MARCIN DOBROWOLSKI, BIZNES24: Zmieniamy temat i przenosimy się na rynek pracy, bowiem nowy rok przyniósł nieoczekiwany, naprawdę nieoczekiwany i zaskakujący wzrost dynamiki nowych ofert pracy. Po prostu więcej ofert się pojawiło. I to naprawdę zaskakująco dużo, bo w styczniu było ich już tylko 4% mniej niż przed rokiem. I uwaga: aż o 36% więcej niż miesiąc wcześniej. Z nami jest Monika Łosiewicz, ekspert rynku pracy z Grant Thornton, która ten raport przygotowała. Dzień dobry, witam w BIZNES24.
MONIKA ŁOSIEWICZ, BIZNES24: Dzień dobry.
TO JEST AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA ROZMOWY PRZEPROWADZONEJ
NA ANTENIE TELEWIZJI BIZNES24
MD: Dobra informacja. Chyba dobra. Bo już tylko 4% od wyniku z poprzedniego roku i 36% poprawy, czyli większej liczby ofert pracy niż w grudniu. To są tylko nowe oferty pracy proszę Państwa. W liczbach bezwzględnych, ile było tych ofert pracy w styczniu?
MŁ: 244 000 ponad. Prawie 245 000 nowych ofert pracy w styczniu. I rzeczywiście mamy bardzo duży wzrost, pozytywny, optymistycznie zaskakujący, bo niestety listopad i grudzień wyglądały bardzo średnio.
W ogóle cały 2023 rok na rynku pracy nie był łatwy. Tych ofert pracy z miesiąca na miesiąc było coraz mniej, więc styczeń bardzo pozytywnie nas zaskoczył. Natomiast muszę też zaznaczyć, że nasze badania z poprzednich edycji – zwykle początek roku przynosił więcej ofert pracy.
Więc troszeczkę się spodziewaliśmy, że będzie lepiej, ale może nie aż takich wzrostów. Więc patrząc też na prognozy na podstawie różnego rodzaju raportów, które pojawiają się zawsze na początku roku, wiele z tych raportów zapowiadało właśnie takie odbicie pozytywne rynku pracy i zapowiadało się wzrost, co na ten moment jest zgodne też z naszym raportem i powinno nas cieszyć, bardzo mocno cieszyć, że rynek pracy wreszcie odbija.
MD: Tylko pytanie, czy to jest odbicie, o którym możemy już powiedzieć, że zwiastuje ożywienie, zwiastuje wiosnę na rynku pracy?
MŁ: Chciałoby się tak powiedzieć. Natomiast byłabym bardzo ostrożna. To jest dopiero pierwszy miesiąc. Pierwsze wzrosty też w porównaniu z grudniem bardzo duże, bo rzeczywiście tak jak padło, to na początku: 36 procent na plusie. Natomiast wciąż byłabym ostrożna w deklarowaniu, że mamy ożywienie na rynku pracy, takie bardzo mocne.
Musimy poczekać jeszcze na kolejne dwa, trzy, cztery miesiące, żeby zobaczyć, jak ta sytuacja będzie wyglądała, bo tak jak powiedziałam – to jest początek nowego roku i siłą rzeczy w styczniu liczba ofert pracy zawsze była większa, więc zobaczymy, czy w lutym/marcu, w kolejnych miesiącach ten trend się utrzyma. Miejmy nadzieję, że tak będzie natomiast jeszcze zbyt wcześnie, żeby rzeczywiście wnioskować, że nastąpiło już takie stałe ożywienie na rynku. Ale bardzo ciekawe jest też to, że…
MD: Spójrzmy na zawody jeszcze, chociaż proszę dokończyć zdanie nie mogę tak Pani przerwać, kiedy rozpoczęła Pani tak intrygująco…
MŁ: Tak, chciałam zaznaczyć, że bardzo ciekawe jest też to, że rośnie liczba wymagań wobec kandydatów, więc pracodawcy wymagają więcej, co świadczy też i to jest zgodne też z moim doświadczeniem rekrutera, że pracodawcy bardzo często teraz rekrutują rozwojowo co oznacza, że chcą wymienić po prostu część załogi.
Wcześniej rzadziej sobie na to pozwalali, a teraz widząc, że jest troszeczkę więcej kandydatów dostępnych na rynku, poszukują bardzo często pracowników, mówiąc wprost – na podmianę. Czyli jeśli nie są za bardzo zadowoleni z jakichś członków zespołu, szukają rozwojowo. Jeżeli znajdą odpowiedniego kandydata, wtedy dopiero podejmują decyzję o zwolnieniu…
MD: …Jakie to bezduszne.
MŁ: …Ale biznesowo jest to zrozumiałe. Żeby uzupełnić tę lukę.
MD: Oczywiście, pracownik się zużył, można go wymienić. Trochę ironizuję, oczywiście, ale patrząc na branżę to, kto jest największym przegranym (od tego zacznijmy) ostatnich miesięcy, jeżeli chodzi o nowe oferty pracy. Ja już wiem, bo raport czytałem, ale proszę powiedzieć naszym widzom.
MŁ: Zaskakująco pewnie dla wielu, bo branża IT. Czyli mimo tego, że rozwój nowych technologii jest teraz na topie i wszędzie mówi się o sztucznej inteligencji, o cyfryzacji, to jednak branża IT zalicza spadki. Ale powiedziałabym, że to nie jest taki największy przegrany, bo jak sobie spojrzymy na poprzednie miesiące, to spadek w branży IT wynosił nawet 45%, a teraz mamy bodajże 24%. Więc nie jest tak źle, bo wciąż są spadki, ale one są już znacznie mniejsze niż były w poprzednich miesiącach.
Więc ja nawet nazwałabym to znów optymistycznie, że jednak są spadki mniejsze. Czyli ja wiążę zawsze ten rozwój w branży IT też z rozwojem, generalnie w biznesie. Czyli jeśli firma się rozwija, to poszukuje nowych rozwiązań, potrzebuje specjalistów IT. Więc skoro te spadki są trochę mniejsze, to upatrywałbym tutaj jakiejś nadziei, że być może ten najgorszy moment dla specjalistów IT już za nami.
Natomiast wciąż spadki w branży HR, również w finansach. Ale to zależy, bo niektóre stanowiska finansowe odnotowują spadki, a w niektórych jak na stanowisko np. głównej księgowej, mamy wciąż bardzo duże zapotrzebowanie – głównej księgowej bądź głównego księgowego.
MD: No właśnie, ale zwróćmy też uwagę na to, że co prawda głównej księgowej i głównego księgowego na rynku potrzeba, ale już księgowych jako takich nie, bo tu liczba ofert spadła o, proszę Państwa: 23%. Ciekawe. No, ale wracając jeszcze do samych zawodów: Na które najmocniej wzrosło zainteresowanie?
MŁ: Co ciekawe, w branży prawniczej. Na prawników wzrosło zapotrzebowanie, a wcześniej z kolei odnotowaliśmy tam spadki, więc teraz jest spore zapotrzebowanie na specjalistów od prawa. To się na pewno też wiąże z tym, co się dzieje.
MD: Co się dzieje?
MŁ: Mam na myśli różnego rodzaju zmiany w prawie. Bardzo poszukiwani są też specjaliści RODO, a to wciąż jest temat bardzo istotne dla wielu przedsiębiorstw.
MD: A UODO ogłosił, że nie będzie taryfy ulgowej dla tych, którzy łamią prawo dotyczące ochrony danych osobowych. Bardzo dziękuję Pani za komentarz za raport. Arcyciekawy raport Proszę Państwa o rynku pracy w styczniu tego roku przygotowała m.in. Monika Łosiewicz, ekspert rynku pracy Grant Thornton. Bardzo Pani dziękuję za rozmowę.
MŁ: Dziękuję bardzo.
