Niemiecki przemysł na niższym biegu. Największa gospodarka Europy sukcesywnie spowalnia. Pogorszenie koniunktury w niemieckim przemyśle nabrało tempa w październiku, ponieważ zamówienia bieżące jak i te na kolejne kwartały, spadają. To oznacza bardzo słaby początek czwartego kwartału.
I dlatego właśnie nastroje wśród niemieckich menedżerów zakupowych sektora przemysłowego mierzone indeksem PMI spadły do poziomu 45.1 punktu, to spadek o 2.6 punktu. Jak napisał w komentarzu do raportu Paul Smith z S&P Global, warunki biznesowe w całym sektorze produkcyjnym stają się coraz trudniejsze, i to bez widocznych zmian na lepsze. Warto zauważyć, że poziom nieco tylko przekraczający 45 punktów to najgorszy wynik od maja 2020 roku. Za tak głęboki spadek odpowiedzialny jest przede wszystkim poziom nowych zamówień.
CZYTAJ TEŻ: POLSKIE BANKI Z NEGATYWNYMI PROGNOZAMI
Pozostając w Niemczech, we wrześniu wzrósł dodatni bilans niemieckiego handlu zagranicznego, choć gospodarka tego kraju mniej wyeksportowała, ale też i mniej zaimportowała. To kolejny dowód świadczący o problemach ekonomiki za Odrą. Ogólny bilans wzrósł z 1 miliarda 200 milionów euro nadwyżki do 3 miliardów 700 milionów. Głównie przez spadek o ponad dwa procenty importu. Eksport spadł o pół procent.
Mimo tych danych, stopa bezrobocia w Niemczech utrzymała się na poziomie 5.5%. To oznacza, że we wrześniu zatrudnionych było około 45,6 mln osób mieszkających za Odrą, to brak zmiany w ujęciu miesięcznym, ale też wzrost zatrudnienia rok do roku o 418 tysięcy osób.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV
