NATALIA GORZELNIK, BIZNES24: A teraz zapraszam już mojego i Państwa gościa, którym jest Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku. Dzień dobry.
ŁUKASZ TARNAWA BOŚ BANK: Dzień dobry, Witam serdecznie.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
NG: Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w sierpniu w ujęciu rocznym o 4,3 procent – tak wynika z tak zwanego szybkiego szacunku opublikowanego przez GUS. To nieco więcej, niż chciał rynek, ale jeżeli zerknąć do prognoz Narodowego Banku Polskiego to w lipcowej projekcji założono, że inflacja w Polsce z pięćdziesięcioprocentowym prawdopodobieństwem ukształtuje się w przedziale 3,1-4,3. Myśli Pan, że w listopadzie trzeba będzie tę projekcję podnieść?
ŁT: Wydaje mi się przede wszystkim, że powinniśmy się przygotować na to, że inflacja w najbliższych miesiącach będzie rosła. Czy to oznacza korektę projekcji inflacyjnej w perspektywie dwóch lat? Tutaj nie mam takiego przekonania.
Natomiast pamiętajmy o tym, że w ostatnich miesiącach kształtowania się inflacja była pod dużym wpływem i nadal jest czynników o charakterze regulacyjnym. W pierwszej kolejności to był VAT na żywność. I na przykład w tych dzisiejszych danych pani redaktor o tym wspomniała, mamy element chyba największego zaskoczenia w tych danych, które są, czyli niewielkiego bardzo spadku cen żywności w ujęciu miesiąc do miesiąca. I to wskazuje na to, że pomimo tego, że jest bardzo dużo takiego hałasu medialnego, szumu, spotów reklamowych o wojnie cenowej, która niewątpliwie miała miejsce w ostatnich miesiącach to jednak sieci handlowe starają się przemycić ten podatek. On wszedł w życie w kwietniu, ale jeszcze w tej chwili czujemy jego oddziaływanie.
W szczególności dlatego, że te pierwsze miesiące przy tej bardzo nasilonej wojnie cenowej między dyskontami z kolei wtedy to przekładanie wyższego vatu na żywność było ograniczone. No, a za nami – tuż za nami efekt podwyżek cen energii elektrycznej. Ale wciąż w tych danych ani za lipiec, ani za sierpień nie widzimy jeszcze wzrostów cen za ciepło.
Już weszły podwyżki cen wody po części, ale za ciepło nie, to jeszcze przed nami. No i taki efekt statystyczny we wrześniu to przypomnijmy sobie, że przed rokiem, we wrześniu mieliśmy do czynienia ze skokowym spadkiem statystycznym cen leków. W związku z tym, że regulacyjnie wprowadzono wtedy niektóre leki darmowe dla młodzieży i dla osób 65+ to wytworzyło bardzo spory, ujemny efekt bazy.
I we wrześniu, jak dzisiaj mówimy o tym, że inflacja na poziomie 4,3 to jest relatywnie wysoki poziom, no to my musimy się szykować we wrześniu na wynik powyżej 4,5, może nawet blisko 5%. W związku z tym te czynniki regulacyjne, które do niedawna pomagały inflacji w jakiś sposób sztuczny, bo choćby tarcze inflacyjne, no działały w jakiś sposób sztucznie, no to jednak teraz zaczynają odbijać.
No i musimy się przygotować na to, że inflacja będzie w okolicach 5 i powyżej 5 z początkiem przyszłego roku. Jeśli ja dobrze pamiętam projekcję to jest przewidywane. W związku z tym ja nie sądzę, żeby tutaj była przestrzeń dla korekty projekcji, ale z piątką powinniśmy się powoli oswajać, jeśli chodzi o inflację.
NG: To jeszcze tak a propos tego, co Pan powiedział. Bardzo mocno zwracają uwagę podwyżki cen wody i odbioru ścieków. Też wielu ekspertów mówi, że te właśnie kolejne już rachunki podniesione mocno wpłyną na utrwalenie tej podwyższonej inflacji. Pytanie z czego one wynikają? W takim Białymstoku czy Policach ceny poszły w górę nawet o połowę. Tak średnio to jest jakieś 20-30%.
ŁT: No, wydaje mi się, że w tym wypadku i także w wielu innych podwyżek, które nas czekają, no na pewno, na pewno oddziaływał efekt cyklu wyborczego, bo po stronie choćby samorządów czeka nas, jak sądzę fala odkładanych w czasie podwyżek usług publicznych. No, na przykład słyszymy już o zapowiedziach bądź też już właściwie uchwałach rad miasta, o tym, że transport publiczny zdrożeje. W związku z tym no niestety tak jest stety/niestety, że przed wyborami czy to do parlamentu, czy to do samorządów lokalnych jest naturalne wstrzymywanie tych niepopularnych społecznie decyzji. No a potem idzie fala podwyżek.
Pamiętajmy o tym, że właśnie choćby wyższe ceny prądu, energii elektrycznej, jeśli chodzi o usługi publiczne te nadzorowane przez samorządy także – tu było wstrzymanie tych decyzji. No i teraz po wyborach ma to miejsce. W związku z tym ten czynnik także o charakterze administracyjnym, będzie miał wpływ na inflację. W marcu przyszłego roku mamy podwyżkę akcyzy na papierosy. Tych regulacji będzie sporo i one będą podbijały inflację.
NG: Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku był moim i Państwa gościem, Dziękuję bardzo za spotkanie i za rozmowę.
ŁT: Dziękuję bardzo.
Masz firmę? Nie przegap ważnych informacji dla Twojego biznesu.
Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.
Kup dostęp online do telewizji BIZNES24
Tylko 11,99 zł za miesiąc, 99 zł za roczny dostęp przez stronę BIZNES24.TV