Stop w górę – ile wynosić będą od jutra?
- stopa referencyjna 2,75% w skali rocznej;
- stopa lombardowa 3,25% w skali rocznej;
- stopa depozytowa 2,25% w skali rocznej;
- stopa redyskonta weksli 2,80% w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 2,85% w skali rocznej;
To już piąta z rzędu podwyżka stóp NBP. Pierwszy raz w październiku z 0,1 do 0,5 procent. Później kolejno o 75 i trzy razy (w tym dziś) o 50 punktów bazowych.
WIBOR 3M najwyżej od 9 lat – przebił już poziom 3 procent
Stopy procentowe NBP rosną od posiedzenia do posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej – ale rynkowe stopy procentowe – czyli oprocentowanie po jakim banki pożyczają sobie pieniądze – rośnie niemal każdego dnia. Stopa WIBOR 3M – to od niej uzależnione jest oprocentowanie większości kredytów o zmiennej stopie procentowej w Polsce – w poniedziałek, 31 stycznia, po raz pierwszy od kwietnia 2013 roku przebiła poziom 3 procent i znajduje się obecnie najwyżej od niemal 9 lat.
Dlaczego RPP podnosi cenę pieniądza w Polsce?
Podnoszenie ceny pieniądza to jeden z kluczowych sposobów ograniczania inflacji, z którą Polska – podobnie jak większość rozwiniętych państwa świata – ma poważny problem. Część inflacji (tzw. popytowa) zależy od skłonności konsumentów do robienia zakupów.
Podnoszenie stóp procentowych powoduje, że banki udzielają kredytów na wyższy procent, a to powinno hamować skłonność do pożyczania i wydawania pieniędzy. Podnoszenie stopy rezerw obowiązkowych powoduje natomiast, że banki muszą większą część lokat odkładać na rachunku w NBP. Więc (w sporym uproszczeniu) mniej zabiegają o to, żeby pozyskiwać nowych kredytobiorców.
Dlaczego RPP tak długo ociągała się podwyżkami?
Skoro inflacja przekraca osiem procent, a podstawowa stopa procentowa to dopiero 2,25 procent – dlaczego Rada Polityki Pieniężnej podnosiła stopy tak powoli? Powód o którym otwarcie mówią członkowie RPP to pochodzenie inflacji. W dużej mierze wywołały ją nie nadmierne zakupy Polaków – ale szoki zewnętrzne, m.in. skokowy wzrost cen ropy, który przełożył się na skokowy wzrost cen paliw. A rosnące ceny paliw powodują wzrosty wszystkich innych cen, bo nie ma obecnie ani towarów, ani usług na rynku, które można produkować w skali komercyjnej nie zużywając do tego energii. RPP długo wychodziła z założenia, że skoro nie jest w stanie wpływać na ceny ropy na świecie – nie powinna dokładać gospodarstwom domowym i firmom dodatkowego kosztu w postaci wyższych odsetek od kredytów.
Powód o którym RPP nie mówi, ale o który podejrzewa kierowaną przez Adama Glapińskiego Radę część ekonomistów – to sprzyjanie rządowi. Umiarkowanie wysoka inflacja jest korzystna dla budżetu – bo powoduje większe wpływy z podatków pośrednich (głównie VAT i akcyza), które liczone są w dużej mierze od nominalnej ceny towarów i usług.
Dlaczego WIBOR jest wyższy, niż główna stopa NBP?
Powód to ryzyko – które ma dwa wymiary. Pierwszy to czas – bony pieniężne sprzedawane bankom komercyjnym przez NBP są emitowane na 7 dni. Stawka WIBOR zwykle wpisywana w umowy kredytowe to stawka trzymiesięczna. Typowe oprocentowanie na rynku bankowym jest tym wyższe, im dłużej nie można go zmienić. Dlatego WIBOR dla pożyczek tygodniowych jest znacznie niższy i wynosił tuż przed środową podwyżką stóp procentowych 1,38% (13 punktów bazowych powyżej stopy referencyjnej).
Drugi powód – to wiarygodność kontrahenta. NBP ma najwyższą wiarygodność na krajowym rynku kredytowym, dlatego banki komercyjne gotowe są kupować jego bony pieniężne bez premii za ryzyko upadłości NBP. W przypadku rynku międzybankowego – tę premię trzeba uwzględnić. Dlatego WIBOR (stopa międzybankowa) jest zwykle wyższy, niż stopa referencyjna.
Czy podwyżka stóp spowoduje, że wzrosną raty kredytów?
Tak, ale nie natychmiast. Oprocentowanie kredytów składa się z dwóch części – stopy międzybankowej (dla kredytów złotowych to WIBOR), oraz marży banku. Stopa międzybankowa to ta część odsetek, która trafia do części banku zajmującej się operacjami na dużą skalę. Ten departament banku może posiadane pieniądze albo pożyczyć innemu bankowi (po oprocentowaniu równym WIBOR), albo przekazać części detalicznej na kredyty. Część detaliczna banku zarabia natomiast na marży. Umowy kredytowe posiadają zapisy o tym jak często aktualizowane jest oprocentowanie kredytu. Dla kredytów opartych o stopę WIBOR 3M (pożyczki międzybankowe na 3 miesiące) – zwykle jest to raz na trzy miesiące. W dniu aktualizacji bank sprawdza obecną wartość WIBORu i zmienia oprocentowanie do nowego poziomu.
Czy podwyżka stóp podniesie oprocentowanie lokat?
To możliwe, ale nie przesądzone. Banki zarabiają głównie na różnicy oprocentowania które płacą klientom (lokaty) i tego, które od klientów otrzymują (kredyty). O ile jednak większość kredytów ma wpisane oprocentowanie oparte o WIBOR – o tyle większość (liczona wartością) lokat ma oprocentowanie stałe. To oznacza, że odsetki w czasie trwania lokaty nie wzrosną, nawet jeśli znacząco wzrosną stopy procentowe. Na wyższe odsetki można liczyć dopiero przy odnawianiu lokaty i to tylko pod warunkiem, że banki zaczną między sobą konkurować o posiadaczy lokat.
TRANSMISJA KONFERENCJI PREZESA NBP ADAMA GLAPIŃSKIEGO I NATYCHMIASTOWA REAKCJA RYNKÓW – TYLKO W BIZNES24. OGLĄDAJ W ŚRODĘ, 9 LUTEGO, O 15:00
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV