsce.
MS: Bardzo dobre pytanie. Ja panu powiem tak, że oczywiście również mieliśmy w Polsce i cały czas mamy bardzo wielu gości z Ukrainy i rzeczywiście tutaj był problem, ponieważ na Ukrainie szczepienia nie są obowiązkowe przeciwko gruźlicy. I teraz myślę ta postawa się zmienia, to też jest nasza praca i edukacja, tłumaczenie. Ponieważ rzeczywiście cały świat troszkę zapomniał o tych wszystkich chorobach i ruchy antyszczepionkowe i również to, co się stało w covidzie spowodowało jednak pewnego rodzaju zmianę optyki. I teraz ta potrzeba szczepienia jest coraz większa i obserwujemy to też w Ukrainie. Rzeczywiście to jest jeden z pierwszych przykładów współpracy teraz. To jest bardzo dobrze.
MD: Bardzo dobrze. Tak, trzeba uważać też, bo odra może przyjść zza Buga. Panie prezesie, bardzo dziękuję za rozmowę. Naszym gościem był Mieczysław Starkowicz, prezes Synthaverse, dawniej Biomed Lublin.
MS: Dziękuję bardzo.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV