Autopromocjaspot_img

Data:

UDOSTĘPNIJ

RZĄD STAWIA NA CYFRYZACJĘ (ROZMOWA)

Powiązane artykuły:

ROMAN MŁODKOWSKI, BIZNES24: Rząd cały czas coraz mocniej się cyfryzuje. Mamy przed sobą realizację ambitnej, dziesięcioletniej strategii cyfryzacji państwa, która ma być tak posunięta technologicznie do przodu, że wszystkie kwestionariusze do wypełnienia przez obywateli mają się wypełniać same i mają być wyłącznie do zatwierdzenia, o ile wypełniły się prawidłowo – takie fantastyczne osiągnięcia do 2035 roku zapowiadał wczoraj wicepremier Gawkowski, minister cyfryzacji, zapowiadając jednocześnie, że państwo wyda 100 miliardów złotych do 2035 roku na cyfryzację.

Pytanie, czy to wielka, czy też niekoniecznie okazja biznesowa. Bo może jeśli otwierać teraz firmy to wyłącznie w IT. Postanowiliśmy zapytać kogoś, kto ma prześwietlony rynek IT na wszystkie możliwe strony. Paweł Olszynka, Market Research Director w firmie badawczej PMR Market Experts. Witam bardzo serdecznie.

PAWEŁ OLSZYNKA, PMR MARKET EXPERTS: Witam, dzień dobry Państwu.


TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ

NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24


RM: Żeby postawić te 100 miliardów w ciągu 10 lat w jakimś kontekście takim biznesowym to właściwie ten rynek IT w Polsce co roku ile jest wart?

PO: Tak. To jest dobre pytanie, żeby złapać kontekst. Te 100 mld to będzie akurat do 2030 roku. Więc to nawet będzie bliższa perspektywa. 2035 to są te cele wyznaczone, natomiast środki – była mowa o 100 miliardach złotych do 2030 roku. Natomiast cały rynek ICT, licząc IT i telekomunikację w Polsce to jest kwota no, jeszcze ten rok się nie skończył, ale według takich wstępnych danych PMR to będzie około 130, niecałe 130 mld złotych, więc ta kwota, która pada – 100 mld złotych nawet w założeniu, że to jest na 6 lat najbliższych, no, to jest bardzo znacząca kwota. To jest bardzo, bardzo mocny wynik, a jeszcze bardziej ambitny cel jest ten, który który tam jest podany jako rok 2035, gdzie jest mowa o 5% PKB Polski, które mają być przeznaczane na cyfryzację.

No, to 5% PKB to jest licząc według nominalnie według obecnych wartości 170 miliardów złotych. To są naprawdę bardzo duże kwoty w kontekście branży. Nie wiem, czy jeszcze jedną cyfrę mogę dorzucić… Że do tej pory takie wydatki administracji publicznej i samorządowej na cyfryzację to jest około 12-13 miliardów złotych rocznie. W skali roku więc to jest taka mocna, wyraźna zmiana.

RM: Zostając przy tym 2030 roku. Jak dobrze zapytać eksperta, od razu zwróci uwagę na coś istotnego, to rozumiem, że w takim razie do tych 100 miliardów wartości rynku ICT rocznie dochodzi nam 20 mld ekstra wydatków państwowych.

A jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, czego państwo może potrzebować? Czy to będzie bardziej hardware, czy czy to pójdzie bardziej w software? Czy da się to w ogóle w tej chwili przewidzieć?

PO: Odpowiadając tak na dużym poziomie ogólności – wszystkiego. Czyli na pewno to nie jest tak, że będzie tylko jeden typ rozwiązań potrzebny. Na pewno będzie ta warstwa sprzętowa, bo być musi. Zresztą tutaj akurat jesteśmy, czy państwo jest w trakcie realizacji takich dużych inwestycji infrastrukturalnych, też inwestycji we własne centra danych, więc to będzie element tego procesu cyfryzacji administracji publicznej.

I tu ta część hardware’owa jak najbardziej tak. Natomiast w samej tej strategii cyfryzacji państwa bardzo mocny komponent to też będą usługi różnego typu, no i ta warstwa aplikacyjna, więc. Więc nie można mówić, że któryś z tych segmentów będzie w jakiś sposób pokrzywdzony albo preferowany. Natomiast ciekawe jest to, że no patrząc też na te cele, które są postawione, że tam się pojawiają te najnowsze, najnowocześniejsze technologie.

Jest mowa i o chmurze, i o AI w efekcie, na przykład. Czy o cyfryzacji dokumentacji medycznej. Więc oczywiście na infrastrukturze jakiejś, na serwerach będzie to musiało być postawione. Natomiast będzie tam też ta warstwa aplikacyjna. No i będą konieczne usługi, czy wdrożeniowe czy instalacyjne, żeby ten cały proces przeprowadzić.

RM: No, bo teraz fajnie by było, gdyby te pieniądze mogły zostać w polskim biznesie. No ale oczywiście my nie produkujemy serwerów, nie produkujemy sprzętu IT w zasadzie praktycznie. Trochę robimy oprogramowania, więc jak ten strumień ruszy, to gdzie skończy? Czy po drodze będą polscy dostawcy, którzy będą pośrednikami w tych zakupach, czy raczej tego typu zakupy trafiają wprost do producentów? Czyli beneficjentem będą firmy takie, jak na przykład Lenovo? Czy Dell na przykład… Lenovo to nie jestem pewien, bo to chińska firma, tutaj. Teraz NIS2 wchodzi, więc… No, ale Dell na przykład jest takim z terenu NATO.

PO: No, zdecydowanie polskie też będą beneficjentami. Tu pełna zgoda, że nie produkujemy serwerów. Tutaj nie ma się co oszukiwać, że będziemy na tym. Znaczy jakby tu są korzyści dla polskich firm, chociaż no polskie firmy będą dystrybuować ten sprzęt czy czy brać udział w przetargach i partycypować. Natomiast polskie firmy bardziej zarobią na usługach, na tych wdrożeniach i na oprogramowaniu.

RM: Paweł Olszynka, Market Research Director PMR Market Expert. Dziękuję serdecznie.

PO: Dziękuję pięknie, pozdrawiam. Do widzenia.

Inwestujesz? Notowania na żywo, opinie analityków i wszystko, co ważne dla Twojego portfela!

Telewizja dostępna w sieciach kablowych, na platformach satelitarnych, oraz w Internecie.

RZĄD STAWIA NA CYFRYZACJĘ (ROZMOWA)

Informacje dla tych, dla których pieniądze się liczą- przez cały dzień w telewizji BIZNES24

Tylko 36 groszy dziennie za dostęp przez www i 72 grosze dziennie za dostęp do aplikacji i VOD (przy rocznym abonamencie)

Sprawdź na BIZNES24.TV