Chiny powoli przestają być główną fabryką świata. W lipcu odnotowano tam dwucyfrowy spadek eksportu oraz importu. Chińskich produktów nie chce przede wszystkim Europa, USA i południowa Azja.
Chiny poinformowały, że eksport wyrażony w dolarze amerykańskim spadł w lipcu o 14,5% w porównaniu z rokiem ubiegłym, podczas gdy import spadł o ponad 12%.
To znacznie gorzej niż oczekiwali analitycy.
Sondaż Reutera przewidywał spadek eksportu o 12,5%, a importu o 5%. Eksport Chin do USA spadł w lipcu o ponad 23% podczas gdy eksport do Unii Europejskiej spadł o prawie 21% w ujęciu rocznym wynika z analizy danych celnych CNBC. Według danych eksport do Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej spadł o 21%.
CZYTAJ TEŻ: SOLIDNE WZROSTY NA WALL STREET
Dane pokazały, że chiński import z Rosji spadł w lipcu o 8,1% w porównaniu z rokiem poprzednim. Spowolnienie wzrostu gospodarczego w USA i innych dużych gospodarkach wpłynęło w tym roku na spadek chińskiego eksportu, ale również popyt wewnętrzny w Chinach pozostaje słaby.
Chiński import ropy naftowej spadł w lipcu, aż o 21% w porównaniu z rokiem ubiegłym, podczas gdy import układów scalonych spadł o prawie 17%.
Wśród nielicznych kategorii eksportu o wyższej wartości, które odnotowały znaczny wzrost w pierwszych siedmiu miesiącach roku, były samochody, rafinowany olej oraz torby i walizki.
W imporcie natomiast masa papiernicza, produkty węglowe i jadalny olej roślinny należały do kategorii, które odnotowały największy wzrost w okresie od stycznia do lipca w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24
Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)
Sprawdź na BIZNES24.TV