SPADA LICZBA PRZEJĘĆ I FUZJI W POLSCE. (ROZMOWA)

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Liczba transakcji fuzji i przejęć przeprowadzonych w Polsce w trzecim kwartale tego roku wyniosła 84 i była o 10 niższa, niż w trzecim kwartale ubiegłego roku.

Czy to dobry wynik? I gdzie właściwie w jakich branżach najłatwiej znaleźć partnera do fuzji lub sprzedać swoją firmę w ramach przejęcia? Artur Wilk, menadżer do spraw fuzji i przejęć Navigator Capital. Witam bardzo serdecznie.

ARTUR WILK, NAVIGATOR CAPITAL: Dzień dobry.

TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24

RM: Polska jest dosyć dużą gospodarką. 84 fuzje i przejęcia to nie wydaje się jakoś specjalnie dużo. W dodatku w tych 84 jest przejęcie Thomasa Cooka przez eSky.pl, które rozgrzewało wyobraźnię w Polsce. To mamy jakiś chłód na rynku fuzji i przejęć?

AW: Można powiedzieć, że mamy chwilowe ochłodzenie. Te 84 transakcje może wydaje się niewiele, ale tak naprawdę to wynika z tego, że nasz raport powstaje na podstawie danych, które są zbierane o transakcjach powyżej 5 milionów euro. Tak, że mamy cały szereg transakcji, które po prostu w naszym raporcie nie są uwzględniane, a których jest naprawdę dużo i widzimy, że one również się dzieją.

RM: Ale też w Waszym raporcie jest napisane, że najgorszy okres dla fuzji i przejęć minął i że ci inwestorzy w większości w 71% prywatni, ożywiają swoją działalność, znaczy czują mniej niepewności, niż czuli dotychczas.

AW: Zgadza się, bo początek roku był bardzo trudny z tego względu, że już oczekiwania inflacyjne istotnie spadły, więc właściciele biznesu oceniali perspektywy swoich firm dużo lepiej, niż w roku poprzednim, przez co ich oczekiwania cenowe rosły. Niestety, stopy procentowe jeszcze tego ruchu nie wykonały, więc finansowanie przejęcia wciąż było drogie, co powodowało pewien rozjazd na wycenie i sprawiało, że ciężko było znaleźć porozumienie sprzedającym z kupującymi.

RM: Czyli ta sytuacja ma szansę się poprawić w przyszłym roku, jak już nastąpi szczyt tego ponownego wzrostu inflacji i dojdziemy do obniżek – rozumiem, że będzie coraz łatwiej.

A pytanie brzmi, (takie praktyczne): w których branżach, jeśli szukamy sposobu na upłynnienie firmy albo na sfuzjowanie się z kimś, dzięki komu będziemy mieli możliwość osiągnięcia większej skali, to w których branżach będzie to najłatwiejsze?

AW: Niezmiennie największą branżą pod względem fuzji i przejęć w Polsce jest sektor TMT. No i tutaj to wynika głównie z cyfryzacji gospodarki, z tego, że ciekawy know-how wytwarzany przez spółki technologiczne jest bardzo interesujący zarówno dla większych firm polskich, jak i dla inwestorów zagranicznych.

Ale to, co się ostatnio dzieje na rynku to też konsolidacja rynku usług zdrowotnych, czyli zarówno przychodnie, jak i usługi stomatologiczne i ich pochodna, czyli usługi weterynaryjne – tutaj widzimy, że wykształciło się kilku konsolidatorów, którzy te rynki dosyć mocno angażują w transakcje.

RM: Zdrowie ponad wszystko, prawda?

AW: Tak by się wydawało.

RM: Bardzo serdecznie dziękujemy, udanego dnia. Artur Wilk, menadżer do spraw fuzji i przejęć Navigator Capital był naszym gościem.