Sprzedaż detaliczna liczona w cenach stałych w maju wzrosła o 8.2% w porównaniu z poprzednim rokiem. To mniej niż oczekiwał rynek, który majowy wzrost sprzedaży szacował na 8.8%. To także wyraźnie mniej niż w kwietniu, gdy realny wzrost obrotów sieci handlowych sięgnął aż 19%.
Patrząc na dynamikę roczną, wciąż widać było silny wzrost sprzedaży odzieży i obuwia (o 17.7% rdr), farmaceutyków i kosmetyków (o 15.4% rdr) oraz żywności i napojów. W związku z kryzysem w branży automotive nie powinien też dziwić spadek o 10.6% wartości sprzedaży samochodów.
CZYTAJ TEŻ: LEKKIE HAMOWANIE POLSKIEGO PRZEMYSŁU
Jak zauważyli w komentarzu ekonomiści Pekao SA baza statystyczna z poprzedniego roku odwraca się i sprzedaż detaliczna hamuje z 19 do 8.2% r/r. Ich uwagę zwraca dość słaby wynik sprzedaży dóbr trwałych oraz solidny wzrost sprzedaży żywności, spowodowany głównie przez napływ uchodźców z Ukrainy.
„Pod względem poziomu sprzedaży maj jest porównywalny z marcem. Zważywszy na powszechny pesymizm konsumentów w kolejnych miesiącach spore szanse na zaciskanie pasa i jeszcze niższe dynamiki sprzedaży” – podsumowują ekonomiści.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV