Dane o sprzedaży detalicznej, czyli konsumpcji, w kwietniu okazały się bardzo złe, ale lepsze niż oczekiwano.
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w ubiegłym miesiącu spadła o 7.3% w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0.1% – podał Główny Urząd Statystyczny. Co ciekawe, inflacja jest tak wysoka, że znacząco zaburza badanie konsumpcji. W cenach bieżących sprzedaż wzrosła bowiem o 3.4%.
CZYTAJ TEŻ: ROŚNIE PRODUKCJA BUDOWLANO-MONTAŻOWA
Względem marca silny spadek sprzedaży liczonej w cenach stałych odnotowała branża motoryzacyjna (aż o 16.3% mdm) oraz „pozostałe” punkty sprzedaży detalicznej (o 7.8% mdm). Nadal malała wartość obrotu u sprzedawców mebli, rtv i agd (o 0.9% mdm). Spadły też realne wydatki na farmaceutyki i kosmetyki (o 0.2% mdm). Natomiast w pozostałych kategoriach w kwietniu odnotowano realny wzrost sprzedaży względem poprzedniego miesiąca.
Szczególnie niepokoić może głęboki, ośmioprocentowy spadek sprzedaży żywności w ujęciu rocznym. Z jednej strony tłumaczyć go można efektem wysokiej bazy, czyli podwyższoną sprzedażą produktów spożywczych w związku z napływem obywateli Ukrainy. Mimo zmniejszenia ich liczby, znaczna część jednak pozostała, co budzi niepokój iż realny spadek sprzedaży wśród stałych mieszkańców kraju jest jeszcze głębszy.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV