Roman Młodkowski, BIZNES24: w imieniu całej naszej redakcji, ale przede wszystkim w imieniu naszego partnera merytorycznego – firmy doradztwa podatkowego MDDP zapraszam na specjalne wydanie – specjalny program pod tytułem Ład, Podatki i Praktyka. Dziś zajmiemy się czymś, co korporacyjne tygrysy lubią najbardziej, czyli samochodami najlepszej marki, jaka istnieje: SŁUŻBOWYMI. Naszym przewodnikiem przez meandry Polskiego Ładu w tym zakresie będzie dziś Rafał Sidorowicz – doradca podatkowy MDDP. Witam bardzo serdecznie.
RAFAŁ SIDOROWICZ, DORADCA PODATKOWY MDDP: Dzień dobry państwu.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
RM: Omawiamy codziennie różne zmiany. Niektóre utrudniają życie, inne są korzystne, jeśli chodzi o Polski Ład. Jak będzie z samochodami służbowymi? Muszę powiedzieć, że jest taka tendencja legislacyjna; mam wrażenie, że korzystanie z różnych rzeczy w tym z samochodów służbowych robi się ze zmiany podatkowej na zmianę podatkową coraz bardziej kłopotliwe i pewnie kiedyś dojdziemy do punktu, w którym będziemy woleli mieć prywatny, niż ten służbowy. Bo to będzie upraszczało życie. Jak będzie teraz od stycznia?
RS: Od stycznia będzie inaczej oczywiście niż jest teraz. Trudno powiedzieć czy będzie lepiej, czy nie. A to zależy dla kogo. Przyjmijmy, że najważniejsze to co się zmieni i to co może Kowalskiego dotknąć najbardziej w portfelu, to jest to, że większość samochodów przechodzi na wyższą stawkę tzw. ryczałtu samochodowego. Czyli przyjmujemy, że chodzi o to, że umożliwiając pracownikom korzystanie z samochodu służbowego do celów prywatnych pracodawca rozpoznaje dodatkowy przychód ze stosunku pracy. Aktualnie mamy dwie stawki: 250 i 400 złotych miesięcznie. W nowym roku 2022 te stawki pozostają bez zmian, jeżeli chodzi o kwoty. Ale zmienia się katalog sytuacji, w których one są naliczane. Tzn. od nowego roku ustawodawca przyjmuje założenie, że co do zasady pracownik osiąga przychód w wysokości 400 złotych miesięcznie. Niższy przychód – 250 złotych miesięcznie będzie przewidziany dla określonych sytuacji. Mianowicie tutaj widać po pierwsze jakiś pewien zabieg legislacyjny by dbać o samochody przyjazne dla środowiska, czyli te 250 złotych będą stawką dostępną, jeżeli pracodawca dysponuje flotą aut elektrycznych i aut napędzanych wodorem i udostępnia pracownikowi – to wtedy te 250 tysięcy złotych, a nie te 400 złotych.
RM: Rozumiem, że niezależnie od tego jak bardzo drogie i luksusowe i potężne, jeśli chodzi o napęd będą te elektryczne samochody. No, z wodorowymi, czy też na ogniwo paliwowe, które w gruncie rzeczy też są elektryczne jest o tyle problem, że się ich nie da zatankować na razie w Polsce. Więc możemy to odstawić, niejako na bok. Chyba, że jakaś firma sama sobie będzie robiła ten wodór, co jest możliwe.
RS: To prawda, więc: mamy kategorię samochodów czyli jest ten benefit w kwocie 250 złotych niezależnie jaka jest wartość rynkowa samochodu. Czy 100, czy 200, czy 500 tysięcy. Tak sobie ustawodawca założył. I tu jeszcze jedna rzecz, która pewnie będzie częściej spotykana – to znaczy samochody o mocy silnika do 60 kW, czyli to jest równowartość około 87 koni mechanicznych; i tutaj będzie można stosować stawkę 250 złotych. Sprzedaje się w praktyce, że tutaj jest to bardzo ograniczona możliwość, bo z floty w przedsiębiorstwach, zwłaszcza prywatnych rzadko mają samochody o mocy poniżej 80 koni mechanicznych. Przypomnijmy, że aktualnie tutaj mamy zestaw przykładowych awarii… jest trochę….
Samochody służbowe i Polski Ład – jaki ryczałt?
RM: Lista jest dość długa.
RS: Jest, tylko chciałbym zwrócić uwagę, że trochę zmienia się myślenie, które było dotychczas. Dotychczas decydowała pojemność skokowa silnika. I taką cenzurą była wielkość 1600 centymetrów sześciennych. I to było dla ustawodawcy istotne. Do 1600 albo powyżej. Teraz ustawodawca przechodzi na moc silnika. Dlaczego? Okazuje się, że niektóre typy o małej pojemności silnika były, tak powiem… ujmijmy to – tuningowane w ten sposób, że rzeczywiście moc wyciągały więcej niż 80 koni mechanicznych z tej małej pojemności silnika.
RM: I jednocześnie można powiedzieć, że wszyscy, którzy mają wyższe stanowisko i większy samochód od razu wpadają w ten ryczałt, czyli opodatkowany dodatkowy dochód w wysokości 400 złotych. Oczywiście z zastrzeżeniem, że nie będzie to np. Tesla albo inny samochód, np. jakieś elektryczne Audi, albo elektryczne BMW, albo elektryczny Mercedes, albo BMW i3 na przykład. Dobrze, to jest jedna zmiana z jaką będziemy mieli do czynienia. Jest taki wątek dosyć duży: pytania co z leasingiem? Bo inny problem, jaki się pojawia to jest kwestia wykupu samochodu z leasingu. Przede wszystkim to jest problem dla osób, które prowadzą np. jednoosobową działalność i miałyby wykupić sobie ten samochód na koniec umowy leasingowej do swojego prywatnego majątku po to, żeby nim chwilę jeszcze pojeździć a potem go sprzedać. Do tej pory po sześciu miesiącach a teraz wygląda na to że trzeba się będzie zakochać zupełnie od nowa w tym samochodzie na wiele lat. Jest jakieś rozwiązanie dobre na to?
RS: Na końcu etapu legislacyjnego ustawodawca zgodził się na pewne rozwiązanie przejściowe. Mianowicie: jeżeli mówimy o leasingach trwających obecnie- jest możliwość wykupić taki samochód przed końcem roku i sprzedać w roku następnym na starych zasadach. To znaczy przypomnimy stare zasady: wykupuję samochód leasingowany, przenoszę go do majątku prywatnego i po pół roku sprzedaję bez podatku dochodowego od osób fizycznych. To będzie jeszcze działo przy założeniu, że mówimy o wykupie do 31 grudnia 2021 roku. Jeżeli mamy wykup w późniejszym terminie – po 1 stycznia wchodzą w życie nowe zasady. Co oznacza, że wykupując-przekazując do majątku prywatnego musimy poczekać aż 6 lat by sprzedać auto bez podatku PIT.
RM: A ten podatek PIT, jak będzie wyliczany? Gdyby ktoś jednak stracił cierpliwość? Na ile to będzie duży wydatek?
RS: To zależy. Po pierwsze w takim rachunku mamy i przychód i koszt. Więc przychodem, cena która wynika z umowy; oczywiście pamiętajmy, że organ podatkowy może weryfikować ceny – tak też się dzieje, jeżeli cena odbiega od taryfikatora. I organ podatkowy wzywa podatników dlaczego cena jest taka niska, ale to jest jedna strona medalu, ten przychód…
Samochody służbowe i Polski Ład – co po leasingu?
RM: Po której sprzedałem leasingowany wcześniej samochód?
RS: Mój przychód, oczywiście jeżeli ta cena może odbiegać- przepisy nie zabraniają, żeby cena odbiegała od wartości rynkowej. No ale wówczas organy podatkowe mogą domagać się wyjaśnień: Proszę przedstawić w jakim stanie samochód był i z jakich powodów ja nie wybrałem ceny z taryfikatora. Więc tutaj to jest powszechne zjawisko, że organy podatkowe bardzo interesują się tematem, a przypomnijmy że…
RM: Różnica w stosunku do ceny, za którą kupiłem statuuje zysk, od którego trzeba odprowadzić podatek dochodowy?
RS: De facto tak. Więc cena przy wykupie leasingu często nie jest wysoka, jest wręcz symboliczna oczywiście w zależności od porozumienia z firmą leasingującą. A więc ten zysk potencjalny, który trzeba poddać opodatkowaniu może być wysoki.
CZYTAJ TEŻ: POLSKI ŁAD – O ILE MNIEJ ZAROBI PREZES?
RM: A teraz mam przewrotne pytanie: a jeśli daruję ten samochód w prezencie żonie, córce, lub rodzicom np…?
RS: No właśnie. Więc darujemy z majątku prywatnego, jak zakładam do majątku prywatnego inne osoby. I wówczas u tej osoby wchodzimy na zasady zgodnie z którym sprzedaż majątku ruchomego po pół roku nie generuje podatku dochodowego.
RM: Ale zostaje pół roku. Od przyszłego roku?
RS: Ale pół roku, czyli ta osoba – ten nowy nabywca musi auto trzymać zanim sprzeda bez podatku.
RM: Czyli, w takiej sytuacji udaje nam się wrócić do tych wcześniejszych przepisów i ogólnych – dotyczących normalnych zjawisk związanych z majątkiem prywatnym. I tutaj spodziewać by się można, że sporo żon, albo sporo mężów lub sporo dzieci będzie teraz wkrótce obdarowywanych poleasingowymi samochodami. Bo to będzie jedyny sposób, żeby nie musieć zakochać się w takim samochodzie aż na sześć lat.
RS: Jest taka możliwość i takie prawdopodobieństwo, że w ten sposób podatnicy będą próbowali podchodzić do tematu. Oczywiście zawsze organ podatkowy może próbować tłumaczyć to w ten sposób, że poprzez określone działania doprowadzamy do efektu innego, niż na który liczy ustawodawca. Więc ja nie mogę wykluczyć mimo wszystko, że te transakcje darowizny będą jednak pod czujnym okiem fiskusa. Natomiast formalnie wszak nie ma przeciwwskazań do tego, żeby ojciec chciał odwdzięczyć się synowi za dobre oceny na studiach i np. darować taki samochód. Tak więc do rozważenia.
CZYTAJ TEŻ: POLSKI ŁAD – ZAROBISZ MNIEJ, CZY WIĘCEJ? ŁAD, PODATKI I PRAKTYKA W BIZNES24
RM: Do rozważenia co zrobić. Codziennie proszę państwa przyglądamy się różnym. Wybraliśmy 20 najbardziej istotnych naszym zdaniem – wspólnym zdaniem redakcji BIZNES24 i firmy doradztwa podatkowego MDDP zmian, które w podatkach w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą od stycznia nastąpią. I bardzo serdecznie wraz z panem Rafałem Sidorowiczem – doradcą podatkowym MDDP zapraszamy państwa na kolejne, specjalne spotkania. Premiery codziennie o 17:30. Dziękuję panie Rafale, dziękuję państwu, do zobaczenia.
