Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

STUDENAC PLANUJE DEBIUT NA GPW

Powiązane artykuły:

Dynamiczny rozwój Studenaca

Studenac, założony w 1991 roku w Omišu, przez ostatnie lata przeszedł ogromną transformację. Od 2018 roku, kiedy to większościowy udział w spółce przejął fundusz Enterprise Investors, sieć sklepów urosła z 385 do ponad 1300 placówek. Studenac prowadzi swoją działalność w formacie proximity – czyli mniejszych, osiedlowych sklepach z wygodnym dostępem dla klientów, gdzie realizuje codzienne zakupy.

Chorwacja, choć podobnie jak inne kraje europejskie boryka się z rosnącymi kosztami zatrudnienia, nie doświadczyła „wojny cenowej”, którą widzimy w Polsce. Tamtejszy rynek handlowy rośnie stabilnie, na co wpływają m.in. rozwój turystyki oraz rosnąca siła nabywcza mieszkańców. Od 2018 roku wartość chorwackiego rynku detalicznego rosła średnio o 5,5% rocznie, a Studenac jest liderem wzrostu przychodów w tym segmencie.

Studenac w liczbach

Przychody Studenaca w 2023 roku wyniosły 668,1 mln euro, co oznacza średnioroczny wzrost na poziomie 47% w latach 2021–2023. Spółka stale zwiększa skalę działalności, nie tylko przez rozwój organiczny, ale także dzięki licznym akwizycjom – do tej pory Studenac przejął dziewięć sieci, obejmujących łącznie ponad 700 sklepów. Na początku 2024 roku sieć sfinalizowała przejęcie słoweńskiej Kea, co jest pierwszym krokiem w międzynarodowej ekspansji spółki.

Studenac ma ambitne plany na przyszłość. Do 2028 roku chce powiększyć sieć do 3400 sklepów, stając się jeszcze bardziej dominującym graczem na rynku chorwackim i rozszerzając swoją obecność w regionie.

Studenac vs. Żabka – podobieństwa i różnice

Model biznesowy Studenaca opiera się na koncepcji proximity, podobnie jak Żabka w Polsce. Obie sieci korzystają z przewagi małych, lokalnych placówek, które idealnie wpasowują się w codzienne potrzeby klientów. W Polsce format ten sprawdził się doskonale, a Żabka ma obecnie ponad 9000 sklepów.

Różnice widoczne są jednak na poziomie rynku. Podczas gdy Polska zmaga się z ostrą konkurencją w postaci dyskontów, które mocno naciskają na obniżki cen i obniżają marże detalistów, Chorwacja ma ograniczoną liczbę tego typu sklepów. Dlatego tamtejsi gracze, w tym Studenac, nie muszą walczyć o przetrwanie w „wojnie cenowej”, a ich marże pozostają stabilne.

IPO Żabki i Studenaca – intensywna jesień na GPW

Studenac planuje debiut na warszawskiej giełdzie zaraz po zakończeniu oferty publicznej Żabki, która ma szansę być jedną z największych na GPW od lat. IPO chorwackiej sieci zbiega się w czasie z ogromnym zainteresowaniem inwestorów wokół Żabki, co Studenac może wykorzystać, aby przyciągnąć tych, którzy nie zdążyli nabyć akcji polskiej sieci.

Dla Enterprise Investors to już druga taka sytuacja – wcześniej fundusz z sukcesem wprowadził na GPW Dino Polska, której kapitalizacja wzrosła wielokrotnie od debiutu w 2017 roku. Inwestorzy liczą, że Studenac powtórzy ten sukces.

Co przyniesie przyszłość?

Studenac ma przed sobą ambitne cele, zarówno w Chorwacji, jak i na rynkach zagranicznych. Plany wejścia na giełdy w Warszawie i Zagrzebiu to tylko początek międzynarodowej ekspansji, a najnowsze akwizycje w Słowenii są tego pierwszym dowodem. Jeśli Studenac zdoła powtórzyć sukces Żabki lub Dino, może to być kolejna świetna okazja inwestycyjna na GPW.